Skocz do zawartości

gaz czy eko groszek?


Recommended Posts

To moje pierwsze pytanie na forum więc bardzo Was przepraszam jeśli się powtarzam...
Budujemy domek o powierzchni użytkowej 137 m2 (realna sporo większa, podwójny garaż i pokój nad nim nie liczony do powierzchni) z betonu komórkowego 24 cm plus 12 cm styropianu. Domek zaprojektowany był pod ogrzewanie gazowe. Jest mozliwośc doprowadzenia gazu z nie tak znów dużej odległości (koszt ok 2 tys zł)
Ale my się wahamy czy robić ogrzewanie gazowe czy jednak automatyczny piec na eko-groszek z podajnikiem....
kotłownia jest nieduża, ale pomierzyliśmy i piec na eko groszek się zmieści i nawet nie bardzo na styk
Mamy doświadczenia w najbliższej rodzinie gdzie mają taki piec i na dom ok 150 m2 (max+ 10 styropianu) tej zimy (mroźnej u nas- mieszkamy w górach) koszt w przeliczeniu na miesiąc wychodzi im ok 250-270 zł. Ładują go raz w tygodniu i są bardzo zadowoleni.
My grzejemy mieszkanie ok 70 m2 w bloku gazem. Koszt wychodzi nam conajmniej ok 250-300 zł miesięcznie.
Trudno mi oszacować ile może realnie kosztować gaz w takim domu jak nasz... jaka jest oszczędność na eko-groszku. Ile podrożeje gaz- tego chyba nikt nie wie...Wiadomo- piec na groszek to więcej roboty i trochę się zawsze brudzi, trzeba też groszek składować (my mamy wielki garaż), gaz to same zalety... oprócz kosztów...
W naszym domku jest też zaprojektowany kominek z nawiewiem ciepła do pomieszczeń na górze, ale realnie my dużo czasu spędzamy w pracy i napewno nie będziemy stale i codziennie w nim palić.
Musimy podjac decyzję więc prosze o opinię na ten temat:) może macie swoje doświadczenia icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

To moje pierwsze pytanie na forum więc bardzo Was przepraszam jeśli się powtarzam...
Budujemy domek o powierzchni użytkowej 137 m2 (realna sporo większa, podwójny garaż i pokój nad nim nie liczony do powierzchni) z betonu komórkowego 24 cm plus 12 cm styropianu. Domek zaprojektowany był pod ogrzewanie gazowe. Jest mozliwośc doprowadzenia gazu z nie tak znów dużej odległości (koszt ok 2 tys zł)
Ale my się wahamy czy robić ogrzewanie gazowe czy jednak automatyczny piec na eko-groszek z podajnikiem....
kotłownia jest nieduża, ale pomierzyliśmy i piec na eko groszek się zmieści i nawet nie bardzo na styk
Mamy doświadczenia w najbliższej rodzinie gdzie mają taki piec i na dom ok 150 m2 (max+ 10 styropianu) tej zimy (mroźnej u nas- mieszkamy w górach) koszt w przeliczeniu na miesiąc wychodzi im ok 250-270 zł. Ładują go raz w tygodniu i są bardzo zadowoleni.
My grzejemy mieszkanie ok 70 m2 w bloku gazem. Koszt wychodzi nam conajmniej ok 250-300 zł miesięcznie.
Trudno mi oszacować ile może realnie kosztować gaz w takim domu jak nasz... jaka jest oszczędność na eko-groszku. Ile podrożeje gaz- tego chyba nikt nie wie...Wiadomo- piec na groszek to więcej roboty i trochę się zawsze brudzi, trzeba też groszek składować (my mamy wielki garaż), gaz to same zalety... oprócz kosztów...
W naszym domku jest też zaprojektowany kominek z nawiewiem ciepła do pomieszczeń na górze, ale realnie my dużo czasu spędzamy w pracy i napewno nie będziemy stale i codziennie w nim palić.
Musimy podjac decyzję więc prosze o opinię na ten temat:) może macie swoje doświadczenia icon_smile.gif




Właściwie sama sobie odpowiedziałaś.
Gdybym ja miał gaz obok działki nawet bym sie nie zastanawiał. To najlepsze rozwiązanie!
Ale nie mam więc będzie eko... Drugie najlepsze rozwiązanie icon_wink.gif
Link do komentarza
Cytat

Właściwie sama sobie odpowiedziałaś.
Gdybym ja miał gaz obok działki nawet bym sie nie zastanawiał. To najlepsze rozwiązanie!
Ale nie mam więc będzie eko... Drugie najlepsze rozwiązanie icon_wink.gif


wiesz jakbym nie miała to bym się nie zastanawiała:)
jeśli oszczędnośc jest spora- taka realna- to zdecydowalibyśmy się na eko. Pomimo pewnych niedogodności. Jeśli niewielka- to może się "nie opłaca brudzić". Dlatego mnie głównie chodzi o to jaka jest naparwdę różnica w kosztach....
Link do komentarza
Cytat

wiesz jakbym nie miała to bym się nie zastanawiała:)
jeśli oszczędnośc jest spora- taka realna- to zdecydowalibyśmy się na eko. Pomimo pewnych niedogodności. Jeśli niewielka- to może się "nie opłaca brudzić". Dlatego mnie głównie chodzi o to jaka jest naparwdę różnica w kosztach....



eko-groszek w sensie eksploatacyjnym już się nie opłaca - składowanie, czyszczenie, syfienie itp. Z doświadczenia ludzi posiadających - nawet jak maja nowe piece to i tak jest syf, tego się nie uniknie. Poza tym zapowiadana akcyza na węgiel spowoduje że ceny paliw się wyrównają i ludzie zaczną się przepraszać z olejem i gazem. Wybór należy do ciebie. Masz jeszcze pompę ciepła do wyboru ale to dla mnie jest porażka icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

eko-groszek w sensie eksploatacyjnym już się nie opłaca - składowanie, czyszczenie, syfienie itp. Z doświadczenia ludzi posiadających - nawet jak maja nowe piece to i tak jest syf, tego się nie uniknie. Poza tym zapowiadana akcyza na węgiel spowoduje że ceny paliw się wyrównają i ludzie zaczną się przepraszać z olejem i gazem. Wybór należy do ciebie. Masz jeszcze pompę ciepła do wyboru ale to dla mnie jest porażka icon_smile.gif


Znajomy miał ogrzewanie na gaz po pierwszym sezonie zaczął dogrzewać kominkiem (dom ok 200 m2) koszty , po drugim sezonie kupił piec na ekogroszek i "syf" mu nie przeszkadza ( kupił węgiel workowany i dosypuje do podajnka nie specjalnie brudząc). Drugi zanjomy grzeje gazem już parę ładnych lat i jest zadowolony z tym, że ten pierwszy jest w domu o wiele częściej niż ten drugi. Więc wszystko zależy od sytuacji "Kropeczko" jeśli Was często nie ma w domu, możecie tak ustawić temp, że ogrzewanie nie będzie "gazożerne", w połączeniu z podłogówką i łatwością obsługi może Wam się bardziej w ogólnym rozrachunku opłacać gaz. icon_biggrin.gif
Pozdrawiam
Link do komentarza
dziękuję wam za opinie:) Skłaniamy się po przemyśleniach jednak chyba bardziej w stronę gazu. Pompy ciepła nie bierzemy pod uwagę wogóle icon_cool.gif bo jakoś dziwnie się składa że nie mamy w czasie budowy wolnej kasy do wydania- a nawet z obliczeń w styczniowym chyba numerze "Budujemy dom" jakoś mi wyszło że to pewnie z 50 tysięcy kosztuje:) Pewnie pewnie zwróci sie.... za 10, 15 może 20 lat? Tylko rzadko uwzglednianym warunkiem takiej inwestycji jest dysponowanie nadmiarem gotówki na etapie stawiania domku a takowy nadmiar mało kto chyba posiada:)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...