Skocz do zawartości

Prywatny wodociąg - współwłasność


Recommended Posts

Dzień dobry 

Mam problem z gminą i nie jestem pewien czy wójt nie próbuję nas oszukać.

Przez moją działkę idzie wodociąg sąsiada "prywatny" Wójt powiedział mi na spotkaniu, że jedynym sposobem na uzyskanie warunków przyłącza wody jest dla mnie wtedy jeśli sąsiad się zrzeknie na rzecz gminy owego wodociągu lub mogę sobie poprowadzić swój następny prywatny 150m.
Czy nie mam innej możliwości faktycznie ? czy mają prawo nie dać mi warunków jeśli np. zostanę współwłaścicielem tego wodociągu ? jak mam zapłacić to wolał bym w ta stronę a nie czekać jak wójt podepnie kiedyś 20 domów do rury 50tki po zrzeknięciu się przez sąsiada. Czy istnieją inne warianty rozwiązania tego ?
Pomijam tutaj fakt, że poprzedni właściciel wyraził zgodę na puszczenie w linii działki wodociągu ale twierdzi że nie był świadom ani nie został uprzedzony że wodociąg będzie prywatny, myślał że po prostu puszczą media ale papieru nie widziałem 

Z góry dziękuje za pomoc

Link do komentarza
16 godzin temu, Michał 1985 napisał:

Dzień dobry 

Mam problem z gminą i nie jestem pewien czy wójt nie próbuję nas oszukać.

Przez moją działkę idzie wodociąg sąsiada "prywatny" ....

no to rozmawiaj z właścicielem wodociągu, po ch...usteczkę pytasz wójta?:bezradny:

Link do komentarza

Jakiś czas temu miałem podobny przypadek.

Prywatny wodociąg do mojej działki, przechodzący przez 2 od głównej drogi. Jedyna możliwość uzyskania WT przez sąsiada to była sprzedaż mojego wodociągu lokalnemu PWiK. Nie było innej mozliwości. PWiK wykupiło na właśnośc wodociąg ode mnie, ustanowilismy odpowiednie służebności i dopiero potem sąsiad mógł dostać zgodę na podłączenie się po drodze do wodociągu.

Wójt ściemnia, skoro pisze o zrzeknięciu się. Wodociągi powinny ten wodociąg wykupić. No ale już nie raz czytałem o tego typu "wymuszeniach" ze strony lokalnych instytucji.

Link do komentarza
6 godzin temu, aru napisał:

no to rozmawiaj z właścicielem wodociągu, po ch...usteczkę pytasz wójta?:bezradny:

Bo chcieliśmy żeby go odkupili ? a nie zawłaszczyli za darmo. 
Właściciel wodociągu za ugadaną kwotę zrobi co chcę, da mi notarialnie współwłasność lub się zrzeknie. 
Pytanie czy jeśli to będzie już mój wodociąg czyli notarialnie zostanę współwłaścicielem,  to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby gmina wydała mi warunki przyłączenia wody do niego ? 

Link do komentarza

Pisz w tej sprawie oficjalne pismo do wodociągów

W moim przypadku nie było takiej możliwości. Wodociągi musiały być właścicielem.

To chyba chodzi o to - że teraz jest to tylko przyłącze twojego sąsiada.  Wodociągi nie mogą przyłączać nikogo przez infrastrukturę która nie należy do nich.

Link do komentarza

Tak to jest przyłączę tylko do niego pod jeden dom. Nie dostał innej możliwości niż budowa własnej nitki.
Tak właśnie mi powiedział wójt że albo ich własność albo musze robić 2 prywatny.
Za zrzeknięcie się muszę zapłacić 5 tyś pln. Pytanie czy za 70 metrów nitki własnej nie zapłacę podobnych pieniędzy + przyłącze później i instalacja bo to i tak czy siak osobno bym płacił. Wolałbym żeby to było gminy tylko 3 domy się stawiają teraz i żaden nie chce dać złotówki żeby się sąsiadł zrzekł i czekają aż przejdzie na gminę więc gdyby pieniądze były podobne to lepszy prywatny swój, tym bardziej że tam idzie rura 50tka więc też nie nie chcę mieć wodę w nocy jak połowę wsi tam podepną

Link do komentarza

nic nie musisz

gmina chce wymusić oddanie sieci w jej władanie, co będzie rozbudową sieci, czyli CHWDP

powinni to odkupić (gmina) i tyle

kiedyś to się budowało i oddawało na rzecz gminy i jeszcze dorzucało kasiorę za darowiznę

dogadaj się z właścicielem, wetnij się w jego wodociąg i podpisz umowę z gminnymi wodociągami na kupno wody

sąsiad, skoro ma przyłącze i wodę to oznacza, że może mu gmina naskoczyć - wykorzystajcie to, oni muszą zapewnić dostawę, a jak? niech kombinują, jak kasy nie chcą wyłożyć

Link do komentarza
16 godzin temu, aru napisał:

nic nie musisz

gmina chce wymusić oddanie sieci w jej władanie, co będzie rozbudową sieci, czyli CHWDP

powinni to odkupić (gmina) i tyle

kiedyś to się budowało i oddawało na rzecz gminy i jeszcze dorzucało kasiorę za darowiznę

dogadaj się z właścicielem, wetnij się w jego wodociąg i podpisz umowę z gminnymi wodociągami na kupno wody

sąsiad, skoro ma przyłącze i wodę to oznacza, że może mu gmina naskoczyć - wykorzystajcie to, oni muszą zapewnić dostawę, a jak? niech kombinują, jak kasy nie chcą wyłożyć

Czyli zostając współwłaścicielem tej nitki 150m nic nie stoi na przeszkodzie żeby zrobili projekt i żebym przyłączył się na swojej ziemi do niej na osobny licznik ?

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...