Skocz do zawartości

problem z wysoką temperaturą w pracowni na strychu


kintaro

Recommended Posts

hej,
mam taki problem, zrobiłem pracownię w pomieszczeniu na strychu. Tzn zwykłą komórkę przerobiłem. Zrobiłem ściany i sufit z regipsów. Dałem watę izolacyjną. W zimie spisywało się wyśmienicie. Kilka dni zrobiło się cieplej i momentalnie w mojej pracowni temp wzrosła. Grzejnik jest wyłączony, a temperatura jest w granicach 20 stopni. Tak myślę jak się przygotować na sezon letni. W środku mam drukarkę i nie chciał bym ją narażać na dużą temperaturę. Wiem, że najłatwiej pewnie byłoby zamontować klimę, ale myślałem nad jakąś alternatywną wersją. Nie wiem co by było dobre i w miarę ekonomiczne. Widziałem, że można kupić te tzw domowe klimatyzatory, ale czy one zdadzą egzamin, ktoś używa takie coś i sprawdza się? Ewentualnie może jeszcze jakieś inne pomysły co by można zrobić? 
Dobrze by było utrzymać temperaturę nie większą niż 25 stopni, martwi mnie , że w sezonie letnim temperatura może znacznie wzrosnąć. Byłbym wdzięczny za odpowiedzi

Pomieszczenie ma mały metraż, 6 m długie, szerokie na 3 metry. Okno jest jedno takie małe strychowe, zwykłe stare. Budynek to stara kamienica, pokrycie dachu to dachówka.

Link do komentarza

Rozumiem, że to okno dachowe.

Mam mieszkanie w bloku z poddaszem małym i po kilku latach wiem jedno - jeśli dach jest kryty blachą i nie ma wystarczająco grubej warstwy izolacji termicznej - niestety będzie gorąco. Okno na stryszku trzeba wymienić na nowoczesne z pakietem szybowym, który po pierwsze - ma niski wskaźnik U, a po drugie ogranicza nasłonecznienie i nagrzewanie. Powinna być też roleta na zewnatrz materiałowa, która ogranicza o dobre 7-10 stopni nagrzewanie powierzchni.

 

Klimatyzacja w takim pomieszczeniu się przyda, ale bez tych zabiegów będzie tylko środkiem doraźnym.

Link do komentarza

Widzę, że to kontynuacja tematu z zeszłego roku:

Mam kilka podstawowych pytań. 

Jak gruba jest izolacja cieplna dachu?

Czy przy jej układaniu zapewniono wentylację wełny, tak jak wówczas pisałem.

Czy w tej komórce są jakieś okna, w szczególności dachowe? Jeżeli są należy je przysłaniać od zewnątrz.

Czy zapewniono wentylację w tej komórce? Jeżeli tak, to w jaki sposób?

Czy reszta strychu ma zapewnioną wentylację? Może pomóc np. otwarcie drzwi na strych, tak aby trafiało tam chłodniejsze powietrze z klatki schodowej, a rozgrzane powietrze ze strychu uciekało otworami w ścianie szczytowej, kominkami wentylacyjnymi w dachu, otwartym wyłazem dachowym.

Czy reszta strychu pozostała nieizolowana? Jeżeli tak, to trzeba się liczyć z tym, że temperatura będzie naturalnie dążyć do wyrównania. 

Pozostaje utrudniać nagrzewanie się tego pomieszczenia - izolować je od gorąca z zewnątrz, zasłaniać okna (jeśli są), intensywnie wietrzyć pomieszczenie i cały strych w godzinach nocnych, gdy jest chłodniej. Jeżeli to nie wystarczy pozostaje założenie klimatyzatora. Prawdziwego, nie jakiejś pseudoklimatyzacji. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...