Skocz do zawartości

26.10, po 17.00 będziemy aktualizować oprogramowanie Forum


Recommended Posts

43 minuty temu, Redakcja napisał:

Dzień dobry,

dziś tj. 26.10, po 17.00 będziemy aktualizować oprogramowanie Forum. Nie powinno to mieć wpływu na funkcjonowanie, ale piszę na wszelki wypadek. Napiszę kiedy skończymy, jakby nie wszystko działało tak jak powinno proszę piszcie w tym temacie.

Marcin Szymanik

 

Pod warunkiem, że będzie się dało w ogóle wbić na forum ;)

 

4 minuty temu, Buster napisał:

Ja już teraz napiszę. Niektórzy forumowicze w wątku wiadomym rozbrykali się jakby szaleju pojedli :D

 

 Ten ostatni temat niektórym ewidentnie "siadł" :icon_biggrin:

Link do komentarza
2 godziny temu, Redakcja napisał:

Jeszcze nie zaczęliśmy aktualizować

jakieś konkretn`ie zauważalne zmiany w funkcjach? wyglądzie?, czy tylko aktualizacja taka techniczna?

3 godziny temu, Buster napisał:

Ja już teraz napiszę. Niektórzy forumowicze w wątku wiadomym rozbrykali się jakby szaleju pojedli

do takich doniesień służy szafa prezesa ze szpulowym  ZK- 120 - jak szef nie ma, mogę wypożyczyć - mam takiego Grundiga na pamiątkę. Kultowy :)

Ale można taki wirtualny kącik stworzyć - nie widziałem tego na forach - byłby pierwszy. Prawa autorskie do pomysłu sobie rezerwuję :)

Link do komentarza
51 minut temu, zenek napisał:

jakieś konkretn`ie zauważalne zmiany w funkcjach? wyglądzie?, czy tylko aktualizacja taka techniczna?

do takich doniesień służy szafa prezesa ze szpulowym  ZK- 120 - jak szef nie ma, mogę wypożyczyć - mam takiego Grundiga na pamiątkę. Kultowy :)

Ale można taki wirtualny kącik stworzyć - nie widziałem tego na forach - byłby pierwszy. Prawa autorskie do pomysłu sobie rezerwuję :)

 

W sensie ... kącik  Prezesa? :hahaha2:

https://www.youtube.com/watch?v=fWlfG24Uix4

 

Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Na razie nic się nie zmieniło, Andrzej (programista) dał mi możliwość testowania Forum jako kopii (wcześniej tego nie robił, dlatego jestem mile zaskoczony) i będę się uczył nowych funkcji. Z tego co widzę są zmiany w nagradzaniu aktywności użytkownika (rankingi, odznaki, punkty). Wrócę do tego tematu, myślę że za kilka dni, i napisze kiedy będziemy wprowadzać zmiany i jakie one będą.

Marcin

Link do komentarza
12 godzin temu, Redakcja napisał:

Na razie nic się nie zmieniło, Andrzej (programista) dał mi możliwość testowania Forum jako kopii (wcześniej tego nie robił, dlatego jestem mile zaskoczony) i będę się uczył nowych funkcji. Z tego co widzę są zmiany w nagradzaniu aktywności użytkownika (rankingi, odznaki, punkty). Wrócę do tego tematu, myślę że za kilka dni, i napisze kiedy będziemy wprowadzać zmiany i jakie one będą.

Marcin

a my teraz jesteśmy na kopii, czy nie?

Znaczy jesteśmy teraz jako tekróliki doświadczalne??? :scratching:

6 godzin temu, retrofood napisał:

U nich przecież zasady z waffen ... obowiązują.

Skąd wiesz - waffelku?:13_upside_down:

Link do komentarza
7 godzin temu, Redakcja napisał:

fight-club.jpg

skierowany w bok wzrok zdający się szukać choćby iluzjii celu młodego rozjechanego przez korporację wykształta, jeszcze skupionego,  spiętego, wyczekującego szansy - ale już bezsilnego.

Koszulka jeszcze świeża i doprasowana, krawacik dociśnięty, ale zgarbione plecy i przekrwione zmęczone i podkrążone oczy mówią: widzę kres...czarną dziure..studnię diabła....

... tło potęguje osamotnienie, korporacyjną otchłań, nihilizm egzystencjalny....

lampy śledcze i cień kraty na ścianie sugerują, że mamy do czynienia z inwigilacją - pernamentną, sądząc ze zmęczonego materiału, jakim jest ten młody wiekiem, ale już zniszczony misją człowiek.

Wielce symboliczna jest ta fotka....  

 

Co @Redakcja chiała przez to zapodać? :scratching:

Link do komentarza
2 godziny temu, daggulka napisał:

To kadr z filmu.

Obejrzyj film Fight Club :)

Może zrozumiesz.

A może nie.

zauważ:

 

1 godzinę temu, Redakcja napisał:

Bardzo ładnie opisałeś ten obraz :D W mojej odpowiedzi na pytanie czy "jesteśmy na kopii” jest żart, bo bohater z filmu Podziemny Krąg (Fight Club) mówi w tej scenie "Gdy cierpisz na bezsenność, nic nie wydaje się być prawdziwe. Wszystko jest kopią kopii. "

Filmu nie znam, ale:

Czy w moim odbiorze tej fotki nie dźwięczy tyle samo pesymizmu, ile w cytacie @Redakcja?

Co by znaczyło że moje poczucie było prawidłowe w dużym stopniu - prawie jak u Jackowskiego :)

 

A @Redakcja okazała klasę i uprzejmość - cytując.

Ucz się :tease2:

Link do komentarza
2 minuty temu, zenek napisał:

zauważ:

 

Filmu nie znam, ale:

Czy w moim odbiorze tej fotki nie dźwięczy tyle samo pesymizmu, ile w cytacie @Redakcja?

Co by znaczyło że moje poczucie było prawidłowe w dużym stopniu - prawie jak u Jackowskiego :)

 

A @Redakcja okazała klasę i uprzejmość - cytując.

Ucz się :tease2:

 

A nie, spoko.

Wolę być bez klasy i nieuprzejma ... cała ja, dobrze mi z tym! :yahoo:

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...