Skocz do zawartości

więźba dachowa, drewno na budowę z lasu


Recommended Posts

Dzień dobry, 

bardzo proszę o opinię i poradę w sprawie zakupu drewna na budowę;

Dobry znajomy ma las i musi dokonać wycinki z powodu budowy linii wysokiego napięcia, ja zamierzam budować dom w przyszłym roku (lub później) i połączyła nas wspólna sprawa.

Będę miał drewno (sosna) w dowolnych wymiarach i kształtach oraz inne (świerk - altana, deskowanie, etc), będę miał tartak, który mi przetrze drewno. 

 

Mam poniższe pytania do fachowców, cieśli:

Jak najlepiej przechować drewno? Nie na ziemi, przekładane?

Czy mogę na dworzu?

Czym je okryć?

Jak długo mogę je trzymać?

Jak je zabezpieczyć chemicznie i jak często? Tartak może mi je zaimpregnować po starciu. Czy np co roku będę je musiał pryskać?

Czy muszę zwrócić na coś uwagę jeszcze?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź. 

Micheal 

 

Link do komentarza
7 minut temu, Michael Maze napisał:

 Jak najlepiej przechować drewno? Nie na ziemi, przekładane?

Czy mogę na dworzu?

Czym je okryć?

Jak długo mogę je trzymać?

Jak je zabezpieczyć chemicznie i jak często? Tartak może mi je zaimpregnować po starciu. Czy np co roku będę je musiał pryskać?

Czy muszę zwrócić na coś uwagę jeszcze?

 

1. Drewno przechowujemy wyłącznie z przekładkami. Niezależnie od jego grubości. Przy czym podkłady należy wypoziomować.

2. Drewno mokre, znaczy świeżo przetarte, najlepiej składować na zewnątrz, zachowując pkt 1. Czyli zaczynamy wypoziomowanymi podkładami, później układamy z przekładkami i nakrywamy, aby nie mokło, oraz by słońce nazbyt nie operowało. Ścianek bocznych nie trzeba. 

3. Nakrywamy daszkiem, z byle czego. Aby wiatr go nie porwał i żeby nie był dziurawy.

4. Przechowywać można przez kilka lat co najmniej, z tym, że takie podsuszone to lepiej pod solidniejszym dachem.

5. Zabezpieczenie impregnatem w tartaku wystarczy na przechowanie, Najwyżej przed wykorzystaniem zaimpregnujesz jeszcze raz. Co roku pryskać nie trzeba. I nic nie trzeba robić, jeśli nie zacieka i nikt nie zabierze przekładek.

Link do komentarza
3 godziny temu, Michael Maze napisał:

Dzień dobry, 

bardzo proszę o opinię i poradę w sprawie zakupu drewna na budowę;

Dobry znajomy ma las i musi dokonać wycinki z powodu budowy linii wysokiego napięcia, ja zamierzam budować dom w przyszłym roku (lub później) i połączyła nas wspólna sprawa.

Będę miał drewno (sosna) w dowolnych wymiarach i kształtach oraz inne (świerk - altana, deskowanie, etc), będę miał tartak, który mi przetrze drewno. 

 

Mam poniższe pytania do fachowców, cieśli:

Jak najlepiej przechować drewno? Nie na ziemi, przekładane?

Czy mogę na dworzu?

Czym je okryć?

Jak długo mogę je trzymać?

Jak je zabezpieczyć chemicznie i jak często? Tartak może mi je zaimpregnować po starciu. Czy np co roku będę je musiał pryskać?

Czy muszę zwrócić na coś uwagę jeszcze?

 

Z góry dziękuję za odpowiedź. 

Micheal 

 

Sosna na murłaty a świerk na krokwie.

Potrzebny jest projekt domu w którym jest projekt więźby i z niego przeciera się drewno w tartaku.

Drewno przechowuje się na zewnątrz, zadaszone, w cieniu, w sztaplach, na podwyższeniu, na przekładkach i spięte taśmami żeby się nie "kręciło". 

Końce można pomalować.

 

Drewno-Konstrukcyjne-C24-suszone-strugan

Po wyrezonowaniu zaimpregnować. 

Po impregnacji na przekładkach może leżeć kilka lat, ale spięte taśmami. 

154741_1.jpg

Edytowano przez animus (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

 

23 minuty temu, animus napisał:

Po impregnacji na przekładkach może leżeć kilka lat, ale spięte taśmami. 

 

Trzymałem tak impregnowane żerdzie. Nie celowo, ale tak wyszło, że bez dachu. Trzy lata wytrzymały, ale w czwartym krople deszczu  już się tak nie perliły na powierzchni i trzeba było w te pędy poprawiać i sprzątnąć.

 

Spinanie taśmami nie jest potrzebne, jeśli drzewo nie ma słojów poskręcanych. Ale wtedy trzeba każdą sztukę pooglądać, no i się na tym znać.

Link do komentarza
1 godzinę temu, retrofood napisał:

 

 

Trzymałem tak impregnowane żerdzie. Nie celowo, ale tak wyszło, że bez dachu. Trzy lata wytrzymały, ale w czwartym krople deszczu  już się tak nie perliły na powierzchni i trzeba było w te pędy poprawiać i sprzątnąć.

Ty bez dachu trzymałeś, nie celowo, 3 lata.  :patyk:

1 godzinę temu, retrofood napisał:

Spinanie taśmami nie jest potrzebne, jeśli drzewo nie ma słojów poskręcanych. Ale wtedy trzeba każdą sztukę pooglądać, no i się na tym znać.

Najlepiej spiąć, zawsze znajdzie się kilka sztuk,  które chcą.  

Link do komentarza
1 godzinę temu, animus napisał:

Ty bez dachu trzymałeś, nie celowo, 3 lata.  :patyk:  

 

Tak się złożyło.  Ja wywędrowałem do szpitala, a szwagier obok złożył swoje deski no i moje żerdzie zasłonił. Może gdybym coś na podwórku robił.... Ale mnie wtedy wyłączyło. Nawet na grzyby jesienią nie chodziłem.

Tylko żerdzie miałem pociągnięte drewnochronem. 

A potem o grodzeniu nie myślałem, to i o żerdziach zapomniałem.

Link do komentarza

Tak jak napisano powyżej drewno zaimpregnować, ułożyć z przekładkami i jakkolwiek osłonić. Od siebie dodam, że trzeba je jeszcze odizolować od gruntu - klocki na których będzie leżeć pierwsza warstwa można położyć np. na bloczkach betonowych i oddzielić podkładką z papy, folii itp. Lekkie podniesienie całości ponad grunt ma jeszcze tę zaletę, że drewno tak nie zamaka od rozbryzgów deszczu i zalegającego śniegu. 

PS. Przekładki muszą być czyste, bez śladów zagrzybienia. Najlepiej też zaimpregnowane.

Link do komentarza
11 minut temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

  Lekkie podniesienie całości ponad grunt ma jeszcze tę zaletę, że drewno tak nie zamaka od rozbryzgów deszczu i zalegającego śniegu.  

 

Uniesienie ponad poziom gruntu jest przydatne nawet podczas koszenia trawy, która z czasem urośnie wokół. Bo kosiarką łatwiej wsunąć się bliżej składowanego drewna. 

A usuniecie trawy umożliwia wywiewanie wilgoci spod desek.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...