Skocz do zawartości

opinia o Teka


Kasiak

Recommended Posts

Cytat

Zamierzam wyposażyć swoją kuchnię. Tyle możliwości, że głowa boli. Znalazłam interesujacy okap firmy Teka. Czy macie doświadczenie z tym producentem?


Teka - bardzo dobra firma ale niestety jakość przekłada się na cenę - dosyć drogie. Pułap jakości i ceny minimalnie niższy od MELLE. Odpowiedniki w BOSCH i SIEMENS 30-40% tańsze.
Link do komentarza
No,ale z młynkiem do odpadów to się nie popisali.Kupił toto klient za ponad 750zl i po niecałym roku zaczął się rozlatywać.Dokręcanie i znów to samo.W końcu zlew zaczął kopać prądem.Servis olewał temat totalnie.Nie reagowali na telefony albo obiecywali wizytę za 2 tygodnie,a potem nie pojawiali się.
Zdemontowałem ustrojstwo i przeraziłem się tandetą wykonania.
Urządzenie za taką kasę wewnątrz było zrobione tak,jakby producentowi zależało na częstych awariach.Korpus ze zwykłej,pomalowanej blachy skorodował w środowisku ścieków błyskawicznie.Zalało silnik i stąd przebicia.Śruby mocujące korpus były o skoku śruby w maszynce do mięsa,więc nie dziwota,że ciągle się rozszczelniał.
Klient tak bardzo miał już dość tej firmy,że nie chciał słyszeć o reklamacjach i naprawach,i kazał to wywalić na złom.Tym bardziej,że olewający sprawę servis przeciągnął temat sporo poza czas gwarancji.
Żeby było do kompletu,to za parę dni,kiedy ludzie przyszli do domu,sztorcowa bateria (także Teka) w zlewozmywaku przeszła samoczynnie w stan spoczynku i leżała sobie swobodnie na zlewie.Złamała się rurka mosiężna z gwintem,którym przykręca się baterię do blatu, i ten gwint został w gnieździe.Tu przynajmniej uznali reklamację bez dyskusji.
Link do komentarza
No cóż, starty promów kosmicznych też przekładali "bo im uszczelka poszła albo się podwineła". Tak się niestety dzieje.Można kupić sprzęt bardzo drogi i niby ok. ale się spieprzył i kropka. Nie wytłumaczysz innym, że to właśnie ten spośród np. 10 tyś, który się zwalił. Reszta chodzi bez zarzutu. Co do jakości. Zgadza się - nienawidzę tandety i jeśli faktycznie tak firma TEKA wykonała swój produkt, to akurat jeśli chodzi o młynek do odpadów - warto kupić innej firmy.
Link do komentarza
  • 4 miesiące temu...
  • 4 miesiące temu...
Cytat

No cóż, starty promów kosmicznych też przekładali "bo im uszczelka poszła albo się podwineła". Tak się niestety dzieje.Można kupić sprzęt bardzo drogi i niby ok. ale się spieprzył i kropka. Nie wytłumaczysz innym, że to właśnie ten spośród np. 10 tyś, który się zwalił. Reszta chodzi bez zarzutu. Co do jakości. Zgadza się - nienawidzę tandety i jeśli faktycznie tak firma TEKA wykonała swój produkt, to akurat jeśli chodzi o młynek do odpadów - warto kupić innej firmy.




Nie wiem jak okapy, ale płyty mają świetne, łatwe w obsłudze, świetny design no i masa funkcji, co może jest już standardem, ale jak nie pochwalić czegoć z czego jestem zadowolona:)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...