Skocz do zawartości

ogrzewanie bez prądu


vip42

Recommended Posts

dzisiaj wszystkie rodzaje ogrzewania potrzebują prądu. Mój zestaw na dziś to kocioł na ekogroszek + kominek + rekuperator. Co mam zrobić gdy jest awaria prądu (zerwane linie, klęska żywiołowa itp). UPS wystarczy na parę godzin a później to mam zamarznąć?

może ogrzewanie grawitacyjne + ekogroszek i ręczne podawanie (może to działać bez prądu?), lub kominek z płaszczem wodnym (są takie które działają grawitacyjnie?) a może kominek DGP rozwiąże sprawę (ale podobno kicha z regulacją temperatury na codzień)

Czy ktoś się nad tym zastanawiał, macie pomysły na awaryjne sytuacje?
Link do komentarza
Ostatnio robilem instalacje (tam gdzie sa te panele podlogowe). Inwestor mial wlasnie te same obawy, co zrobic gdy nastepuje przerwa w dostawie pradu. Glownym zrodlem ciepla jest komienk z plaszczem wodnym - podlaczony do zasobnika. System jest zrobiony w ten sposob, ze w przypadku braku pradu, cieplo krazyloby grawitacyjnie.
Zastosowalem przetwornice 12V/230V, zasilana z akumulatora. W przypadku braku zasilania, przetwornica (w jakis magiczny elektroniczny sposob) przelacza sie i czerpie napiecie z akumulatora i zamienia je na prad zmienny 230V.
W przypadku gdy zasilanie zostanie przywrocone, przetwornica zmienia sie w prostownik i laduje akumulator, po naladowaniu, odlacza prostownik, a zasilanie kotlowni "idzie obok prostownika" i dziala normalnie z sieci.
Pompa od kominka pobiera max 0,5A przy rozruchu na 3 biegu. Akumulator jest pojemnosci okolo 100Ah, czyli teoretycznie powinna dzialac przez 200h. Do tej pory nie sprawdzalem czasu dzialania pompy tylko z akumulatora, ale nawet jesli jest to okolo 6 godzin, to paliwo zaladowane do kominka, zdazy sie wypalic i nie nastapi zagotowanie.

A dlaczego napisalem, ze cieplo krazyloby grawitacyjnie? Wstawilem zawor zwrotny tuz za pompa. Ci ludzie maja zainstalowane rowniez kolektory sloneczne. Jesli nastapilaby taka sytuacja, ze kolektory nagrzeja zasobnik do temperatury okolo 70-80*C (a bylo tak u innego inwestora), cieplo z zasobnika grawitacyjnie moze ogrzewac kominek, zupelnie bezsensownie. Dlatego ten zawor zwrotny jest wstawiony.

Przetwornica ktora zainstalowalem, jest juz 4 sztuka zainstalowana przeze mnie do sterowania automatyka.
Koszt to okolo 800zl z akumulatorem - a jest wygoda, bo nie trzeba sie obawiac, ze w przypadku braku zasilania trzeba bedzie wygarniac zar z pieca lub kominka.

Pozdrawiam
Link do komentarza
Jeśli chodzi o przetwornice to pamiętajmy, że komputerowe zasilanie awaryjne, tzw. UPS to właśnie taka przetwornica i o wiele tańsza. Ja potrzebowałem do komputerów, więc kupiłem używany UPS za 30zł (bo miał popsuty akumulator) i wstawiłem akumulator samochodowy. Chodzi idealnie.

Więc jakby co to polecam kupno UPSa (najlepiej nowego, bo ich cena to 100-200zł) oraz podłączenie dużego akumulatora od ciężarówki w miejscu tego małego oryginalnego. Dzięki temu wydłużymy działanie UPSa do wielu godzin. Pompki obiegowe oraz elektronika i zapłon pieców nie pobierają dużo prądu, więc jest to dobre rozwiązanie nawet gdyby prądu długo brakowało. Wiadomo, że można podłączyć dużą ilość akumulatorów równolegle ze sobą, ale to już trzeba być ekstremistą, żeby aż tak się obawiać braku prądu.
Link do komentarza
Cytat

Jeśli chodzi o przetwornice to pamiętajmy, że komputerowe zasilanie awaryjne, tzw. UPS to właśnie taka przetwornica i o wiele tańsza. Ja potrzebowałem do komputerów, więc kupiłem używany UPS za 30zł (bo miał popsuty akumulator) i wstawiłem akumulator samochodowy. Chodzi idealnie.

Więc jakby co to polecam kupno UPSa (najlepiej nowego, bo ich cena to 100-200zł) oraz podłączenie dużego akumulatora od ciężarówki w miejscu tego małego oryginalnego. Dzięki temu wydłużymy działanie UPSa do wielu godzin. Pompki obiegowe oraz elektronika i zapłon pieców nie pobierają dużo prądu, więc jest to dobre rozwiązanie nawet gdyby prądu długo brakowało. Wiadomo, że można podłączyć dużą ilość akumulatorów równolegle ze sobą, ale to już trzeba być ekstremistą, żeby aż tak się obawiać braku prądu.



Taaki akumulAator wymaga podładowania co jakiś czas - nawet jak nie chodzi. I do ilu godzin UPS może pracować na dużym akumulatorze?
Link do komentarza
Cytat

Taaki akumulAator wymaga podładowania co jakiś czas - nawet jak nie chodzi. I do ilu godzin UPS może pracować na dużym akumulatorze?



No właśnie dlatego się go podłącza pod UPS, który stale monitoruje stan akumulatora i w razie potrzeby go podładowuje.

Co do tego ile pracy da się wyciągnąć na akumulatorach to trudno powiedzieć. Normalnie w UPSach akumulatory są niewiele większe od dwóch ściśniętych pięści i wtedy komputer, pobierający około 100W pochodzi pewnie z pół godziny, a może mniej. Jednak piec pobiera znacznie mniej prądu. Pompka obiegowa chyba pobiera jakieś 25W (sorki, nie chce mi się schodzić do gospodarczego i sprawdzać) a piec pewnie kilka W w stanie spoczynku, a przez kilka sekund kilkanaście W na zapłon gazu. Nie sprawdzałem tego, więc spekuluję. Jak ktoś ma dokładne dane pieca to pewnie będzie to napisane. Więc wniosek jest taki, że już na baterii wbudowanej w UPS można pewnie ze 2 godziny wyciągnąć. Jakbyśmy zastąpli to akumulatorem od ciężarówki to pewnie dałoby 6-8 czy nawet więcej godzin.
Link do komentarza
Trochę taka partyzantka,jak widzę,z tymi UPS-ami... icon_rolleyes.gif
Prostownik w UPS nie jest w stanie ładować akumulatorów o dowolnej wielkości.Ma swoją granicę,więc podłączanie do niego takich ''kloców'' z traktora nie za bardzo mu służy.
Drugi problem,to trzymanie gazującego akumulatora w kotłowni.Opary kwasów swoje zrobią.Można nawet stracić gwarancję na kocioł gazowy,jak serwis to wyczai.Dlatego w UPS stosuje się akumulatory żelowe.
Na Allegro jest sporo modeli UPS o dużej mocy,np.do zasilania kotłowni,więc nie wiem,po co bawić się w jakieś kombinacje z akumulatorami samochodowymi.
Link do komentarza
  • 5 lata temu...
Cytat

Jaka przepychanka.
Skoro:


i się je formułuje:

to należałoby to jakość uzasadnić, a nie beknąć że wtorek jest najlepszym dniem tygodnia i koniec.



Ale tutaj nie ma co uzasadniać, wszak tematem jest "Ogrzewanie bez prądu" - kominek z płaszczem wodnym nie "pójdzie" w przeciwieństwie do kominka z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepła.
Teraz nawet kocioł węglowy bez prądu nie ruszy (no chyba że nie jest on nowoczesny i mamy do niego starą instalację, gdzie wszystko można załatwić bez pompki obiegowej).
Link do komentarza
Cytat

Rozwiń myśl icon_smile.gif



co tu rozwijać
Grawitacyjne DGP ma strasznie ograniczone możliwości i jest w jakiś sposób skazane na dystrybucję ciepła do pomieszczeń najbliższych wylotowi.
Porządny system DGP jest skazany na turbinę.
Turbina wymaga prądu.
I w tym momencie uważam dyskusję za bezcelową. Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

Ale tutaj nie ma co uzasadniać, wszak tematem jest "Ogrzewanie bez prądu" - kominek z płaszczem wodnym nie "pójdzie" w przeciwieństwie do kominka z grawitacyjnym rozprowadzeniem ciepła.




icon_eek.gif A dlaczego ma nie iść ? Powiedz to setkom tysięcy instalacji otwartych, bez pomp obiegowych - bo one bidulki od XVIII wieku (pierwsza opisana instalacja wodna CO pochodzi z 1710r) pracują i nie wiedzą, że nie mogą bez prądu. icon_biggrin.gif


poprawiłem: datę Edytowano przez bajbaga (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

bobiczek zapewne myślał o rozbudowanym systemie DGP z wentylatorem rozprowadzającym ciepło, a Ty o prostej instalacji z grawitacyjnym obiegiem powietrza. Stąd ta przepychanka...




o o o - dokładnie - nie zauważyłem wpisu - sorry

Cytat

icon_eek.gif A dlaczego ma nie iść ? Powiedz to setkom tysięcy instalacji otwartych, bez pomp obiegowych - bo one bidulki od XVIII wieku pracują i nie wiedzą, że nie mogą bez prądu. icon_biggrin.gif




no tak - "koksioki" na przystanku MPK też grzeją, ale przecież My tu o porządnych systemach grzewczych i skutecznych, skutecznych....i w domach! Pójdzie piec CO bez pomki - ale dłużej trzeba czekać na grzanie a i gabaryt budynku wymusza jednak pompę cyrkulacyjną ?
Tak? Edytowano przez bobiczek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Cytat

no tak - "koksioki" na przystanku MPK też grzeją, ale przecież My tu o porządnych systemach grzewczych i skutecznych, skutecznych....i w domach! Pójdzie piec CO bez pomki - ale dłużej trzeba czekać na grzanie a i gabaryt budynku wymusza jednak pompę cyrkulacyjną ?
Tak?



Nie - pierwsze opisane centralne ogrzewanie wodne było zainstalowane w Pałacu w Petersburgu około 1710r, kiedy o pompach elektrycznych było mniej wiadomo niż teraz o życiu w kosmosie.

Sam mam (na wsi) dom opalany "samoróbką" (ogrzewany) z kaloryferami na pietrze i parterze. Pompy obiegowej nie uświadczysz - nigdy nie było.

Ps. To taki sam efektywny system jak DGP grawitacyjne - można ale z pompą (wentylatorem) jest bardziej sterowalne i bardziej wydajne.
Link do komentarza
Cytat

Sam mam (na wsi) dom opalany "samoróbką" (ogrzewany) z kaloryferami na pietrze i parterze. Pompy obiegowej nie uświadczysz - nigdy nie było.


Ale przekrój rur to przy takim ogrzewaniu nie masz takich małych. Ja w domu rodzinnym też miałem grawitacyjne, i na dodatek wszytko z bratem skręcaliśmy na kolanka, trójniki, itd żadnych spawów, a rury to MY na ramie od przyczepy ciągnikowej gięli icon_biggrin.gif I też grzało i ciepło było , teraz brat zmienił na miedź piec ze sterownikiem i dmuchawą.
Link do komentarza
Ale macie problem.

To mam dostosowywać dom do braku prądu 2 x do roku przez 8h, no niech by i 24h? Temperatura w chałupie przy obecnej na zewnątrz spadnie o ... 3 st.C? Zasobnik 120 litrów wystarczy na 3 szybkie prysznice + golenie.
Do potrzymania temperatury wystarczy zwykły kominek w salonie, a przespać się można i przy < 14 st. C w sypialni.
Większy problem latem z lodówką i zamrażarką.
To to samo co budować wał przeciwpowodziowy wokół działki bo 1,5 km obok mam kanał irygacyjny.
Jeśli już koniecznie, to zawsze pozostaje generator. Wydatek na chińskie g ... znacznie poniżej 1 000 zł, a zapewni kocioł, obiegówki, lodówkę, żarówkę i na TV starczy.
Link do komentarza
Cytat

Ale idzie bez prądu, tak jak grawitacyjne DGP - tylko o to chodziło icon_biggrin.gif


Zapomniałem dopisać,że tamto ogrzewanie co razem z bratem robiliśmy było grawitacyjne i prądu żadnego ie potrzebowało do egzystencji icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Jeśli już koniecznie, to zawsze pozostaje generator. Wydatek na chińskie g ... znacznie poniżej 1 000 zł, a zapewni kocioł, obiegówki, lodówkę, żarówkę i na TV starczy.


Jest jeszcze coś takiego jak UPS.
Link do komentarza
Cytat

icon_eek.gif A dlaczego ma nie iść ? Powiedz to setkom tysięcy instalacji otwartych, bez pomp obiegowych - bo one bidulki od XVIII wieku (pierwsza opisana instalacja wodna CO pochodzi z 1710r) pracują i nie wiedzą, że nie mogą bez prądu. icon_biggrin.gif


poprawiłem: datę


Jak sobie ten kominek z płaszczem wodnym wstawisz do piwnicy i zamiast ogólnie stosowanych cienkich rurek dasz takie 1,5-2 calowe to nie musisz już mieć dostępu do prądu.
Lecz kto teraz robi instalacje na takich grubych rurkach?


Centrumgaz
, kilka lat temu zdarzyło się tak, że w kilku miejscowościach na Śląsku pzez tydzień prądu nie było.
Link do komentarza
Cytat

co tu rozwijać
Grawitacyjne DGP ma strasznie ograniczone możliwości i jest w jakiś sposób skazane na dystrybucję ciepła do pomieszczeń najbliższych wylotowi.
Porządny system DGP jest skazany na turbinę.
Turbina wymaga prądu.
I w tym momencie uważam dyskusję za bezcelową.



Grzałem i tu i tam tylko grawitacyjnym "DGP" .... był to porządny system bez prądu icon_confused.gif
Link do komentarza
Cytat

W 1997 roku była powódź we Wrocławiu.


Znacznie drożej i mniej W niż generator.


Powódź w 1997 roku była latem icon_biggrin.gif
UPS do zasilania pieca c.o. i osprzętu wystarczy a sądzisz ,że kupisz pierwszy lepszy agregat prądotwórczy i sobie podłączysz do instalacji? Nie będę wymieniał szczegółów jakim powinien odpowiadać agregat, ale taki który by można wpiąć w instalacje i aby sprzęt pracował poprawnie tani nie jest ,na pewno droższy od porządnego UPS-a.
Link do komentarza
Cytat

Powódź w 1997 roku była latem icon_biggrin.gif
UPS do zasilania pieca c.o. i osprzętu wystarczy a sądzisz ,że kupisz pierwszy lepszy agregat prądotwórczy i sobie podłączysz do instalacji? Nie będę wymieniał szczegółów jakim powinien odpowiadać agregat, ale taki który by można wpiąć w instalacje i aby sprzęt pracował poprawnie tani nie jest ,na pewno droższy od porządnego UPS-a.


Proszę czytaj uważnie.
Powódź przytoczyłem w kontekście zabezpieczenia się na każdą ewentualność i takiegoż rozumowania. Patrz kominki z wymuszonym lub nie obiegiem.
Mam ciek wodny 1,5 km od domu. Czy powinienem budować wał bo może kiedyś wyleje?
UPS. Kocioł 90 - 120 W, niech będzie 1 pompa obiegowa 25 W. Tydzień nie ma prądu. Słucham.
Pomijam życie w domu przez kilka dni tylko z pracującym ogrzewaniem.
Polecam poczytać trochę
tutaj
i trochę szerzej
tutaj.


Link do komentarza
Cytat

Proszę czytaj uważnie.
Powódź przytoczyłem w kontekście zabezpieczenia się na każdą ewentualność i takiegoż rozumowania. Patrz kominki z wymuszonym lub nie obiegiem.
Mam ciek wodny 1,5 km od domu. Czy powinienem budować wał bo może kiedyś wyleje?
UPS. Kocioł 90 - 120 W, niech będzie 1 pompa obiegowa 25 W. Tydzień nie ma prądu. Słucham.
Pomijam życie w domu przez kilka dni tylko z pracującym ogrzewaniem.
Polecam poczytać trochę
tutaj
i trochę szerzej
tutaj.


Widzę,że żyjesz a raczej wspominasz czasy komuny kiedy prąd wyłączali kiedy chcieli i jak chcieli. Od kilkunastu lat u mnie nie było prądu dłużej niż trzy dni tylko raz i to było latem. Możesz wierzyć lub nie.
A UPS ma ten plus ,że sam załącza/przełącza w razie zaniku zasilania energii elektrycznej ,czyli może nas w domu nie być ,a co do agregatu to niestety sam się nie uruchomi a jeżeli chcemy sobie zafundować wygodę aby sam się załączał to niestety ale to już trochę kosztuje.
Nawiązując do tego cieku wodnego to jest takie prawdopodobieństwo ,że on wyleje, jak to że prądu nie będzie tydzień icon_biggrin.gif
Link do komentarza
Cytat

Widzę,że żyjesz a raczej wspominasz czasy komuny kiedy prąd wyłączali kiedy chcieli i jak chcieli. Od kilkunastu lat u mnie nie było prądu dłużej niż trzy dni tylko raz i to było latem. Możesz wierzyć lub nie.
A UPS ma ten plus ,że sam załącza/przełącza w razie zaniku zasilania energii elektrycznej ,czyli może nas w domu nie być ,a co do agregatu to niestety sam się nie uruchomi a jeżeli chcemy sobie zafundować wygodę aby sam się załączał to niestety ale to już trochę kosztuje.
Nawiązując do tego cieku wodnego to jest takie prawdopodobieństwo ,że on wyleje, jak to że prądu nie będzie tydzień icon_biggrin.gif


Gdzieś w dyskusji widziałem powołanie się na blackout na Pomorzu stąd te kilka dni przerwy w dostawie.
Nie mamy się o co spierać. Cały mój udział w dyskusji o wyższości wymuszania obiegu ciepłego powietrza nad pozostawieniem obiegu naturze /jak i większości/ był na poły ironiczny. W pewnym momencie zaczęliśmy się traktować poważnie i stąd róznica zdań.
Teraz już serio. W dzisiejszej rzeczywistości zarówno generator jak i UPS nic nie załatwiają /poza PC/. Po kilkugodzinnej przerwie kocioł i tak się sam załączy, a dyskomfort braku ogrzewania w tym czasie jest żaden. Co najwyżej wkurza mnie otwieranie ręcznie bramy od garażu i wjazdowej na posesję.
Uff... Rzeczywiście czwartek jest najgorszym dniem tygodnia icon_wink.gif. Chwalić koniec już blisko.
Link do komentarza
Cytat

No i zatoczyliśmy koło icon_lol.gif

6-cioletnie koło icon_wink.gif



I zaje...fajnie jest. Temat się znów ruszył icon_smile.gif
A pamiętacie awarię zasilania koło Szczecina? Kilkanaście dni bez prądu było. I w tym roku również kilka dobrych się trafiło.
Dlatego nadal powtarzam, że najlepszy kominek jest z DGP, jeżeli jest mądrze zrobiony.
A wtorek i czwartek mogą być nie najlepsze ;) Ale są dobre icon_biggrin.gif
Pa.
Link do komentarza
Cytat

Albo wodny, też mądrze zrobiony.



Widzę, że muszę wyjaśnić oczywistą oczywistość.
Zaprojektowany i wykonany jako grawitacyjny, a nie wymuszony.
Dokładnie tak samo jak DGP zaprojektowana i wykonana jako grawitacyjna a nie wymuszona turbiną (wentylatorem).
Teraz jasne.




Cytat

Wodny, sam nie pojedzie bez pompy.



Zrób akcę ogólnoświatową i wytłumacz to tym, które chodzą bez prądu. icon_biggrin.gif
Link do komentarza
kiedyś brak prądu występował często ale nie był tak uciążliwy jak dziś, dzisiaj wszystko praktycznie jest na prąd
od kuchenek po ogrzewanie

jak miałem w bloku awarię CO (parę dni) to włączyłem farelki i kuchenkę gazową i jakoś dało się wytrzymać. W domu gdzie jest podłączony tylko prąd (jako źdródło energii) w przypadku awarii nie można zrobić nic. Stąd założenie tematu.
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...