Skocz do zawartości

Szlifowanie nierówności ściany


jakdaz

Recommended Posts

22 minuty temu, retrofood napisał:

Takiej jakości wykończenie

Ktoś artystycznie się wyżywał, tak PIEŁKIE położył i rozłożył gips, a Ty to nazywasz "Takiej jakości wykończenie"?

 

Popatrz, jakie pociągnięcie szpachlą!!!:yahoo:

 

0.jpg.6f9f786c1f3be7ba16111118b6aee05e.jpg

 

I waśnie żeby nie kłaść kilku worków gładzi - bo o gładzi finish nie ma mowy - TRZEBA te nierówności zeszlifować! Żyrafą, szlifierką oscylacyjną, czy oscylacyjno-obrotową... Najpierw papierem 40, potem drobniejszym, np 80, albo 100 i - w zależności od grubości tej "artystycznej" warstwy - doszlifować 150, albo najpierw wyrównać gładzią i doszlifować do wymaganej i oczekiwanej jakości powierzchni.

 

Będzie się kurzyło :zalamka:... dlatego najkorzystniej żyrafą, sprzężoną z dobrym, profesjonalnym odkurzaczem, albo szlifierką z odkurzaczem, podłączonym wężem...

Link do komentarza
39 minut temu, podczytywacz napisał:

   I waśnie żeby nie kłaść kilku worków gładzi - bo o gładzi finish nie ma mowy - TRZEBA te nierówności zeszlifować!  

 

Guzik szlifować. Te strupy trzeba zdrapać! Szpachelką. dużą czy małą, jak kto woli. Szlifowanie w tej sytuacji to robota głupiego.

Natomiast to, że trzeba będzie trochę materiału... Za zrobienie takiego szajsu, niestety się płaci. Chociażby gładzią.

Link do komentarza

I właśnie dlatego szlifowanie ściany nie ma sensu. Zeskrobać to co schodzi, a resztę pociągnąć gładzią. 

Bo oprócz szlifowania będzie jeszcze sprzątanie, odpylanie ścian, gruntowanie i szpachlowanie. Z ponownym szlifowaniem, odpylaniem, gruntowaniem...

Dlatego uważam, że to robota głupiego. Lepiej i taniej poświęcić trochę gładzi, żeby robić to raz.

Link do komentarza
1 godzinę temu, retrofood napisał:

pociągnąć gładzią. 

Pociągnąć - powiadasz...

 

1 godzinę temu, retrofood napisał:

trochę gładzi

Trochę  - powiadasz... niech tak będzie...

 

 

Kurz i sprzątanie będzie tak, czy tak... jest to w kuchni, łazience, czy kibelku - widać płytki glazury, więc powierzchnie nie są kosmiczne... Ja bym brał żyrafę, albo kogoś z żyrafą i równał/szlifował...

 

Pytacz wybierze metodę... zna dwie opinie dwóch praktyków  w stanie spoczynku, jednego młodszego praktyka (?), wie na co go stać - wybierze...

 

 

 

Jeśli wróci i poczyta...

Link do komentarza

ta

4 godziny temu, vlad1431 napisał:

A ja mimo wszystko tak jak podczytywacz pisze, zjechałbym to oscylacyjną na 40. Nie wiem ile metrów tam jest, ale żeby to zakryć to trzeba byłoby 15kg gładzi na 5m2. 

 

Przesada. Tyle to na cały średni pokój. Ale niechby nawet. Wolałbym położyć wiadro gładzi na gotowo niż ten pokój szlifować, sprzątać, gruntować i dopiero potem szpachlować na gotowo. Bo czy nakładać warstwę 1 mm, czy 3 mm, tyle samo roboty. (mniej więcej)

Link do komentarza
8 godzin temu, jakdaz napisał:

Jeśli tak to jaki narzędzi można użyć? 

To tynk strukturalny ( Primacol albo Magnat ) , szlifowanie tego będzie trudne bo to dość twardy materiał sam w sobie . Myk jest taki że pewnie zejdzie ze ściany zwykłą skrobaczką . Potem normalnie - grunt i szpachlowanie.

Link do komentarza
26 minut temu, joks napisał:

zejdzie ze ściany zwykłą skrobaczką .

Zejdzie? Prawdę powiedziawszy nigdy nie próbowałem... Trzeba moczyć, czy na sucho tak na siłę? Pewnie zależy od tego jak przygotowana była wcześniej powierzchnia ściany...

 

28 minut temu, joks napisał:

to dość twardy materiał sam w sobie

To jest fakt... dlatego nie pomyślałem o zeskrobywaniu "garbów", tylko  szlifowaniu...

Link do komentarza
9 godzin temu, jakdaz napisał:

Dzień dobry,

czy da się zeszlifować na gładko ścianę, która jest dość nierówna, czy zostaje tylko położenie nowej gładzi?

Da się spokojnie zeszlifować szlifierką do gipsu, gładzi, tynków.

Grubszych papierów ściernych założyć- granulacja 40-80.

Wypożyczyć, szlifierkę lub kupić. 

Koszt zakupu szlifierki 328,00 zł.

Link do komentarza

Takie cuś powstaje nawet bez spożycia. I nawet częściej bez spożycia. Jeśli do gładzi zabiera się ktoś, kto ani tego sam nie robił, ani nie widział jak robią to fachowcy. Bo pamiętam moje pierwsze ściany. Ręka bolała jak pieron, a ściana przypominała ziemię po wybuchu granatu. A to trzeba robić czule, jak pieszczota brzuszka pod biustem...

Link do komentarza

Cóż Wy z tym spożyciem... poczekajcie - święta niedaleko...

 

Żeby tak ułożyć tynk strukturalny, to trzeba mieć lekką rękę i naprawdę nie każdemu się to udaje zrobić w miarę - powiedziałbym - homogenicznie... czyli w miarę jednostajnie te "mazy" na powierzchni ściany ulokować... i za to jest odpowiednia cena...

 

To nie jest efekt braku umiejętności wykonawcy w kładzeniu gładzi... a nawet wręcz przeciwnie... To NIE MIAŁA BYĆ GŁADŹ!

 

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Ja tam mało metrów przerobiłem ale zauważyłem, że lepiej mi idzie na wku.wieniu, jak się z tym nie cackam za bardzo :)

 

Chociaż pamiętam jak rok temu zostawiłem brata z sufitem na 2 godziny. Przyjeżdżam, patrzę i mówię: "coś ty tu k... odj.bał"?

1 minutę temu, podczytywacz napisał:

To NIE MIAŁA BYĆ GŁADŹ!

No mi też to tak wygląda... to nie miała być gładź... no jak...

Link do komentarza
23 godziny temu, jakdaz napisał:

Dzień dobry,

czy da się zeszlifować na gładko ścianę, która jest dość nierówna, czy zostaje tylko położenie nowej gładzi? Zdjęcia załączone.

Jeśli tak to jaki narzędzi można użyć? 

 

Pozdrawiam,

Jakub

 

sciana1.jpg

sciana2.jpg

To wyglada jak jeden z wielu systemów dekoracyjnych. Zamiast to szlifować - lepiej naciągnąć podobny system na gładko. Ewentualnie zostawić. Masz zdjęcie całej ściany?

Link do komentarza
4 minuty temu, vlad1431 napisał:

Taki urok stropów. U brata na 20m2 jest 11cm różnicy, wisi też strasznie

 

Dnia 18.12.2021 o 10:35, demic napisał:

a co zrobić w przypadku opadniętego sufitu? różnica na suficie jest do 3-4 cm 

mamy do czynienia chyba z gumowymi stropami xD

Link do komentarza

Myślę że gumowe pod swoim ciężarem by się tak nie wygięły. Ojciec twierdził, że nie przypilnował budowlańców i zbrojenie leżało na samym dole zaraz przy szalunku, ale czy to jest przyczyna... żaden z tych stropów spękany nie jest, ale na środku każdy przynajmniej 5cm wisi.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
39 minut temu, vlad1431 napisał:

Myślę że gumowe pod swoim ciężarem by się tak nie wygięły.emoji846.png Ojciec twierdził, że nie przypilnował budowlańców i zbrojenie leżało na samym dole zaraz przy szalunku, ale czy to jest przyczyna... żaden z tych stropów spękany nie jest, ale na środku każdy przynajmniej 5cm wisi.

Wysłane z mojego SM-A520F przy użyciu Tapatalka
 

Zgodze sie z tym. 

Budowlancy spartaczyli robotę. Zbrojenie leżało na szalunku.

Tylko teraz co by tu zrobić..  ściągnąć tynk z sufitu i jakoś chodź trochę wyprowadzić? Czy jakoś tego nie będzie widać po remoncie?

Link do komentarza
Dnia 18.12.2021 o 10:35, demic napisał:

a co zrobić w przypadku opadniętego sufitu?

No więc nie opadniętego tylko wygiętego już przy zalewaniu, bo był ciulato zaszalowany.

Opadnięty to chyba wtedy jak był prosty, poziomy a potem opadł, no nie.:krzeslo:

Unikniemy wtedy dywagacji w rodzaju:

Dnia 18.12.2021 o 11:42, animus napisał:

Jak opadnięty to pewno na trzcinie, to trzeba zerwać.

Bo tak durnowato piszecie, zamiast operować jasnymi i oczywistymi określeniami. No.:icon_mrgreen:

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Szanowni Państwo,
Ostre fragmenty ściany można usunąć przy pomocy stalowej pacy, natomiast resztę przeszlifować przy wykorzystaniu popularnej „żyrafy”. Jeżeli struktura dobrze trzyma się podłoża, nie ma konieczności jej usuwania. Następnie powierzchnię trzeba dokładnie odpylić i zagruntować, np. gruntem polimerowym Śnieżka Acryl-Putz® GU40. Grunt zwiąże kurz oraz inne zabrudzenia, zwiększy przyczepność podłoża, zmniejszy jego chłonność. Po wyschnięciu gruntu, będzie można aplikować gładź.

Link do komentarza
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...