Skocz do zawartości

Gazowy podgrzewacz wody z komorą zamkniętą (Termet vs Ariston)


TVTV

Recommended Posts

Czołem.

Z racji przepisów takich czy owakich, z powodu zmiany instalacji gazowej w całym budynku jestem zmuszony wymienić swój obecny, trzyletni i w pełni sprawny Vaillant atmoMAG 144/1 (otwarta komora spalania) na coś z komorą zamkniętą.

Po jakimś tam zapoznaniu się z tematem stwierdziłem, że wybór mógłby zostać dokonany pomiędzy:

1. Termet AQUA COMFORT ECO GT-19-03

2. Ariston NEXT EVO X SFT 11


ad 1 - cena około 2500 zł
ad 2 - cena wraz z adapterem około 1750-1800
... przy czym tu miałbym możliwość kupna nowego, nieużywanego, wraz z adapterem za 1400 zł

Potrzebuję (jak wspomniałem) zamkniętej komory spalania, ma być jednofunkcyjny (grzeję tylko wodę), moc jakieś 17 - 19 kW.

Czy powyższe modele będą w porządku? Który powinienem wybrać? W opiniach ludzie narzekają na Aristona, że zanim ciepła woda poleci .... można na kawę iść. Choć znacznie tańszy jest.

Pomóżcie ludziska, co wybrać?

pozdrawiam serdecznie ;)

Link do komentarza
6 godzin temu, retrofood napisał:

 

Konkrety poproszę. Te owakie przepisy.

Poinformowano mnie (projektant, który wszedł na budynek przed / wraz z ekipą), że minimalna kubatura pomieszczenia, by zachować mój podgrzewacz z otwartą komorą spalania to 8m3. Łazienka zaćma 6,88m3

 

5 godzin temu, animus napisał:

To wkład kominowy  też potrzebny inny.

Owszem. Ale to już po stronie ekipy na budynku. Do mieszkańców należy wymiana sprzętu, o którym mowa.

Link do komentarza
12 minut temu, retrofood napisał:

 

Są takie. To dla bezpieczeństwa. Można zamontować wtedy bojler elektryczny.

Zgadza się, ale czas nagli, obawiam się, że może go być za mało na rozważanie i od podstaw poszukiwanie elektrycznego bojlera. Choć siłę mam, trzeba by pociągnąć (bo to na siłę o ile się nie mylę, prawda?).

Stąd pomysł pozostania przy gazowym ogrzewaniu wody. Dziś, najwcześniej z początkiem tygodnia powinienem kupować.

 

Jak zatem sprawa wygląda z tymi dwoma? Ktoś miał doświadczenie? Mankament w Aristonie faktycznie występuje?

Edytowano przez TVTV (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
1 godzinę temu, TVTV napisał:

Nie mogę edytować - zatem post pod postem...

 

A może by tak zmiana kierunku - olać gaz i założyć elektryka. Np Ariston Velis Evo, piećdziesiątka np.

Czy to nie byłoby sensowniejsze rozwiązanie?

Wybór zależy od zapotrzebowania na CWU. Na zapas nie nagrzejesz, szkoda prądu/gazu :). Ja bym osobiście założył podgrzewacz elektryczny, ale to moje osobiste zdanie.

Link do komentarza
25 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Wybór zależy od zapotrzebowania na CWU. Na zapas nie nagrzejesz, szkoda prądu/gazu :). Ja bym osobiście założył podgrzewacz elektryczny, ale to moje osobiste zdanie.

Powiem Ci szczerze, że w chwili obecnej tak się właśnie skłaniam ku elektryczności. Póki co ta opcja prym w mojej głowie wiedzie.

Zastanawiam się tylko, czy 50tka, czy 80tka. Powiedzmy 2 osoby. Prysznic, umywalka i zlew.

Link do komentarza
12 minut temu, TVTV napisał:

Powiem Ci szczerze, że w chwili obecnej tak się właśnie skłaniam ku elektryczności. Póki co ta opcja prym w mojej głowie wiedzie.

Zastanawiam się tylko, czy 50tka, czy 80tka. Powiedzmy 2 osoby. Prysznic, umywalka i zlew.

 

Mam 40 litrów (na dwoje} i na prysznic wystarcza bez problemów. 

Ale możesz rozważyć jeszcze przeniesienie piecyka do kuchni. Ja kupiłem mieszkanie z piecykiem w kuchni, tylko że nie pasował nam do koncepcji meblowej. A że łazienkę też mamy malutką, więc opcja gazowa upadła. 

Bojler elektryczny jest bezpieczniejszy.

 

Siła niepotrzebna, bojler objętościowy, na 230 V.

Link do komentarza
17 minut temu, retrofood napisał:

 

Mam 40 litrów (na dwoje} i na prysznic wystarcza bez problemów. 

Ale możesz rozważyć jeszcze przeniesienie piecyka do kuchni. Ja kupiłem mieszkanie z piecykiem w kuchni, tylko że nie pasował nam do koncepcji meblowej. A że łazienkę też mamy malutką, więc opcja gazowa upadła. 

Bojler elektryczny jest bezpieczniejszy.

 

Siła niepotrzebna, bojler objętościowy, na 230 V.

Do kuchni już nie bardzo - tak ściany zajęte przez szafki itp. W zasadzie jedyne oczywiste miejsce to obecne, zamiast gazowego - w łazience i ..... i tak sobie myślę... nad wanną jest. 

Czy - zważywszy na to, że to na prąd - tak nad wanną może to sobie być umieszczone?

Link do komentarza
4 godziny temu, retrofood napisał:

Nad wanną będzie bardzo przeszkadzało. Bo jak wstaniesz? Prosto stał nie będziesz. A przecież trzeba wejść i wyjść.

No i w sprawach elektrycznych    

 

To jest na sciance z krótszym bokiem  wanny. Tam obecnie wisi gazowy, z tym więc luz. Zmieszczę się bez problemu, jak do tej pory. Inna sprawa, że zerknąłem na gabaryty i porównałem z moim .... damnnnn... wielkie to elektryczne ustrojstwo 😅

 

Co do stref ochronnych - cytat:

"Dopuszcza się przyłączone na stałe podgrzewacze wody"... niby ok. Jednak dalej są podane moce, choć nie jestem pewny, czy dotyczą one wapomnianych na stałe przyłączonych podgrzewaczy.

Zakładam, że jest ok.

 

A tak to wygląda w realu - kadr nie obejmuje, ale tam na dole żele pod prysznic stoją na krótszym brzegu wanny..

IMG-20220901-WA0004.jpg

Link do komentarza
23 godziny temu, animus napisał:

A ty masz na ten gaz ryczałt lokatorski, czy licznik gazowy oddzielny?

Oddzielny licznik

21 godzin temu, retrofood napisał:

 

A wanna jakiej długości?

Mmm... standardzik prostokątny... 150-160 zapewne. Cos koło tego z tego co pamiętam. W domu będę pewnie w poniedziałek, mogę zmierzyć. To istotne w kontekście bezpieczeństwa prądowego?

Bo że odnośnie wielkości bojlera - to wiadomo.

Edytowano przez TVTV (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
5 godzin temu, TVTV napisał:

 . To istotne w kontekście bezpieczeństwa prądowego? 

 

Nie, bezpieczeństwa poruszania się. Ale jeśli tyle co piszesz, to powinno być wystarczająco

4 godziny temu, animus napisał:

Jak chcesz pogrzewacz elektryczny, to przejdź na prysznic, 

 

Z czasem będzie jak znalazł, bo na starość nogi nie idzie podnieść, żeby wejść do wanny.

Link do komentarza
7 godzin temu, animus napisał:

Jak chcesz pogrzewacz elektryczny, to przejdź na prysznic, inaczej bojler zajmie połowę łazienki, wanna to raczej z podgrzewaczem gazowym, przepływowy elektryk daje chłodniejszą wodę, a w trakcie nalewania do wanny już woda się wychładza.  

 

Prawda, że większy niż mój obecny. Jednak grubość jego zbliżona, zatem mobilność w wannie niezmienną pozostanie. Jedynie wizualnie bardziej zawali - ale poza tym ani wysokość, ani szerokość (choć tu dla pewnoś zdejmę miarę) mi nie eliminuje powieszenia go.

 

3 godziny temu, retrofood napisał:

 

Nie, bezpieczeństwa poruszania się. Ale jeśli tyle co piszesz, to powinno być wystarczająco

Skoro tak (bo jak pisałem, jego grubość / głębokość jest podobna do obecnego), chyba to faktycznie wybór padnie na niego. Jutro / pojutrze powinienem kupić

Link do komentarza

Edit:

 

No i się rypło...

Ściana, na której miał być zawieszony bojler to cegła postawiona na boku - zatem grubość 6,5 cm (plus zaprawa, plus płytki). To nie utrzyma blisko 30 kilogramów elektryka plus kolejne 65 kg wody.

Wracam zatem do pomysłu gazowca z zamkniętą komorą spalania. Termet albo Ariston  :43_slight_frown:

cm.jpg

Edytowano przez TVTV (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
11 godzin temu, animus napisał:

Wytrzyma, tylko trzeba kotwić na wylot. 

Kuchnia z drugiej strony - szafki, estetyka...

 

Znalazłem jeszcze model wspomnianego Termeta - wydaje mi się, że wcześniejszy.

Nie wiem, czy mogę tu link zapodać:

https://www.ceneo.pl/943494#tab=click

 

Jeśli to to samo co na wstępie wymienione (tylko starsza wersja) - to mógłbym np na olx kupić za parę stów. Choć w komentarzach na ceneo znów widzę całą masę negatywów...

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Łamałem się do ostatniej chwili, zaryzykowałem, kupiłem używkę (wcześniejszą wersję) termeta.

Jestem szalenie zadowolony z podjętej decyzji. Działa w pełni akceptowalnie (póki co rzecz jasna). Wydane: złotych 500 miast 2500.

Na chwilę obecną duże ufff... 😉

Oby chwilę pożył.

Dzięki za rady i sugestie, pozdrawiam.

Edytowano przez TVTV (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...