Skocz do zawartości

Nowa nawierzchnia tarasu - dylatacje, hydroizolacja, układanie płytek


Recommended Posts

Pęknięcia, przecieki czy kruszenie się nawierzchni to usterki, które z czasem pojawiają się na niemal wszystkich tarasach i balkonach, pokrytych płytkami ceramicznymi. Szczególnie niekorzystnie oddziałują zmiany temperatury w okolicach 0°C. Jeśli zamarzająca i rozmarzająca woda przeniknie pod pokrycie, powoduje kruszenie i odspajanie się nawierzchni. Jak tworzyć dylatacje? Jak wykonać hydroizolację i ułożyć nowe pokrycie?


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/wokol-domu/tarasy-i-balkony/a/99902-nowa-nawierzchnia-tarasu-dylatacje-hydroizolacja-ukladanie-plytek

Link do komentarza
Gość Sebastian
"Szerokość fug zależy od wielkości płytek i powinna stanowić nie mniej niż 2% ich największego wymiaru." Zgodnie z powyższym dla płytek 80x80 cm, a takie mrozoodporne płytki nie są rzadkością, fuga powinna mieć szerokość co najmniej 1,6 cm !!! Pytanie do mistrzów sztuki.... robił ktoś takie fuuuugi ?
Link do komentarza
1 godzinę temu, podczytywacz napisał:

Na jakim opakowaniu to wyczytałeś?

No nie... i w tym artykule też tak - bez dodatkowego komentarza - napisali...

Układacz kieruje się również - oprócz takich zaleceń - swoim doświadczeniem, swoją praktyką...

 

W każdym razie ja nie ułożyłbym "bezfugowo", a fugę dałbym "zdroworozsądkową"...

NAJWAŻNIEJSZE - to zrobić ciężka hydroizolację! Używałem zazwyczaj Atlasa WODER DUO... Nie był tani, ale był - przy odpowiedniej aplikacji - niezawodny i skuteczny!

Link do komentarza
No nie... i w tym artykule też tak - bez dodatkowego komentarza - napisali...
Układacz kieruje się również - oprócz takich zaleceń - swoim doświadczeniem, swoją praktyką...
 
W każdym razie ja nie ułożyłbym "bezfugowo", a fugę dałbym "zdroworozsądkową"...
NAJWAŻNIEJSZE - to zrobić ciężka hydroizolację! Używałem zazwyczaj Atlasa WODER DUO... Nie był tani, ale był - przy odpowiedniej aplikacji - niezawodny i skuteczny!
A tak przy okazji, czeka mnie flizowanie na balkonach, fronty oklejone styropianem niedawno. Czy zalecasz jakieś specjalne środki do tego? Chce też od razu wkleić okapniki i na te okapniki chyba wkleja się jakaś taśmę uszczelniająca czy coś. Będzie mi to robił kumpel, ale zawodowo on się tym nie zajmuje.
Link do komentarza
1 godzinę temu, vlad1431 napisał:

 Czy zalecasz jakieś specjalne środki do tego?  

Do czego? Do flizowania?

Szwagier dawnymi czasy tak uważał. Że załatwi temat przy flizowaniu. Nie dało się. Musiał płytki zdejmować i załatwić temat przed flizowaniem. Czyli najpierw zrobić szczelne pokrycie tarasu, a dopiero na szczelnym modzić z flizami.

Link do komentarza
Do czego? Do flizowania?
Szwagier dawnymi czasy tak uważał. Że załatwi temat przy flizowaniu. Nie dało się. Musiał płytki zdejmować i załatwić temat przed flizowaniem. Czyli najpierw zrobić szczelne pokrycie tarasu, a dopiero na szczelnym modzić z flizami.
Tak też jesteśmy dogadani, że najpierw będzie uszczelniał. Tylko on doświadczenia dużego nie ma, robił mi ostatnio korytarz i zrobił rewelacyjnie, bo jest mega dokładny, ale mimo wszystko chcę się poradzić, czego użyć itp.
Link do komentarza
Tego Ci nie podpowiem, bo firma, której szwagier zlecił te prace, dała gwarancję, ale informacji nie udzielała. Ale rzeczywiście, już kilkanaście lat minęło i nic się nie dzieje. A wcześniej tak dwa - trzy dni po każdym deszczu, w piwnicy zaczynało padać.
On zrobi jak ja będę chciał, znamy się już 30 lat i mam do niego największe zaufanie, tylko jak zacząłem oglądać jeden z filmów, to te dwa balkony by mnie z 5tys wyszły.
Chce mniej więcej czegoś z pośredniej półki cenowej, a w miarę dobrego. Kumpel twierdzi, że na 10 lat będę miał spokój.
Dlatego czekam aż Sir podczytywacz się wypowie, albo Joks, albo inny glazurnik.
Link do komentarza
27 minut temu, vlad1431 napisał:

. Kumpel twierdzi, że na 10 lat będę miał spokój.

Ile metrów tego masz?.

No i powiedz że po 10 latach będziesz na nowo wszystko wymieniał, taką gwarancję to niech sobie kumpel wsadzi. A 10 lat zleci naprawdę bardzo szybko i apiać robota i koszty na nowo.

 

No chyba że tego masz kilka metrów, to mały wydatek.

Ja CI radzę żadnych tam uszczelnień typu płynne folie czy inne wodery, bo za klika lat będziesz wszystko wymieniać.

Miałem te płynne folie  Mapei i właśnie tak po ok. 10 latkach wszystko w pizdu na nowo, a metrów 20. Izolacja cała spalona, zwietrzała, krucha.

To ja dziekuję za takie izolacje.

Jak chcesz mieć zrobione na wieczność to radzę zastosować coś w rodzaju SikaBond T-8.

To jest materiał do izolacji i do klejenia płytek, coś w rodzaju silikonu. 

 

 

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

6 metrów jest w sumie, także materiału sporo pewnie nie pójdzie. Ale ten SilkaBond to raczej majątek. Także więcej zabawy niż samej roboty. Zobaczymy co on powie, a mówił właśnie tylko o wyrównaniu i dopiero na to klej. Z tego co mi goście od elewacji mówili, że jak wytrzyma 10 lat to będzie ok.

Link do komentarza
2 minuty temu, vlad1431 napisał:

Ale ten SilkaBond to raczej majątek

Zależy jak na to patrzeć, 6 metrów to niewiele, ale i tego Bonda niewiele wyjdzie.

5 minut temu, vlad1431 napisał:

Zobaczymy co on powie, a mówił właśnie tylko o wyrównaniu i dopiero na to klej.

Że niby bez warstwy izolacyjnej, tylko wyrównawcza?.

9 minut temu, vlad1431 napisał:

Także więcej zabawy niż samej roboty

Się kumpel nauczy nowych technik, co się martwisz.:icon_wink:

Link do komentarza
Się kumpel nauczy nowych technik, co się martwisz.icon_wink.gif
To znaczy jakby jakby takie 10L tego SilkaBonda wystarczyło, to bym odżałował. Ale przecież nie ma opcji żeby taką cienką warstwę dać, o wydajności nic nie piszą.
Bo jakby wyrównanał to dobrze, to teraz tylko kwestia jak grubą warstwę tego trzeba dać. Jutro mamy konkretnie gadać co i jak, także zobaczymy co wyjdzie. On twierdzi, że najważniejsze to zaimpregnować dobrze fugi, dlatego nic o izolacji nie mówił.
Link do komentarza
1 godzinę temu, vlad1431 napisał:

Sir podczytywacz

zgodnie ze swoim doświadczeniem, poleciłby,  wspomniany wyżej, Atlas WODER DUO, dwuskładnikowy preparat, do hydroizolacji na bazie cementu i wypełniaczy... Mieszanka wytwarza "gumiastą" masę, odporną na wiele czynników - czytaj kartę techniczną:

 

https://baza.atlas.com.pl/pliki/pl_2306_20220308_135245.pdf

 

Myślę, że jego jakość przez te lata, kiedy jestem nieczynny zawodowo - nie zmniejszyła się...

 

Taras MUSI mieć odpowiedni spadek i faktycznie obrzeże tarasu powinno być wykończone okapnikiem i doszczelnione taśmą... również spojenie taras/ściana musi być zabezpieczona taśmą... schemat przekroju prawidłowo zabezpieczonego tarasu jest gdzieś na stronie atlas.com.pl.

 

 

I radziłbym nie oszczędzać za bardzo z izolacją, bo to odbije się czkawką za parę lat... zrobić należałoby co najmniej izolację średnią - czyli min.  2mm grubości...

Link do komentarza
zgodnie ze swoim doświadczeniem, poleciłby,  wspomniany wyżej, Atlas WODER DUO, dwuskładnikowy preparat, do hydroizolacji na bazie cementu i wypełniaczy... Mieszanka wytwarza "gumiastą" masę, odporną na wiele czynników - czytaj kartę techniczną:
 
https://baza.atlas.com.pl/pliki/pl_2306_20220308_135245.pdf
 
Myślę, że jego jakość przez te lata, kiedy jestem nieczynny zawodowo - nie zmniejszyła się...
 
Taras MUSI mieć odpowiedni spadek i faktycznie obrzeże tarasu powinno być wykończone okapnikiem i doszczelnione taśmą... również spojenie taras/ściana musi być zabezpieczona taśmą... schemat przekroju prawidłowo zabezpieczonego tarasu jest gdzieś na stronie atlas.com.pl.
 
 
I radziłbym nie oszczędzać za bardzo z izolacją, bo to odbije się czkawką za parę lat... zrobić należałoby co najmniej izolację średnią - czyli min.  2mm grubości...
Ok, bardzo dziękuję Panowie. Czyli zgodnie ze specyfikacją trzeba nałożyć dwie warstwy, a wcześniej wyrównać powierzchnię. Spadku nie mierzyłem, ale są opadnięte, także może być nawet 5%, ale balkony są całe, nie spękane, także tylko wyrównanie. Teraz jeszcze pytanie, czy te okapniki i taśmy zatapiać w pierwszej warstwie czy drugiej.
Link do komentarza
18 godzin temu, vlad1431 napisał:

Teraz jeszcze pytanie, czy te okapniki i taśmy zatapiać w pierwszej warstwie czy drugiej.

Rzuć monetą......:icon_mrgreen:

 

 

no dobra żartuję...., klej na pierwszą. 9_9

 

Ale to się robi tak że najpierw smarujesz tylko pasami pod te okapniki i na łączeniach ściana/podłoga, a potem chlastasz całość.

 

19 godzin temu, podczytywacz napisał:

zgodnie ze swoim doświadczeniem, poleciłby,  wspomniany wyżej, Atlas WODER DUO, dwuskładnikowy preparat, do hydroizolacji na bazie cementu i wypełniaczy... Mieszanka wytwarza "gumiastą" masę, odporną na wiele czynników - czytaj kartę techniczną:

Dokładnie takie coś miałem na tarasie tylko chyba to był Mapei. 

W tym samym czasie co taras izolowałem niewielkie oczko wodne, betonowe bo trochę popękało i uciekała woda, tym samym preparatem.

Do dzisiaj oczko jest szczelne i widzę że ta gumiasta masa jest dalej elastyczna, nawet w miejscu gdzie wystaje nad wodę.

Na tarasie nawet dodatkowo w tej masie zatopiłem siatkę taką jak do styropianu, ale podejrzewam że nikt nie robił nigdy testu jak zachowa się ta masa pod długokresowym działaniem różnych klejów do kafli.

Bo u mnie właśnie stwierdziłem że pod kaflami z właściwości gumiastych tej masy nie zostało się nic gumiastego. Cała zrobiła się krucha i pękająca, nawet siatka nic nie pomogła, a taras zaczął przeciekać.

No i tak właśnie czytam tę karte techniczną o której wspominasz, pod kątem odporności na rózne czynniki, no i faktycznie o odporności na klej do kafli nic tam nie piszą.

Jest wysoka elastyczność, paroprzepuszczalność, przyczepność do podloża, negatywne parcie wody, odporność chemiczna ale na komunalne ścieki, gnojówkę, agresywne wody gruntowe.

 

No nie wiem może miałem pecha i klej który stosowałem do klejenia kafli, był jakiś nad wyraz agresywny i spalił to uszczelnienie, ale nauczony takim doświadczeniem już nigdy bym nie zastosował tego uszczelnienia.

 

Sorry że tyle pisze, ale chciałem opisać autentyczny przypadek.

Ale jednak chyba z 10 lat wytrzymało, no jak kogoś to zadowala to czemu nie.

 

 

 

 

 

 

 

Link do komentarza

Na chłopski rozum, okapniki powinny być zaciapane w pierwszej warstwie i potem tak jak piszesz, ciągnięte do równa. Kumpel doradził mi okapniki plastikowe, ale chyba takich nie ma raczej w ogóle, być może ze względu na warunki atmosferyczne. Aluminiowe takie na 2cm mi wystarczą, 31zł w kolorze za 2.5m, także w sumie niewiele.

Link do komentarza
Naprawdę Wielkie Dzięki przyjacielu! Nie mogłem znaleźć nic w mojej okolicy, a nie chciałem zamawiać, bo ostatnio zamówiliśmy skrzynkę do gazu, piękna z nierdzewki za 260zł i ch. z tego, bo przyszła pogięta. Jak zrobił to kurier, nogi razem z płucami bym mu za to wyrwał.
Link do komentarza
3 godziny temu, demo napisał:

Stasiu ale te które polecasz mają właśnie ok 2 cm. szerokości. :icon_mrgreen:

obraz.png.13d5efe43dcbc5f1bd22b9a38fb35f48.png

 

obraz.png.f633e42e9104d86fe92674cdc431d088.png

 

I - tak jak pisałem wyżej - polecam droższy, ale lepszy renoplastu... dodatkowym plusem są otwory drenażowe, dzięki którym nie zatrzymuje się woda, która po opadach czy roztopach może zatrzymywać się na brzegu tarasu, i zamarzając - narusza klej, którym przyklejone są płytki...

Link do komentarza
obraz.png.13d5efe43dcbc5f1bd22b9a38fb35f48.png
 
obraz.png.f633e42e9104d86fe92674cdc431d088.png
 
I - tak jak pisałem wyżej - polecam droższy, ale lepszy renoplastu... dodatkowym plusem są otwory drenażowe, dzięki którym nie zatrzymuje się woda, która po opadach czy roztopach może zatrzymywać się na brzegu tarasu, i zamarzając - narusza klej, którym przyklejone są płytki...
Te z Renoplastu to najmniej 200zł za 2.5m, około tysiąca z narożnikami łącznie by wyszło, także raczej za droga impreza.
Link do komentarza
13 godzin temu, vlad1431 napisał:

Te z Renoplastu to najmniej 200zł za 2.5m, około tysiąca z narożnikami łącznie by wyszło, także raczej za droga impreza.

Poszukaj w swojej okolicy warsztatu gięcia i cięcia blach, zrobią Ci piękne okapniki z blachy tytanowo cynkowej za 2 stówki.

Link do komentarza

Tak, tylko gdzie taki arkusz blachy znajdę. Był jeden sklep w Krakowie, kwasówkę tam swego czasu kupowałem, może jeszcze jest.

Jest i mają tam taką blachę, także zapytam.

Tylko teraz pytanie, ta część, która będzie pod płytkami, muszę ją jakoś podziurkować, czy to nie wpłynie jakoś na to że będzie rdzewieć w tych miejscach?



Link do komentarza
3 godziny temu, vlad1431 napisał:

Tylko teraz pytanie, ta część, która będzie pod płytkami, muszę ją jakoś podziurkować, czy to nie wpłynie jakoś na to że będzie rdzewieć w tych miejscach?

Blacha TiZn jest nierdzewna, można podziurkować lub przetłoczyć.

Ale może w sumie taniej wyjdą te profile z Allegro po 21 zł za 2 m sztuka, niż bawienie się z ta blachą, bo widzę że dość dużo teraz kosztuje i jeszcze robota.

A tych profili alu będziesz potrzebował  no ile?, chyba z 5 sztuk, więc może nawet nie warto się ciaprać.

Tyle że z tej blachy możesz zrobić te daszki dłuższe, bardziej oslaniające taras. bo ten alu jest trochę taki pici.

No ale się stosuje więc czemu nie.

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...

Dekarz od połaci zrobi mi jednak z nierdzewki te okapniki. Doradził mi jeszcze ciekawą rzecz, żeby taki okapnik zagiąć od wewnątrz na 1cm, wyciąć rowek w płaszczyźnie balkonu i zatopić go masą silikonową i mimo wszystko radzi żeby zrobić żywicę. Wiaderko 25kg, twierdzi że na dwie warstwy na 6m2 spokojnie wystarczy. Takie 25kg 560zł.

Link do komentarza
3 godziny temu, vlad1431 napisał:

Wiaderko 25kg, twierdzi że na dwie warstwy na 6m2 spokojnie wystarczy. Takie 25kg 560zł.

No pewnie że żywica nie jest zła, ale Ty cały czas chciałeś zdaje się kafle. :)

Ja mam nawet na parkiecie położoną żywicę ale poliuretanową.

3 godziny temu, vlad1431 napisał:

Dekarz od połaci zrobi mi jednak z nierdzewki te okapniki.

Nierdzewki czyli z czego?. Bo wiesz wiele materiałów jest nierdzewnych.:icon_mrgreen:

Link do komentarza

Miała być, ale już jest zmiana planów. Kumpel ma mi przysłać-pokazać jakieś panele i po prostu ułoże je na balkonie i tyle, pod spód papa termozgrzewalna, a wcześniej okapniki. Ten "dywan" żywiczny podobno wcale nie jest taki trwały, w każdym razie odradzili mi, bo ktoś tam wydał 15tys na taras, na samą właśnie taką żywicę i rozleciało się podobno w lata. Kolega dekarz twierdzi, że ta cynkowo-tytanowa blacha nie bardzo się nadaje według niego, że lepsza jest nierdzewka. A jaka, to zapytam brata, bo się na tym lepiej zna, bo robi z takiej stali, ale spożywczej.

Link do komentarza
3 godziny temu, vlad1431 napisał:

Mnie bardziej chodzi o to, żebym zrobił i o temacie zapomniał. O czymś takim myślałem.

Popieram to jest dobra pomysła. xD

Ale gdybyś koniecznie chciał kafle to tylko system wspornikowy bez klejenia:

Osobiście bym tylko w takie coś wchodził, bo też zdaje się że klasyczne systemy klejenia płytek na otwartych tarasach, będa odchodzić do lamusa.

Dlatego że nikt nie będzie co 10 wymieniał kafle na nowe, 

Widziałem takie wykonanie wspornikowe w apartamentowcu w Juracie. 

Apartamentowiec którego inwestorem jest niejaki Dubieniecki ( tak ten Dubieniecki), wykonany w najnowszych technologiach, bo i elewacje klejone ze spieków ceramicznych, coś niesamowitego, no ale wiadomo dla siebie by lipy nie odwalał.

Chyba 4 apartamenty w tym jeden dla inwestora.

4 minuty temu, vlad1431 napisał:

Takie panele mnie będą kosztowały 700zł, te nasze balkony to bardziej dekoracja, także liczę że z 10 lat wytrzymają.

Jednak chyba dłużej niż kafle.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...