Skocz do zawartości

Bluszcz a ściana sąsiada!?


Recommended Posts

Mieszkam na wąskiej działce w zabudowie szeregowej. ściana budynku sąsiada jest postawiona na granicy działki. Kilka lat temu posadziłem przy niej bluszcz. Wiosną sąsiad powiadomił mnie o tym że nie życzy sobie tej rośliny na swojej ścianie i kilka dni temu sam "zadbał" o to by nic nie rosło na danej ścianie, wszedł na dach i go pozrywał. Moje pytanie brzmi tak: czy ja mogę teraz na tej ścianie zgodnie z prawem coś powiesić, zrobić, pomalować itp.? ta ściana psuje uroki mojego podwórka... A każdy chce u siebie mieć jak najładniej, a nie oglądać 70m2 nie otynkowanej ceglastej ściany. Proszę o rady... Pozdrawiam
Link do komentarza
Cytat

Mieszkam na wąskiej działce w zabudowie szeregowej. ściana budynku sąsiada jest postawiona na granicy działki. Kilka lat temu posadziłem przy niej bluszcz. Wiosną sąsiad powiadomił mnie o tym że nie życzy sobie tej rośliny na swojej ścianie i kilka dni temu sam "zadbał" o to by nic nie rosło na danej ścianie, wszedł na dach i go pozrywał. Moje pytanie brzmi tak: czy ja mogę teraz na tej ścianie zgodnie z prawem coś powiesić, zrobić, pomalować itp.? ta ściana psuje uroki mojego podwórka... A każdy chce u siebie mieć jak najładniej, a nie oglądać 70m2 nie otynkowanej ceglastej ściany. Proszę o rady... Pozdrawiam


Nie twoje ,nie rusz.Kup buteleczkę ,idż do sąsiada może przychylniej spojrzy na twój problem? icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Mieszkam na wąskiej działce w zabudowie szeregowej. ściana budynku sąsiada jest postawiona na granicy działki. Kilka lat temu posadziłem przy niej bluszcz. Wiosną sąsiad powiadomił mnie o tym że nie życzy sobie tej rośliny na swojej ścianie i kilka dni temu sam "zadbał" o to by nic nie rosło na danej ścianie, wszedł na dach i go pozrywał. Moje pytanie brzmi tak: czy ja mogę teraz na tej ścianie zgodnie z prawem coś powiesić, zrobić, pomalować itp.? ta ściana psuje uroki mojego podwórka... A każdy chce u siebie mieć jak najładniej, a nie oglądać 70m2 nie otynkowanej ceglastej ściany. Proszę o rady... Pozdrawiam


Prędzej czy pózniej sąsiad będzie chciał ocieplić cz otynkować ścianę i wtedy pokażesz swoje przewagi.Możesz mu to uzmysłowić.Swoją drogą goły mur pokryty bluszczem ulega szybszej degradacji.Bob icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Prędzej czy pózniej sąsiad będzie chciał ocieplić cz otynkować ścianę i wtedy pokażesz swoje przewagi.Możesz mu to uzmysłowić.Swoją drogą goły mur pokryty bluszczem ulega szybszej degradacji.Bob icon_biggrin.gif



Jeśli dotychczas nie ocieplił to raczej nie ma zamiaru tego zrobić. icon_sad.gif
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...