Skocz do zawartości

dekoracyjne grzejniki na podczerwień


Recommended Posts

W dobie rosnących cen energii na popularności zyskują panele grzewcze na podczerwień, zwłaszcza te z dekoracyjną powierzchnią. Ogrzewają pomieszczenia i jednocześnie stanowią ich efektowną dekorację.

Producenci oferują panele o różnej wielkości i mocy, przeznaczone również do łazienek (stopień ochrony IP44). Deklarowana wydajność to np. 98% - tyle mocy jest zamieniane na promieniowanie cieplne. Panel ogrzewa osoby i przedmioty w zasięgu promieni, a nie powietrze (co szczególnie korzystne jest dla alergików). Sterowanie pilotem lub smartfonem.

 

Czy ktoś korzysta z takich urządzeń. Sprawdzają się? Jak wyglądają obecnie koszty ogrzewania pomieszczeń takimi panelami?

 

fot. klarstein.pl

fot. allegro

 

4.jpg

allegro.jpg

allegro2.jpg

electronic-star.pl.jpg

2.jpg

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 godziny temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Jak wyglądają obecnie koszty ogrzewania pomieszczeń takimi panelami?

 

Instalowałem takie panele, A koszty są adekwatne do prawa Joule’a - Lenza.

Niestety, prawa zachowania energii obejść się nie da i kosztów też.

 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
9 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

W dobie rosnących cen energii na popularności zyskują panele grzewcze na podczerwień, zwłaszcza te z dekoracyjną powierzchnią. Ogrzewają pomieszczenia i jednocześnie stanowią ich efektowną dekorację.

Czy ktoś korzysta z takich urządzeń. Sprawdzają się? Jak wyglądają obecnie koszty ogrzewania pomieszczeń takimi panelami?

Niestety to ogrzewanie do zakładów pracy, kościołów itd.

W domu można również zastosować jako uzupełninie ogrzewania podstawowego. Do domu to tylko jakieś  promienniki typu IR-C..

Jedyne oszczędności uzyskuje się wtedy kiedy nas nie ma, wtedy nie grzejemy ,a po powrocie bardzo szybko uzyskuje się potrzebną temperaturę na ciele w ekspozycji, ale wystarczy, że stoimy za przesłoną, albo leżymy pod kołdrą czy kocykiem to jest nam zimno niestety. 

Podczerwień to bardziej do kanadyjczyka, szybko się nagrzewa i ma małą akumulację ścian itd. W domach murowanych trudne do zrealizowania. 

 

 

Link do komentarza
11 godzin temu, animus napisał:

Niestety to ogrzewanie do zakładów pracy, kościołów itd.

W domu można również zastosować jako uzupełninie ogrzewania podstawowego. Do domu to tylko jakieś  promienniki typu IR-C..

Jedyne oszczędności uzyskuje się wtedy kiedy nas nie ma, wtedy nie grzejemy ,a po powrocie bardzo szybko uzyskuje się potrzebną temperaturę na ciele w ekspozycji, ale wystarczy, że stoimy za przesłoną, albo leżymy pod kołdrą czy kocykiem to jest nam zimno niestety. 

Podczerwień to bardziej do kanadyjczyka, szybko się nagrzewa i ma małą akumulację ścian itd. W domach murowanych trudne do zrealizowania. 

 

 

W domach jednorodzinnych też takie panele się montuje - najczęściej na suficie, bo nie zajmują miejsca na ścianie (nie ograniczają aranżacji wnętrza). Ponieważ grzeją kierunkowo nie można ich niczym zasłaniać, co przy montażu ściennym bywa trudniejsze. W standardzie są białe, więc „wtapiają" się w sufit.

 

Producenci paneli deklarują, ze wyposażenie w nie nowego domu o powierzchni 100 m2 kosztuje 12-15 000 zł, w porównaniu z innym instalacjami grzewczymi (kocioł, pompa ciepła, grzejniki, rury) wydają się to niewielką sumą.

Deklarowane zużycie prądu w takim budynku to tylko  4-5 tysięcy kWh rocznie. Oczywiście, instalację można połączyć z panelami fotowoltaicznymi by jeszcze obniżyć koszty.

Wszystko brzmi bardzo sensownie.

Link do komentarza
1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

W domach jednorodzinnych też takie panele się montuje - najczęściej na suficie, bo nie zajmują miejsca na ścianie (nie ograniczają aranżacji wnętrza) 

Montowałem na ścianie, gdyż były elementem aranżacji wnętrza. Ale kto bogatemu zabroni? Można i na suficie pod warunkiem poprowadzenia po suficie obwodów zasilania dedykowanych. Co by nie.

Cytat

Producenci paneli deklarują, ze wyposażenie w nie nowego domu o powierzchni 100 m2 kosztuje 12-15 000 zł, w porównaniu z innym instalacjami grzewczymi (kocioł, pompa ciepła, grzejniki, rury) wydają się to niewielką sumą.

Ciekawe czy mają wszystkich zdrowych w domu.

1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

 Deklarowane zużycie prądu w takim budynku to tylko  4-5 tysięcy kWh rocznie.

A moje auto pali 3 l benzyny na 100 km. Bądźmy rozsądni. Prawo Joule’a - Lenza działa wszędzie i zawsze, a herbata nie robi się słodsza od mieszania. Dlatego zawsze, niezależnie od rodzaju grzejnika, ilość ciepła wydzielanego w czasie przepływu prądu elektrycznego przez przewodnik elektryczny jest wprost proporcjonalna do iloczynu oporu elektrycznego przewodnika, kwadratu natężenia prądu i czasu jego przepływu. Czyli 

image.png.a5fb062480f3ff031405793c17675edd.png

A więc Q = P x t. Moc pomnożona przez czas. I tyle! 

Wszelkie innowacje, typu grzejniki akumulacyjne, wykorzystują jedynie różnicę cen energii elektrycznej w różnych porach doby, ale żadnej energii ani nie dodają, ani nie oszczędzają. Z kolei panele o których mówimy, mają mniejsze gabaryty, są płaskie. Więc to może być zaletą w jakiejś sytuacji. Ale wszelkie gadanie o lepszym "wykorzystaniu" zużywanej energii, włóżmy między bajki marketingowe.

 

I żeby wyjaśnić do końca. Jedynie pompa ciepła może dawać większy uzysk ciepła niż ilość włożonej w nią energii, a to dlatego, ze pompa ciepła - ciepła nie wytwarza! Ona ciepło jedynie transportuje. Działa odwrotnie jak chłodziarka, która odbiera ciepło z rejonów chłodniejszych i oddaje tam, gdzie cieplej. 

 

 

 

Link do komentarza
4 godziny temu, podczytywacz napisał:

Najgorsze, że nie na niej... może nie TYLKO na niej... a również na czytelnikach forum, których utwierdza w "tej sensownej" argumentacji sprzedawców...

Nikogo nie utwierdzam, przedstawiam jako jedną z alternatyw ogrzewania, która jak wszystko ma zalety i wady. Stosunkowo niskie koszty instalacji i bezobsługowość niewątpliwie takie są. Oczywiście wysokie ceny energii elektrycznej mają tu znaczenie. Poza tym wiele innych czynników.

 

Nie kwestionuję energooszczędności pompy ciepła - to zupełnie inna, niepodważalna kwestia.

 

Uważam jednak, że dekoracyjne panele na podczerwień mogą być ciekawą formą uatrakcyjnienia wnętrz, która dodatkowo może je ogrzać.

Każdy sam ocenia, czy to jest dla niego, czy nie.

 

Ciekawa jestem doświadczeń użytkowników, którzy takie panele mają i z nich korzystają, bo takie informacje są najcenniejsze i w miarę obiektywne.

 

Link do komentarza
1 godzinę temu, bobiczek napisał:

Spotkałem się z tymi panelami.
Raz w Hiszpani a następnym razem w Chorwacji.
I tam jak najbardziej się sprawdzały.
Podobnie jak skutery i cabriolety.

Ale u nas nie ma szans.

 

 

Oczywiście, południe Europy to znacznie łagodniejszy klimat.

Ciekawe w jakim kierunku pójdą zmiany w systemach grzewczych z biegiem lat i postępującego globalnego ocieplenia. Zimy u nas to już nie to samo co 30 lat temu. Bardzo niskie temperatury są rzadkością, coraz częściej zimą jest "wiosna".

 

 

Link do komentarza
5 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

 Stosunkowo niskie koszty instalacji i bezobsługowość niewątpliwie takie są.  

Stosunkowo to narzeczeństwo od małżeństwa też się niczym nie różni.

Dlatego te "niskie koszty" ukrywają resztę kosztów. Bo pomysł montażu paneli pojawi się zazwyczaj wtedy, kiedy instalacja elektryczna jest już w zasadzie zakończona. Natomiast panele, aby były elementem aranżacji wnętrza, muszą znaleźć się w ściśle określonym miejscu! A tam w 99.99 % przypadków, w ogóle nie ma przewodów! Ani w pobliżu. Więc do kosztów należy bezwzględnie dodać rozbudowę rozdzielnicy (jeśli tylko limit mocy pozwala), rżnięcie ścian i doprowadzenie zasilania. A potem przywracanie stanu poprzedniego. Gorzej jest, jeśli rezerwy mocy nie ma. Wtedy koszty znowu rosną.

5 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Uważam jednak, że dekoracyjne panele na podczerwień mogą być ciekawą formą uatrakcyjnienia wnętrz, która dodatkowo może je ogrzać.

 

I to jest właściwe podejście. Uatrakcyjnienie z dodatkową możliwością ogrzewania. 

5 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Ciekawa jestem doświadczeń użytkowników, którzy takie panele mają i z nich korzystają, bo takie informacje są najcenniejsze i w miarę obiektywne.

 

Ale o jakie spostrzeżenia chodzi? W sensie efektywność grzania?

Link do komentarza

Efekt podobno jest wyjątkowo dziwny i niespotykany, nie wiem dlaczego, bo jak to czytałem też tego nikt nie potrafił wytłumaczyć. W każdym razie wygląda to tak, że wchodząc pod kołdrę, czuje się ciepło w twarz, ale pod kołdrą czuje się podobno zimno. A podobno, zaznaczam, że są to opowieści użytkowników, że chodzi o to, że nagrzewany jest konkretny przedmiot, nie jego otoczenie. Być może kiedy te przedmioty są już nagrzane i oddadzą ciepło, to wtedy efekt ciepła jest odczuwalny, brzmi jak masło maślane, ale są to opowieści użytkowników. I z tym mogę się zgodzić, bo od zarania dziejów źródłem ciepła było najpierw ognisko, potem np piec kaflowy, po dzisiejsze grzejniki i to one emitują ciepło, a nie jak w tym przypadku promienie, które nagrzewają konkretne przedmioty.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
19 minut temu, vlad1431 napisał:

Efekt podobno jest wyjątkowo dziwny i niespotykany,  

A taki sam jak wtedy, gdy siedzisz przy ognisku. Nie spotkałeś się nigdy z lampą - promiennikiem? Coś takiego

 image.png.bc39d3b85a6f2b9b520005b4af795b03.png

 

Cieplne promieniowanie podczerwone ma dość dużą przenikalność, wnika do wnętrza ciała, dlatego stosuje się go również leczniczo do rozgrzewania i tym samym pobudzania do aktywności określonych tkanek. Ja stosuję takie naświetlania na stawy rąk i stóp.

A kolana to sobie wyleczyłem właśnie przy ognisku. Przez całe lato - jesień, kilka lat temu, codziennie paliłem ognisko na podwórku i siedziałem przy nim, wystawiając kolana jak najbliżej żaru się dało. A diagnozę ortopedy miałem już tylko pod nóż. No i od wiosny zacząłem chodzić samodzielnie, obyło się bez noża.

 

https://www.google.com/search?client=opera&q=lampa+z+promiennikiem+podczerwieni&sourceid=opera&ie=UTF-8&oe=UTF-8

Link do komentarza

Ognisko to dobry przykład ogrzewania promieniowaniem podczerwonym - siedzisz przodem do ogniska to grzeje ci twarz, korpus od przodu, a po plecach czujesz ziąb i chowasz się pod kocem... przynajmniej na początku biesiady przy ognisku, bo potem rozgrzewają cię procenty, jeśli ich używasz...

 

obraz.png.98fb4948de9635c91538b9e856358602.png

 

Natomiast ogień w kominku, piec, czy kaloryfer, w pomieszczeniu powoduje - oprócz grzania promieniami podczerwonymi - powstanie konwekcyjnego ruchu powietrza, przez co ogrzewa się powoli to powietrze, a od niego, z czasem - przedmioty i osoby wewnątrz pomieszczenia...

obraz.png.0cbfc6fbeea312dfce3a57584d03b8fc.png

Link do komentarza
10 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Ciekawa jestem doświadczeń użytkowników, którzy takie panele mają i z nich korzystają, bo takie informacje są najcenniejsze i w miarę obiektywne.

Cytat

Mam takie ogrzewanie jako w razie W w pomieszczeniu sypialnym. Przy stałym ogrzewaniu przez noc mam wrażenie, że rano mam przypaloną twarz. Generalnie - system jest skuteczny, ale jako jedyne źródło ogrzewania dla mnie odpada.

Cytat

 

Ggrzewam w taki sposób 2 pokoje i nie jest to takie tanie. Żeby w pokoju było ciepło czyli 22 stopnie to w ciągu dnia panele musiały by chodzić przez 9 godzin. Posiadam w 2 pokojach (27m2)razem 3 panele po 600W. 

Cytat

Odczucia ( promienniki były zamontowane na ścianach pod sufitem ): w głowę gorąco, w nogi zimno.

 

Link do komentarza
11 godzin temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Nikogo nie utwierdzam, przedstawiam jako jedną z alternatyw ogrzewania. Stosunkowo niskie koszty instalacji i bezobsługowość niewątpliwie takie są.

To nie ogrzewanie, a dogrzewanie,  w dodatku pomijamy dwie ważne kwestie.

 

Sprytny brak powiazania z ogrzewanie CWU, czyli pominięty koszt dodatkowego ogrzewacza do CWU, w dodatku nie liczymy zużycia energii na przygotowanie CWU do tego ogrzewania jak przy PC.

 

 Nie są nawet bezobsługowe, potrafią nagrzewać się nawet do 270°C. Trzeba często odnawiać sufit czy ścianę w obrębie "kwoki".  

24 minuty temu, retrofood napisał:

To co zacytowałeś, to podsumowanie tego napisanego wyżej.

A to?

Link do komentarza
Dnia 14.01.2023 o 00:06, animus napisał:

To nie ogrzewanie, a dogrzewanie,  w dodatku pomijamy dwie ważne kwestie.

 

Sprytny brak powiazania z ogrzewanie CWU, czyli pominięty koszt dodatkowego ogrzewacza do CWU, w dodatku nie liczymy zużycia energii na przygotowanie CWU do tego ogrzewania jak przy PC.

 

 Nie są nawet bezobsługowe, potrafią nagrzewać się nawet do 270°C. Trzeba często odnawiać sufit czy ścianę w obrębie "kwoki".  

A to?

Oczywiście, racja, że do wydatków na panele trzeba doliczyć koszt przygotowywania c.w.u., chyba że korzysta się z elektrycznych podgrzewaczy.

 

Z opinii użytkowników wynika, że taki system najlepiej sprawdza się jako wspomagający inny rodzaj ogrzewania (np. kocioł na węgiel) i dogrzewający  wnętrza w czasie bardzo niskich temperatur oraz w budynkach użytkowanych sezonowo, np. ogrzewając domek letniskowy w okresach przejściowych.

 

Link do komentarza
44 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

Z opinii użytkowników wynika, że taki system najlepiej sprawdza się jako wspomagający inny rodzaj ogrzewania (np. kocioł na węgiel) i dogrzewający  wnętrza w czasie bardzo niskich temperatur oraz w budynkach użytkowanych sezonowo, np. ogrzewając domek letniskowy w okresach przejściowych.

 

Rzeczą powszechnie znaną jest fakt, że zmarznięty człowiek instynktownie wyciąga dłonie w stronę ogniska, aby je ogrzać. Jakoś wie, że tak jest najszybciej i najskuteczniej. A tutaj grzejnik panelowy generuje taki sam rodzaj energii (albo bardzo podobny). to dlatego w budynkach użytkowanych sezonowo albo dorywczo najłatwiej ogrzać się takim właśnie grzejnikiem, Jego zastosowanie jest wtedy rzeczywiście pożądane.

 

Edytowano przez retrofood (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Dnia 17.01.2023 o 14:00, retrofood napisał:

 

Rzeczą powszechnie znaną jest fakt, że zmarznięty człowiek instynktownie wyciąga dłonie w stronę ogniska, aby je ogrzać. Jakoś wie, że tak jest najszybciej i najskuteczniej. A tutaj grzejnik panelowy generuje taki sam rodzaj energii (albo bardzo podobny). to dlatego w budynkach użytkowanych sezonowo albo dorywczo najłatwiej ogrzać się takim właśnie grzejnikiem, Jego zastosowanie jest wtedy rzeczywiście pożądane.

 

 

W budynkach o bardzo niskim zapotrzebowaniu na ciepło, prawie pasywnych, też mogą być dobrym pomysłem.

Link do komentarza
1 minutę temu, Budujemy Dom - budownictwo i wnętrza napisał:

 

W budynkach o bardzo niskim zapotrzebowaniu na ciepło, prawie pasywnych, też mogą być dobrym pomysłem.

Jak najbardziej, stąd też wpisy od tych, którzy widzieli takie grzejniki w krajach o cieplejszym niż nasz, klimacie. One są tam "na wszelki wypadek". do "podgrzania", a nie do ogrzewania. :icon_biggrin:

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...