Skocz do zawartości

Grzyb budowlany czy pleśniowy


Recommended Posts

Cześć. 

Przy odbiorze mieszkania na jednej ze ścian były białe plamy (jak na zdjęciu). Ekipa wykańczająca wyczyściła je i nałożyła szpachle i farbę. Po roku czasu w tym mniej więcej miejscu pojawiły się czarne plamki - pleśń. 

Co to może być i z której "strony" się do tego zabrać?

Dzięki za odpowiedź

IMG_20200910_095531.jpg

PXL_20211120_154036028.jpg

PXL_20211120_173313267.jpg

Link do komentarza

Na pierwszym zdjęciu jest ściana łącząca mnie z sąsiadem, z tym że tam gdzie jest plama sąsiad ma balkon zadaszony. Ściana z tego zdjęcia łączy się ze ścianą zewnętrzną budynku (mieszkam na drugim piętrze). Zdjęcie zrobione jeszcze przed wykończeniem mieszkania.

Na drugim zdjęciu jest narożnik wyżej wymienionych ścian, ale już po pół roku mieszkania (ściana ciemna to ta, która przylega do balkonu sąsiada).

Trzecie zdjęcie zrobiłem po zdjęciu listew przypodłogowych w drugim narożniku tego samego pokoju (styk ścian zewnętrznej i działowej pokoi). Listwy są drewniane, ale nie malowane od wewnątrz i na niej też jest pleśń. Zastanawiam się, czy pleśń na farbie ściany przeszła z drewna czy odwrotnie. Jakby się mocniej temu przyjrzeć, to pleśń jest osadzona na farbie ściany (odstające płaty) i nie wygląda na to, że jest też pod farbą.

Link do komentarza

Czyli że plamy widać tylko na białym, na czarnym nie? Musiałbyś zrobić mniej więcej jakiś szkic, rzut od góry tych ścian, bo narazie Sherlock nie bardzo może się połapać. Natomiast to, że te plamy wychodzą, to jest skutek tego że została zamalowana wilgotna ściana, albo z tego balkonu dalej coś podmaka, albo jest coś nie halo z izolacją. Ale obstawiam pierwszą wersję, że zamokło np od balkonu i zamalowali. Pleśń nigdy nie wychodzi powierzchniowo tylko zawsze od środka ściany.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

A jak rozwiązana jest wentylacja tego pokoju (nawiewnik, podcięcie w drzwiach)? To może ułatwić ustalenie, dlaczego pleśń pojawiła się przy listwach przypodłogowych.

Bo pokój ewidentnie jest zawilgocony.

Co do ściany od sąsiada, to w lepszym wariancie została zalana przed oddaniem budynku. Przy odbiorze mieszkania upierałbym się chyba przy skuciu tynku i wysuszeniu muru, malowanie to takie pudrowanie trupa.

W gorszym wariancie (ale mało prawdopodobnym) nadal coś tam podcieka - pytanie, co jest nad balkonem sąsiada?

Najprawdopodobniej ściana była zalana, nie została wysuszona, od strony sąsiada jest styropian, więc wilgoć wyłazi na drugą (czyli do pokoju Pytającego).

 

 

Link do komentarza

W oknach nie ma nawiewników, w drzwiach nie ma podcięć, ale są zawsze otwarte. Teraz, jesienną i mroźną porą zbiera się woda na dolnej części okien we większości oknach w mieszkaniu. 

Wentylacja nie jest chyba najlepsza, bo jak się wprowadziliśmy to powietrze cofało się z niej do środka. Jest wentylator w łazience (często używany) i w okapie (używany podczas gotowania). 

No i mamy suszarkę do prania, która generuje dużo ciepła (ale czy wilgoci - nie wiem). 

Jest też sporo kwiatów, które chyba ją trochę zjadają.

Nad balkonem sąsiada jest kolejny balkon. 

No i jeszcze jedno - czy listwy przypodłogowe drewniane nie powinny być pomalowane od z każdej strony, żeby nie chłonęły wilgoci?

Link do komentarza
24 minuty temu, VitoLeone napisał:

 No i jeszcze jedno - czy listwy przypodłogowe drewniane nie powinny być pomalowane od z każdej strony, żeby nie chłonęły wilgoci?

 

To nieważne. Natychmiast kup higrometr i spróbuj określić wilgotność względną powietrza we wnętrzu. Higrometry są dodatkiem do wielu typowych termometrów, to groszowy wydatek. Jak mieszkanie jest ogrzewane? Kochany, ja na wsi mam teraz trudność w uzyskaniu wilgotności 20%, a u Ciebie prognozuję 70 - 80%. 

U mnie listwy nie muszą być malowane z żadnej strony i tak będą suche jak pieprz.

Link do komentarza
W oknach nie ma nawiewników, w drzwiach nie ma podcięć, ale są zawsze otwarte. Teraz, jesienną i mroźną porą zbiera się woda na dolnej części okien we większości oknach w mieszkaniu. 
Wentylacja nie jest chyba najlepsza, bo jak się wprowadziliśmy to powietrze cofało się z niej do środka. Jest wentylator w łazience (często używany) i w okapie (używany podczas gotowania). 
No i mamy suszarkę do prania, która generuje dużo ciepła (ale czy wilgoci - nie wiem). 
Jest też sporo kwiatów, które chyba ją trochę zjadają.
Nad balkonem sąsiada jest kolejny balkon. 
No i jeszcze jedno - czy listwy przypodłogowe drewniane nie powinny być pomalowane od z każdej strony, żeby nie chłonęły wilgoci?
Nie ma skutku bez przyczyny. Zawsze się zastanawiam, skąd bierze się ta mentalność, że skupia się nad pozbyciem się skutku, a nie zastanawia się nad przyczyną. Tak jak wyżej. Listwy zareagowały pierwsze, bo są drenwniane i szybko chłoną wilgoć. A malowanie ich uratuje tylko listwy, ze ścianami co? Z Waszym zdrowiem co? Chcecie mieszkać z tym grzybem? Cofka z wentylacji, to primo. Nawiewnik niewiele da w tej sytuacji. Sposób myślenia jak wyżej. Uchyl okno i sprawdź świeczką czy zapalniczką w którą stronę przekrzywia się płomień. Ściany przy suficie są suche? Czy też już tam coś zaczyna się dziać? Jak się woda skrapla na oknach, obstawiam tak jak Retro, wilgotność na poziomie 70% i więcej. Max w mieszkaniu to 60%.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...