Skocz do zawartości

Boazeria -kilka pytań...


Recommended Posts

Witam wszystkich, szukałem w tym dziale coś o boazerii ale nie znalazłem...
Do rzeczy: chcę położyć na ścianach boazerię, ściany są z gazobetonu jeszcze nie tynkowane ocieplone z zewnątrz styropianem 15cm i tu mam pytanie do mających doświadczenie w tej dziedzinie:

a) czy pod boazerię trzeba kłaść tynki czy niekoniecznie? -nie ukrywam iż pominięcie tynków to znaczne oszczędności...

b) jak gęsto trzeba mocować stelaż pod boazerię? deseczki układać na ścisk, czy raczej luźniej? (drewno jednak pracuje...)

c)czy warto docieplić wełną mineralną przestrzeń pomiędzy boazerią a ścianą? -napewno wygłuszy to trochę ścianę, a czy przyczyni się do skuteczniejszego zatrzymania ciepła?

d) Czy warto zaimpregnować materiał hydrofobowo w celu zmniejszenia "pływania" drewna w zmieniającej się wilgotności?

e) Lepsze pod wzgl. techn. są węzsze czy szersze deseczki boazerii? jaka grugość deseczek?

f) Boazeria na suficie również będzie, mocowana do konstrukcji dachu(poddasze, ocieplenie 25cm wełny megarock). Jaka gęstość stelażu na suficie i jaka grubość deseczek?

Wiem że pytań sporo, ale dla mnie są ważne żeby nie popełnić błędu.
Z góry dziękuję za udzielone porady>
diabelski.
Link do komentarza
kładłem u siebie boazerię drewnianą kilkanaście lat temu i :
deski wąskie 6-9 cm najlepiej się układa
grubość deski 12.5 mm
ściany tynkować nie trzeba
wełna mineralna pod boazerią na pewno poprawi izolacyjność ściany, nie zapomnij o folii paroszczelnelnej między wełną a deską
rozstaw łat ok. 50 cm, użyj dobrych kołków do gazobetonu, bo kiepskie nie trzymają
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
Cytat

Witam wszystkich, szukałem w tym dziale coś o boazerii ale nie znalazłem...
Do rzeczy: chcę położyć na ścianach boazerię, ściany są z gazobetonu jeszcze nie tynkowane ocieplone z zewnątrz styropianem 15cm i tu mam pytanie do mających doświadczenie w tej dziedzinie:

a) czy pod boazerię trzeba kłaść tynki czy niekoniecznie? -nie ukrywam iż pominięcie tynków to znaczne oszczędności...

b) jak gęsto trzeba mocować stelaż pod boazerię? deseczki układać na ścisk, czy raczej luźniej? (drewno jednak pracuje...)

c)czy warto docieplić wełną mineralną przestrzeń pomiędzy boazerią a ścianą? -napewno wygłuszy to trochę ścianę, a czy przyczyni się do skuteczniejszego zatrzymania ciepła?

d) Czy warto zaimpregnować materiał hydrofobowo w celu zmniejszenia "pływania" drewna w zmieniającej się wilgotności?

e) Lepsze pod wzgl. techn. są węzsze czy szersze deseczki boazerii? jaka grugość deseczek?

f) Boazeria na suficie również będzie, mocowana do konstrukcji dachu(poddasze, ocieplenie 25cm wełny megarock). Jaka gęstość stelażu na suficie i jaka grubość deseczek?

Wiem że pytań sporo, ale dla mnie są ważne żeby nie popełnić błędu.
Z góry dziękuję za udzielone porady>
diabelski.



osobiście nie dawałbym wełny mineralnej, co ograniczy cyrkulację powietrza pod deską i w razie, gdy różnica temp. doprowadzi do skroplenia i zamoknięcia wełny, to deska na peno się wypaczy pod wpływem wody. icon_cool.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...