Skocz do zawartości

Koniczyna na trawniku.


Marcyśka

Recommended Posts

Cytat

Chyba bardziej zdecydowałabym się na owcę lub kozę icon_rolleyes.gif . Cztery nogi są, mleko jest, wełna jest i działa jak kosiarka a paliwem jest koniczynka i trawka icon_lol.gif . A w razie godziny "W" jest mięsko i skórka icon_wink.gif . Co myślicie o takim rozwiązaniu icon_confused.gif:


To nie jest rozwiązanie na tereny miejskie. Jak ktoś się budował w głuszy to nawet i dziki może hodować. icon_biggrin.gif Znajomi opwiadali mi o swoich znajomych którzy kilka dzików trzymają na działce - na pasztet.icon_smile.gif
Link do komentarza
Cytat

Bez chemi to ponoć niskie koszenie pomaga. icon_biggrin.gif



A telewizja podała że rolnicy wyjdą z kosami na pola i za każdy skoszony hektar dostaną po 500 zł. Komu się ta informacja przyda, nie wiem. W każdym razie jakby ktoś chciał nająć człowieka do koszenia to już znamy aktualne ceny. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

A telewizja podała że rolnicy wyjdą z kosami na pola i za każdy skoszony hektar dostaną po 500 zł. Komu się ta informacja przyda, nie wiem. W każdym razie jakby ktoś chciał nająć człowieka do koszenia to już znamy aktualne ceny. icon_biggrin.gif


Nie dam polskiego trawnika kalać unijnymi srebrnikami. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

A telewizja podała że rolnicy wyjdą z kosami na pola i za każdy skoszony hektar dostaną po 500 zł. Komu się ta informacja przyda, nie wiem. W każdym razie jakby ktoś chciał nająć człowieka do koszenia to już znamy aktualne ceny. icon_biggrin.gif


Siemka.Dawałam więcej i brak chętnych do koszenia trawnika.Całuski icon_sad.gif
Link do komentarza
Cytat

Mąż mówi że pasztet jest ok ale co wam koniczyna przeszkadza? icon_biggrin.gif



Pogryzało się kiedyś tam ddźbła koniczyny wędrując po łąkach.... Jednak pasztetu na koniczynę nie zamienię. A koniczyna głównie przeszkadza Marcyśce. Zdaje się że zamieszkał u niej jakiś wyjątkowo prorodzinny gatunek.
Link do komentarza
Cytat

Pogryzało się kiedyś tam ddźbła koniczyny wędrując po łąkach.... Jednak pasztetu na koniczynę nie zamienię. A koniczyna głównie przeszkadza Marcyśce. Zdaje się że zamieszkał u niej jakiś wyjątkowo prorodzinny gatunek.


Mąż mówi że ,,belki w swoim oku nie widzisz" a ,,ddżbła "czyli żdżbła w cudzym się dopatrujesz. icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Mąż mówi że pasztet jest ok ale co wam koniczyna przeszkadza? icon_biggrin.gif


OK pisze jeszcze raz o konczynce--zreszta nie tylko ja----ze oczywiscie jest bardzo pozyteczna dla trawy--i uzyznia glebe na ktorej rosnie trawa a koszac trawe scinamy takze konczynke. Naprawde nie warto sie meczyc i usilnie tepic konczynke. Ona nie jest wcale taka zla. POdaje strone na ktorej mozna poczytac o trawie a takze o zwalczaniu chwastow. Konczynka nie jest tak naprawde chwastem--i dlatego nawet profesjonalne strony na temat trawy odradzaja "walki" z konczynka, omawiajac jej zalety.
Strona www.allaboutlawns.com po otwarciu strony prosze kliknac na tytul Weeds. Strona jest w jez. angielskim ale w poprzednim moim post na temat konczynki przetlumaczylam czesc tej strony. Pozdrowienia, Ela.
Link do komentarza
Cytat

A telewizja podała że rolnicy wyjdą z kosami na pola i za każdy skoszony hektar dostaną po 500 zł. Komu się ta informacja przyda, nie wiem. W każdym razie jakby ktoś chciał nająć człowieka do koszenia to już znamy aktualne ceny. icon_biggrin.gif


Chyba dokupię działki do pow 1ha ,to sie załapię. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

No cóż... jest to metoda drastyczna ale po kilku "wdepnięciach" dzieciaki by załapały o co chodzi. Ale i tak Marcyśka sobie owcy nie kupi. icon_biggrin.gif


wy mnie nie podpuszczajcie - bo i tak zwierząt ci u mnie dostatek - owcy nie kupię ani kozy - oprócz koniczyny zjadłyby również ciężko wyhodowane drzewka i krzewy - bo koza to i miotłę zje .... icon_razz.gif
a takie "wdepnięcia" nie skutkują na mojego młodszego syna - tylko ja mam później problem!!!!!! mycie jego butów!!! icon_redface.gif
Link do komentarza
Cytat

Witam.
Patrząc na mój trawnik obawiam się że już za rok zamiast trawy będę miała tylko koniczynę - zaczęło się dwa lata temu od małych kępek a zajmuje już prawie 50% trawnika!!!!! wyrywałam ją - pryskałam środkiem na dwuliscienne - ale to nic nie daje - rozrasta się coraz bardziej... czy macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się koniczyny z trawnika?


A może zamiast się jej pozbywać poszukać czterolistnej to szczęście przynosi. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

wy mnie nie podpuszczajcie - bo i tak zwierząt ci u mnie dostatek - owcy nie kupię ani kozy - oprócz koniczyny zjadłyby również ciężko wyhodowane drzewka i krzewy - bo koza to i miotłę zje .... icon_razz.gif
a takie "wdepnięcia" nie skutkują na mojego młodszego syna - tylko ja mam później problem!!!!!! mycie jego butów!!! icon_redface.gif


Dobrze już cofam owcę i kozę icon_biggrin.gif Niech dzieciaczki latem spokojnie bawią się na trawniczku icon_lol.gif .
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...