Skocz do zawartości

Mokre plamy


Kasia94

Recommended Posts

Witam, mam problem i nie wiem jak go rozwiązać najmniejszym kosztem. Dokładnie chodzi o mokre plamy na ścianach. Opiszę może budynek. Jest to budynek gospodarczy przerobiony na dom, ściany z podwójnej cegły( w środku dylatacja). Wszędzie mamy karton gips na stelażu ale na jednej ścianie jest na klej. Po jakimś czasie na regiony wyszły żółte plamy jakby zacieki. Mąż pokrył je farba na zacieki i potem biała ale okazało się że nie pomogło. Teraz jest położony kolor i przebijają te plamy. Ogólnie są suche ale jak gotuje w kuchni ( plamy są w salonie ale mam otwarta na salon kuchnię) plamy robią się jakby mokre. Tak jakby ściana się "pociła" albo ten klej prześwitywał. Dodam że goruje przy włączonym okapie i uchylonym oknie. Nie wiem czy da się tego jakoś pozbyć bezinwazyjnie, to znaczy nie chciałabym robić znowu nowej ściany że stelażem i chociaż nie wiem czy też to coś da. 

Link do komentarza

 

6 minut temu, Kasia94 napisał:

na regiony wyszły żółte plamy jakby zacieki??????? <--- co to znaczy regiony????

Czy powietrze z tego okapu (pochłaniacza) jest kierowane na tą ścianę z plamami? Tak zgaduję, bo nie wiem, czy masz okap czy pochłaniacz. Słowo regiony to miały byc regipsy?

Sposób mocowania płyt g-k nie powinien mieć znaczenia, o ile ściana jest sucha i się nic na niej nie wykrapla pod płytami. Masz zdjęcia tych plam? Tak będzie łatwiej "zgadywać".

Link do komentarza

Tak miało być regipsy. Plamy są w salonie, nie w kuchni. Odległość plam od kuchenki jakieś 7 m. Nie mogę załadować zdjec, wyskakuje błąd. Okrągłe plamy, które robią się mokre tylko podczas dluzszego gotowania czyli tak jakby była za duża wilgotność w mieszkaniu. I niestety się powiekszaja

Udało się, dodaje zdjecia. Dzisiaj właśnie gotowałam zupę i zrobiłam zdjęcie po gotowaniu

Screenshot_20210916_132123_com.android.gallery3d.jpg

Screenshot_20210916_132241_com.android.gallery3d.jpg

Screenshot_20210916_132340_com.android.gallery3d.jpg

Link do komentarza

Nie ma kratki. Mam okap i para z gotowania powinna się wydostać przez okap na dwór, mam także otwarte okno i też nic nie daje. Z tym że jak wspomniałam nigdzie indziej nie ma tych plam, nigdzie w kuchni tylko w salonie na tej jednej ścianie gdzie są regipsy na klej położone. Miesiąc temu malowałam ściany, wcześniej miałam żółte i były tylko delikatnie widocznie, takie odcienie mokrego ale nie aż tak jak jest teraz. Teraz je widać bardzo. Wyszły jakieś 2 tygodnie po malowaniu. 

Dodam jeszcze że szwagierka też ma przerobione na mieszkanie z połowy wspólnego budynku, nie ma kratki wentylacyjnej i jej nie wychodzą takie plamy a mieszkają dłużej niż my.

Link do komentarza
1 godzinę temu, Kasia94 napisał:

 . Mam okap i para z gotowania powinna się wydostać przez okap na dwór 

 

Może i powinna, ale pewnie się nie wydostaje. Sprawdzał to ktoś? 

 

To są plamy od "placków" kleju, na których wsparto płytę g/k. Tam jest za dużo tej wilgoci, to nie jest tylko od gotowania. 

Jaka ściana (z czego) jest pod spodem? Która to kondygnacja? Fundamenty izolowane? Rury z wodą nie idą gdzieś w pobliżu?

Link do komentarza

Wilgotność w pomieszczeniu waha się od 40 do 60%. 

 

Po co i kiedy stosuje się folię kubełkową? Otóż izoluje ona części podziemne fundamentów i ścian w układzie pionowym. Zapobiega kapilarnemu podciąganiu wody w układzie poziomym. To właśnie od folii kubełkowej zależy w dużej mierze trwałość izolacji przeciwwilgociowej lub przeciwwodnej

Link do komentarza

to pozostaje chyba jedyna możliwość - cieknie w pustce i/lub przegroda jest zawilgocona, placki montażowe piją wilgoć i wyłazi, tam  gdzie masz stelaż siłą rzeczy nie wyłazi :scratching:

a przy gotowaniu - pije płyta wilgoć z wewnątrz w takiej ilości, że w tych wilgotnych miejscach od razu wyłazi plama bo niewiele tej wilgoci do tego trzeba

 

jak w p#8 - nawiercić i sprawdzić, czy cegła jest mokra

Link do komentarza
1 godzinę temu, Kasia94 napisał:

Po co i kiedy stosuje się folię kubełkową? Otóż izoluje ona części podziemne fundamentów i ścian w układzie pionowym. Zapobiega kapilarnemu podciąganiu wody w układzie poziomym. To właśnie od folii kubełkowej zależy w dużej mierze trwałość izolacji przeciwwilgociowej lub przeciwwodnej

Otóż jest to bzdura :bezradny:

 

Cytat

obraz.png.2ed5a67864c3600c91974360590263da.png

 

Link do komentarza

Jednej ściany? Najtańszym i najprostszym sposobem jest dołożyć do tej ściany kolejne płyty na profilach czy stelażach jak to nazywasz. Nic innego niskim nakładem się nie zrobi. I teoretycznie jak nie planujecie ocieplenia problem powinien się rozwiązać. Bo powstanie kolejna przestrzeń by regips mógł oddać wilgoć. A tak to na tych plackach wszystko wciąga i nie ma gdzie odparować. Docelowo można wpuścić pianę w dylatację między cegłami. Ludzie to robili i bardzo pozytywne efekty były. Ale trzeba to bardzo dokładnie zrobić, bo jedna nie wypełniona przestrzeń i wielki mostek termiczny powstanie.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka





Link do komentarza
10 godzin temu, Kasia94 napisał:

Zachod

Czyli ocieplenie zewnętrznej ściany też nie wystarczy jeżeli okaże się że pomiędzy cegłami jest jakiś przeciek?

takie ocieplenie nic nie da, niezależnie czy mokro czy sucho, jak tak wyłazi to raczej nie sama wilgoć w tej pustce hula, na mój gust musi coś kapać/podciągać

ta pustka musi być sucha (czyli "szczelna"), a potem można spróbować to uzupełnić izolacją termiczna, ale na mój gust piana to nie za dobry pomysł, lepiej np wdmuchać wełnę celulozową

 

nawiercić od środka, obejrzeć dokładnie obróbki dachu nad ścianami, sprawdzić jak jest osadzona stolarka, a od zewnątrz nawet wybić cegłę, aby zajrzeć do pustki

Link do komentarza
10 godzin temu, vlad1431 napisał:

Jednej ściany? Najtańszym i najprostszym sposobem jest dołożyć do tej ściany kolejne płyty na profilach czy stelażach jak to nazywasz. Nic innego niskim nakładem się nie zrobi. I teoretycznie jak nie planujecie ocieplenia problem powinien się rozwiązać. Bo powstanie kolejna przestrzeń by regips mógł oddać wilgoć. A tak to na tych plackach wszystko wciąga i nie ma gdzie odparować. Docelowo można wpuścić pianę w dylatację między cegłami. Ludzie to robili i bardzo pozytywne efekty były. Ale trzeba to bardzo dokładnie zrobić, bo jedna nie wypełniona przestrzeń i wielki mostek termiczny powstanie.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka




 

Jeżeli dodamy kolejna ściankę na profilach to te stare regipsy ściągnąć lepiej czy je zostawić? 

Link do komentarza

Właśnie chodzi o to żeby lepiej pozbyć się problemu niż go zakryć. W tym rzecz że będzie ciężko sprawdzić czy coś przecieka i w którym miejscu dokładnie pod dachem. Sufit jest wylany z cementu na profilach takich żeliwnych, na dachu blach. Będziemy próbować, szukać gdzie leży problem. Budynek jest piętrowy więc około 5 m wysokosci, możemy sprawdzić czy cieknie na górze, tam są tylko tynki na ścianie bo nie robiliśmy jeszcze góry. Dodam jeszcze że tam gdzie jest ta wnęka w ścianie tam było stare okno ale jest zamurowane cegła, środek między cegłami takze.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...