Skocz do zawartości

Efekt malowania specjalisty


Kamkam

Recommended Posts

Witam

 

Robiłem generalkę mieszkania w bloku od podstaw. Now okna drzwi wylewki itd itd i co za tym idzie gładzie a także nawet nowe ściany działowe bo stare zburzyłem. Tzn specjalista. Oto efekt malowania po 2 miesiącach i wydaje i mi się że wszytko wychodzi. Czy to się nadaje do poprawy czy trzeba malować od nowa i co może być przyczyną. Farby były z Bolixa bo takie kupil. Dziękuję 

20230212_224210.jpg

20230212_224643.jpg

20230212_224734.jpg

20230212_231324.jpg

IMG-20230212-WA0045.jpeg

IMG-20230212-WA0051.jpeg

IMG-20230212-WA0049.jpeg

IMG-20230212-WA0043.jpeg

20230212_223904.jpg

20230212_224729.jpg

IMG-20230212-WA0053.jpeg

IMG-20230212-WA0047.jpeg

Link do komentarza

Jak specjalista zaręczy, że potrafi to poprawić to niech poprawia, jak masz to sam robić, to tam gdzie mają być poprawki trzeba na nowo po wyrównaniu zagruntować, położyć gładź, wyrównać, znów zagruntować i dopiero malować na gotowo.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
Dnia 13.02.2023 o 10:45, vlad1431 napisał:

 jak masz to sam robić, to tam gdzie mają być poprawki trzeba na nowo po wyrównaniu zagruntować, położyć gładź, wyrównać, znów zagruntować i dopiero malować na gotowo. 

 

Myślę, że to nie tak. 

 

Dnia 12.02.2023 o 23:28, Kamkam napisał:

  i co może być przyczyną.  

 

Na 99% jest to efekt niedokładnie umytego wałka. Albo korzystania ze słabo zamkniętej farby. która po prostu wyschła na ściankach albo na powierzchni, a potem ta warstewka została pokruszona i zmieszana z farbą płynną. Plus ewentualny piasek. Miałem podobnie jak malowałem swoje mieszkanie pierwszy raz w życiu. Podstawowe błędy. Jeśli jest takie coś to tylko niedziurawe rajstopy i przecedzamy farbę do czystego pojemnika.

 

Teraz trzeba to wszystko ze ściany delikatnie zeskrobać szpachelką. Same te brudy, nie całą ścianę! Powinno odchodzić bez problemów i nawet bez ponownego malowania ściana powinna wyglądać lepiej. Ale jeśli masz jeszcze tę farbą, to potem wystarczy jednokrotne pomalowanie wyrównanej już ściany, aby miała dobrą prezencję. Bez gruntowania. Jeśli farba inna, to niestety, jak przy malowaniu ponownym. Gruntowanie i malowanie dwukrotne. 

Link do komentarza

Pierwsze zdjęcie to są bąble, albo jakieś syfy, które masz rację Retro że może to być rozbełtana zaschnięta farba. Na drugiej focie poza brakiem idealnej gładzi wszystko ok. Trzecia fota to po prostu niezaszpachlowane dziury i niedoróbka pod tym gzymsikiem. Piąta fota to nierówności, które widać tylko pod odpowiednim kątem i światłem. Szósta fota fałda na maxa, niedoróbka ewidentna i dziury, ósma fota też. Siódma ok. Ostatnia fota też dziury.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...