Skocz do zawartości

Dom w granicy działki....pomóżcie


Czapi

Recommended Posts

Mam dość skomplikowaną sytuację:mam zamiar kupić dwie działki-jedną działkę o szerokości 15m i długości 108m.Druga obok niej o szerokości 5m.Razem miałyby 20m.Jednak ta węższa mogłaby być odkupiona dopiero za 5lat-gdyż właściciel wziął na nią rentę strukturalną i "dzierżawi" ją (?)Tak bynajmniej twierdzi.Oczywiście bardzo chce ją sprzedać po tym okresie bo do niczego mu się nie przyda-nic nie da się postawić na tak wąskiej działce...Obydwie działki to nieużytki ,leżą odłogiem od lat.Ale w planach są to działki rolno-leśne z możliwością odrolnienia pod budowę.Problem polega na tym,że chciałabym najpierw kupić tę szerszą i postawić na niej dom.Ale musiałabym odsunąć się na 4 m od drugiego sąsiada i przysunąć zupełnie do granicy tej drugiej działki którą również mam kupić...Czy jest jakaś szansa na taką budowę???Zaznaczam,że ściana ta miałaby taras i okna...To jest zupełnie bez sensu....Musiałabym kupować je "w dwóch turach" i na postawienie domu czekałabym 5lat!!!!!!To sztraszne!!!Poradźcie mi co mam robić???Czy urzędy rozstrzygające takie sprawy mogłyby wziąć pod uwagę,że:
1. chcę odkupić tę wąską działkę jak najszybciej się da
2.właściciel zezwala na budowę na granicy
3.w obecnej chwili nie ma w pobliżu rzadnego domostwa(dopiero 145m od działki)
4.działka nie nadaje się na jakąkolwiek budowę( ma tylko5m)więc mój budynek nie kolidowałby z jakimkolwiek na tej działce
Jestem skołowana i zastanawiam sie czy pchać się w to "bagno",choć właściciele bardzo chcą je sprzedać... icon_sad.gif
Link do komentarza
Cytat

Przede wszystkim trzeba zwrócić się do gminy o wydanie warunków zabudowy dla szerszej działki. We wniosku można zaznaczyć, że budynek będzie w granicy i w zależności od decyzji urzędu rozważyć czy wydane warunki zabudowy pozwolą na postawienie planowanego domu.


Witam!Oczywiście u nas w gminie nie ma jeszcze planu zagospodarowania i z tego co wiem(nie wiem czy dobrze) z gminy dopiero wysyłają "gdzieś wyżej" i dopiero oni tam decydują o tym.Ale czy znaczenie ma to jak w mojej gminie przedstawią sytuację???Bo panowie są strasznie oburzenie ,że muszą ruszyć palcem i góry mówią,że oni nie wydaliby decyzji o zabudowie...Jak to w końcu jest?Czy tak ciężko dostać warunki zabudowy i kto konkretnie decyduje czy można na takiej działce postawić dom?Gmina czy jakiś inny organ"wyższy"?
Link do komentarza
Cytat

Witam!Oczywiście u nas w gminie nie ma jeszcze planu zagospodarowania i z tego co wiem(nie wiem czy dobrze) z gminy dopiero wysyłają "gdzieś wyżej" i dopiero oni tam decydują o tym.Ale czy znaczenie ma to jak w mojej gminie przedstawią sytuację???Bo panowie są strasznie oburzenie ,że muszą ruszyć palcem i góry mówią,że oni nie wydaliby decyzji o zabudowie...Jak to w końcu jest?Czy tak ciężko dostać warunki zabudowy i kto konkretnie decyduje czy można na takiej działce postawić dom?Gmina czy jakiś inny organ"wyższy"?



Na dzień dzisiejszy na pewno nikt nie pozwoli ci się budować w granicy. Zgoda sąsiada nic tu nie zmienia. Jeżeli już tak bardzo chcesz się budować to dla ciebie jedynym wyjściem jest wystąpienie do ministra o odstępstwo od warunków technicznych. Z tego co piszesz jak tam ma być taras to jak sobie to wyobrażasz, że postawisz taras na działce sąsiada a balkon nad jego działką (bo z tego co rozumiem to ściana ma być w granicy) - to na pewno nie przejdzie.
Przy szerokości działki 15 m to szerokość domu wychodzi na max 7 m a to mało, ale i tak tu musi warunki określić urbanista w wyniku analizy pod decyzję o warunkach zabudowy.
Link do komentarza
Cytat

Na dzień dzisiejszy na pewno nikt nie pozwoli ci się budować w granicy. Zgoda sąsiada nic tu nie zmienia. Jeżeli już tak bardzo chcesz się budować to dla ciebie jedynym wyjściem jest wystąpienie do ministra o odstępstwo od warunków technicznych. Z tego co piszesz jak tam ma być taras to jak sobie to wyobrażasz, że postawisz taras na działce sąsiada a balkon nad jego działką (bo z tego co rozumiem to ściana ma być w granicy) - to na pewno nie przejdzie.
Przy szerokości działki 15 m to szerokość domu wychodzi na max 7 m a to mało, ale i tak tu musi warunki określić urbanista w wyniku analizy pod decyzję o warunkach zabudowy.


Nie ,nie nie przeczytałeś dokładnie: pobudowałabym się na tej działce, którą teraz mogę kupic.Tę drugą na granicy której chcę się budować też mam kupić-tylko jest kwestia tej dzierżawy,która ma trwać jeszcze około 5lat.Po tym czasie mam gwarantowany zakup. Tak więc po zakupie jej nie będę już nikomu wchodzić w granicę.Tylko aby przyspieszyć budowę, chcę się zmieścić na tej jednej.Poza tym ten taras jest we wnęce budynku i to właśnie on graniczyłby z działką.Działka ma 15m szerokości,dom 10,6m z tarasem+ odsunięcie się od drugiego sąsiada 4m=wychodzi ,ze pozostaje mi 40cm do jego granicy...Piszę "po granicy" bo to niecałe 0,5 metra...zresztą na fundamenty lw gminie liczą jakieś tam "+20cm" więc wolę twierdzić,ze dom będzie prawie na granicy.....A czy te warunki odstępstwa bardzo ciężko uzyskać???Długo się czeka???Czy lepiej jakoś zakombinować i spróbować wcześniej wykupić tę działkę obok?Tylko jak(dzierżawiona po rentę strukturalną icon_sad.gif )??
Link do komentarza
No to jak już mówiłem albo minister albo poczekać, albo jest jeszcze taka możliwość że podpiszesz z sąsiadem umowę użyczenia działki na cele budowlane na czas nieokreślony - tylko jak on ma jakieś dziwne renty to nie wiem czy na to pójdzie i czy to by rozwiązało twój problem. A skąd wiesz czy sąsiad się nie rozmyśli za pół roku.

Na ministra mówią że się czeka około miesiąca ale na to nie ma reguły że na pewno dostaniesz, chociaż gdyby przedstawić twoją sytuację to jest to logiczne.

Pozdrawiam.
Link do komentarza
Tylko miesiąc???Ja słyszałam,ze około 6m-cy....to juz pozytywniej brzmi....Właśnie założyłam wątek w sprawie tej nieszczęsnej dzierżawy i renty strukturalnej na "poradach prawnych"....Moze ktos wie więcej...A z tym panem chaciałam jakąś umowę przedwstępną spisać.Myślę, że byłby szczęsliwy bo wcześniej podobno już myślał o sprzedaży,ale nikt nie chciał kupić "kiszki" 5mx108m...A chce za nia grosze...to okazja!
Link do komentarza
Cytat

Tylko miesiąc???Ja słyszałam,ze około 6m-cy....to juz pozytywniej brzmi....Właśnie założyłam wątek w sprawie tej nieszczęsnej dzierżawy i renty strukturalnej na "poradach prawnych"....Moze ktos wie więcej...A z tym panem chaciałam jakąś umowę przedwstępną spisać.Myślę, że byłby szczęsliwy bo wcześniej podobno już myślał o sprzedaży,ale nikt nie chciał kupić "kiszki" 5mx108m...A chce za nia grosze...to okazja!



Jest dużo prostsze wyjście. Złożyć wniosek o WZ dla obu działek, a wtedy "przesunie" Ci się granica zabudowy. Wcześniej jednak musisz uzyskać zgodę sąsiada na "zabudowę" jego działki. Dla własnego bezpieczeństwa, oraz aby sasiad nie stracił "dotacji" dom należy usytuować w granicy własnej działki.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Jest dużo prostsze wyjście. Złożyć wniosek o WZ dla obu działek, a wtedy "przesunie" Ci się granica zabudowy. Wcześniej jednak musisz uzyskać zgodę sąsiada na "zabudowę" jego działki. Dla własnego bezpieczeństwa, oraz aby sasiad nie stracił "dotacji" dom należy usytuować w granicy własnej działki.

Pozdrawiam



Tylko rentę strukturalna przyznaje sie rolnikowi, który oddaje w dzierżawę swoją ziemię w celu prowadzenia na niej działalności rolniczej przez inną osobę, więc teoretycznie przez 5 lat powinna być w ten sposób użytkowana.Jak widzę nikt tam nic nie uprawia-ale rola to rola...Warunków zabudowy pewnie bym na tę działkę nie dostała...Ale jeśli w ten sposód dałoby radę...I wkurza mnie to ,że nikt w gminie nie wie co można z tym zrobić.Ale dzięki za radę,w poniedziałek znowu wyślę męża na pastwę "Gminnych Sępów? icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Tylko rentę strukturalna przyznaje sie rolnikowi, który oddaje w dzierżawę swoją ziemię w celu prowadzenia na niej działalności rolniczej przez inną osobę, więc teoretycznie przez 5 lat powinna być w ten sposób użytkowana.Jak widzę nikt tam nic nie uprawia-ale rola to rola...Warunków zabudowy pewnie bym na tę działkę nie dostała...Ale jeśli w ten sposód dałoby radę...I wkurza mnie to ,że nikt w gminie nie wie co można z tym zrobić.Ale dzięki za radę,w poniedziałek znowu wyślę męża na pastwę "Gminnych Sępów? icon_biggrin.gif



Spróbuj. Nic sie nie zmienia, bo dom bedzie stał na Twojej dzialce. Tamta będzie użytkowana zgodnie z przeznaczeniem.
Jak spytasz w gminie, to odpowiedź bedzie wiadoma. Jak wystapisz o WZ, bedą mieli "zagwozdkę", ale brak podstaw prawnych, aby zakwestionować.
Link do komentarza
Cytat

Jest dużo prostsze wyjście. Złożyć wniosek o WZ dla obu działek, a wtedy "przesunie" Ci się granica zabudowy. Wcześniej jednak musisz uzyskać zgodę sąsiada na "zabudowę" jego działki. Dla własnego bezpieczeństwa, oraz aby sasiad nie stracił "dotacji" dom należy usytuować w granicy własnej działki.

Pozdrawiam



Koleżanko nie ma czegoś takiego jak zgoda sąsiada. I co z tego jak dostanie warunki jak nie dostanie pozwolenia na budowę bo nie ma prawa do dysponowania działką na cele budowlane. Polecam troszkę doczytać a potem doradzać.
Link do komentarza
Cytat

Koleżanko nie ma czegoś takiego jak zgoda sąsiada. I co z tego jak dostanie warunki jak nie dostanie pozwolenia na budowę bo nie ma prawa do dysponowania działką na cele budowlane. Polecam troszkę doczytać a potem doradzać.


Toć właśnie o tym pisałem "zgoda na zabudowę" iluzoryczną zabudowę, bo dzialka ta nie bedzie zabudowana - a włąściciel działki może taka "dyspozycję" uczynić, i to - o zgrozo - zgodnie z obowiązującym prawem i niech w takiej sytuacji urzędnik odmówi wydania PnB. Pisać dalej?
W całej tej sytuacji jest jeszcze jeden aspekt. Ta sąsiadujaca dzialka nie jest budowlaną, a obowiazujące prawo określa minimalne odległości od granic dla działek budowlanych lub z prawem do zabudowy.
Link do komentarza
  • 4 tygodnie temu...
Cytat

Toć właśnie o tym pisałem "zgoda na zabudowę" iluzoryczną zabudowę, bo dzialka ta nie bedzie zabudowana - a włąściciel działki może taka "dyspozycję" uczynić, i to - o zgrozo - zgodnie z obowiązującym prawem i niech w takiej sytuacji urzędnik odmówi wydania PnB. Pisać dalej?
W całej tej sytuacji jest jeszcze jeden aspekt. Ta sąsiadujaca dzialka nie jest budowlaną, a obowiazujące prawo określa minimalne odległości od granic dla działek budowlanych lub z prawem do zabudowy.


No właśnie......jak to ma się do odległości od działek rolnych???? icon_eek.gif
Obawiam się warunków odmownych...
Link do komentarza
Cytat

Toć właśnie o tym pisałem "zgoda na zabudowę" iluzoryczną zabudowę, bo dzialka ta nie bedzie zabudowana - a włąściciel działki może taka "dyspozycję" uczynić, i to - o zgrozo - zgodnie z obowiązującym prawem i niech w takiej sytuacji urzędnik odmówi wydania PnB. Pisać dalej?
W całej tej sytuacji jest jeszcze jeden aspekt. Ta sąsiadujaca dzialka nie jest budowlaną, a obowiazujące prawo określa minimalne odległości od granic dla działek budowlanych lub z prawem do zabudowy.




Ufff...jedna przynajmniej sprawa się wyjaśniła pozytywnie!!!Sąsiad z drugiej strony działki chce nam odsprzedać swoją działkę-nawet szerszą od naszej!!!!!Działka z księgą wieczystą, bez problemów i bez jakiś tam dzierżaw!!!!Łącznie będziemy mieć działkę o szerokości 32metrówX 104 metry i możemy je kupić natychmiast!!!!Wtedy można już stawiać budynek z zachowaniem wszelkich przepisowych odległości!!!Huuura!!!!Tylko oby otrzymane WZ były tak pocieszające!!! icon_biggrin.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Krokwie poziome (kleszcze) i pionowe (słupy) są odsunięte od ścian około 40-50cm, więc stwierdziliśmy z kumplem, że to za daleko żeby mocować profile UD do ścian. Może źle się wyraziłem pisząc w powietrzu, bo pofile UD będą przykręcone do krokwi poziomych (kleszczy), ale tylko wschód-zachód, bo te dwie pozostałe płatwie są 30cm wyżej i tam nawet nie ma jak już nic zamocować. To oczywiście niezgodne ze sztuką, bo krokwie coś tam zawsze pracują razem z dachem, dlatego dajemy krzyżowy, OSB i dopiero GK, to samo na skosach. Btw na ścianach szczytowych będzie piana Pur, więc profil by nam zalali pianą jakby był przykręcony do tej ściany. Oczywiście pewności czy to pękać nie będzie 100% nie ma. GK na łączeniach z sufitem i ściankach kolankowych ze skosami będą łączone profielem elastycznym. Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
    • Parking ma dużo większą wytrzymałość na ściskanie niż Termo fundament... zatem musi być twardszy... Przecież one mają zasadniczo różne docelowe zastosowanie...   TERMONIUM fundament:         Parking odpowiedniej grubości  zastąpić może termonium, ale w żaden sposób nie może być odwrotnie     
    • W opisie mam tak  Czyli nie ma różnicy czy zastosuje ten czy który mam obecnie eps200 parking w sumie wygląda on mi na lepszy dużo twardszy , ale tamten dedykowany do fudamentu więc jestem głupi z tego ale to i to EPS ... 
    • Kiedy właśnie o to chodzi, żeby sufit podwieszony był zupełnie niezależny, niezwiązany z tym stropem drewnianym, obitym OSB...   Do stropu drewnianego, przez płytę OSB przymocujesz zaczepy do swojego sprzętu sportowego... Będzie on narażone na drgania, przeciążenia, uderzenia przy mniej, czy bardziej intensywnych ćwiczeniach - tak jak ostrzegają wyżej koledzy... Na stropie betonowym może nie bardzo odczuwalne byłyby te ruchy i nie powodowałyby drgań, które spowodują pękanie podwieszanego sufitu z płyt g/k na połączeniach płyt g/k... Jeśli zrobisz wg Twojego planu - czyli sprzęt podwieszony poprzez sufit z wykończeniem g/k - na 100% w krótkim czasie będzie zarysowany sufit... właśnie na połączeniach płyt g/k...   W poprzek pokoju dasz gęściej profile CD60 - co 30 cm - i to powinno mechanicznie wytrzymać obciążenie płytami g/k... będzie sobie wisiał, przecież niczym dodatkowo nie obciążony, a przez otwory, o których pisałem wcześniej, niezależnie od podwieszonego sufitu, umocujesz sprzęt do belek obitych płytami OSB... sprzęt będzie sobie działał, ale nie oddziaływał na g/k... Można pomyśleć o stelażu krzyżowym, ale wydaje mi się, że przy niespełna 3 metrach szerokości pokoju, będzie to przerost formy nad treścią... Jak masz wielkie wątpliwości co do ciężaru podwieszonego sufitu, to (nie wiem co na to powiedzą koledzy) można zastosować PŁYTĘ G-K SPECJALNĄ 2600x1200x6,5MM PRO FLEXI NORGIPS...     No, ja tak bym zrobił... prosty, jednopoziomowy, gęstszy  stelaż, płyty 12 mm, otwory na montaż sprzętu wprost do drewnianego stropu...   Jeszcze uwaga:   Płyta nie powinna się o ścianę opierać - ona ma wisieć na stelażu... przy profilach CD60 zamocowanych co 30 cm, będzie wisieć na pięciu profilach...   Płyta ma 260 cm długości, więc i  tak będzie jeszcze połączenie na jej szerokości do tych 290 cm pokoju...   Będzie miało co pękać - w razie drgań i ruchów stropu...  
    • Nie bardzo rozumiem o co pytasz. Przecież każdy styropian przepuści wodę. Nie widziałeś nigdy tonącego styropianu? Długo zanurzony w wodzie nasiąknie jak gąbka. Może chodziło o styrodur fundamentowy XPS?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...