Skocz do zawartości

Działka z MPZP a użytki gruntowe Wsr


tomek_j1

Recommended Posts

Witam.

Jestem przed zakupem działki (940m2) która jest dla mnie dobrze zlokalizowana tylko nurtuje mnie jedna kwestia, chciałbym uniknąć późniejszych problemów/ zakazu budowy domu w tym terenie.

Ogólnie teren działki znajduje się na obszarze objętym miejscowym planem zagospodarowania - działka przeznaczona pod budownictwo:

 

MPZP.png.705e850abd484bd8305638fe6eecacc3.png

 

ale w rejestrze gruntów 3/4 działki widnieje jako użytki gruntowe Wsr - grunty pod stawami.

 

576189381_Mapapodkadowa.jpg.496d02a64614291d7de8bd030687aa8e.jpg

 

W rzeczywistości działka jest sucha bez stawu co widać na ortofotomapie (stawy są w bliskiej odległości):

 

Ortofotomapa.thumb.jpg.07f7b0b13aecadc55dc104c6772a1082.jpg

 

Niestety w urzędzie "Miła Pani" odpowiedziała, że jak wystąpię o pozwolenie to dopiero będą sprawdzać co i jak, a teraz nie są od udzielania informacji, a wiadomo na etapie pozwolenia nie będzie już odwrotu a zostania z kawałkiem gruntu pod uprawę chciałbym uniknąć.

 

W innym urzędzie przy rozmowie czysto teoretycznej usłyszałem że może być problem bo na stawie nie postawię:)

 

Dodam, że obecni właściciele nie wiedzą nic o stawie i czy on tam kiedyś był, kiedy ewentualnie zakopany to nikt nie wie.

 

Czy ktoś miał podobną sytuację, czy jak jest MPZP pod budowę to użytki gruntowe nie zablokują tematu? Proszę o poradę, podzielenie się ze mną doświadczeniami.

 

 

Link do komentarza

Jeśli działka znajduje się w obszarze przeznaczonym pod budowę to formalnie budować można, ale w MPZP  mogą być w jakieś zapisy określające np. min. odległość od zbiorników wodnych  - trzeba  sprawdzić całości treści.  Pozostaje kwestia technicznych możliwości np, fundamentowania co wymaga przeprowadzenia badań gruntu.

Edytowano przez Budujemy Dom - budownictwo i instalacje (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Nawet jeśli ktoś miał taki przypadek, to w innej lokalizacji/innym urzędzie rozstrzygnięcie mogło być zupełnie inne.

Proszę wystąpić z oficjalnym pismem do urzędu (wydziału architektury w starostwie) z pytaniem o informację dotyczącą możliwości zabudowy tej konkretnej działki w kontekście informacji znajdujących się w planie miejscowym i w rejestrze gruntów.

Jeśli odpowiedź (koniecznie na piśmie) będzie pozytywna (można budować), trzeba zachować dokument.

Trochę trudno uwierzyć, że obecni właściciele nie wiedzą, co się stało ze stawem - obie działki (ta i druga poniżej) są czyste (nie ma na nich żadnych roślin), wygląda jakby go zasypano niedawno.

Pytanie czym - ziemią, gruzem, śmieciami? Na ile to skomplikuje fundamentowanie - badanie gruntu, o którym wspomina kolega powyżej, to wydatek tysiąca kilkuset zł. Trzeba je zrobić (oczywiście, jeśli budowa będzie możliwa), bo skomplikowane fundamentowanie może znacznie podnieść koszty robót - czy w takiej sytuacji cena działki jest atrakcyjna?

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...