Skocz do zawartości

Szpachlowanie ścian po wymianie instalacji elektrycznej. Jak uniknąć śladów po malowaniu ?


Recommended Posts

Drodzy ForumowIcze, bardzo proszę o radę. Otóż moje pytanie jest następujące. Czy da się wykonać wymianę instancji elektrycznej w mieszkaniu w taki sposób aby po jej zakończeniu zaklejone bruzdy po przewodach nie były widoczne po malowaniu, czy koniecznym jest położenie nowego tynku na powierzchni całej ściany ? Z góry dziękuję za pomoc. 

 

Link do komentarza

To zależy jak masz wykończoną ścianę... Jeśli jest to gładź, to - przy fachowym wykonaniu - śladów po bruzdach nie będzie widać...

 

Ale jak masz tynki cementowo-wapienne, "na ostro", to właściwie nie ma możliwości takiego wykończenia ściany, aby bruzdy były niewidoczne :bezradny:...

Wtedy może nie warto TYNKOWAĆ  całej ściany, tylko gipsować, bądź położyć gładź...

może być również gładź "cementowa", np Atlasa

https://baza.atlas.com.pl/pliki/pl_2270_20200429_125540.pdf

Link do komentarza
1 godzinę temu, tomasz_wu napisał:

Drodzy ForumowIcze, bardzo proszę o radę. Otóż moje pytanie jest następujące. Czy da się wykonać wymianę instancji elektrycznej w mieszkaniu w taki sposób aby po jej zakończeniu zaklejone bruzdy po przewodach nie były widoczne po malowaniu, czy koniecznym jest położenie nowego tynku na powierzchni całej ściany ? Z góry dziękuję za pomoc. 

 

 

Tynku nowego nikt nie kładzie. Ale bruzdy trzeba zrobić głębokie, aby nowo położone przewody były w nich schowane, a nie wystawały na powierzchnię. 

Link do komentarza

Jeżeli ściany masz gładkie, a z tego co piszesz to jest wymiana, czyli dom jest użytkowany, a ściany są pomalowane, to wystarczy gips szpachlowy jak nie zrobisz szerszych bruzd niż 1-1.5cm. Jak będą większe to raczej trzeba tynk gipsowy i zarzucić, na to gładź najlepiej płynną, grunt i dobra farba i nie ma opcji żeby coś prześwitywało.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

Dziękuję za radę. Ściany są gładkie aczkolwiek nie jest to gładź bo nie przepadam za takim efektem ściany - wolę lekką porowatość. Trudno będzie wymienić mi instalację tworząc 1,5 cm bruzdy . Wiązałoby się to z koniecznością wykuwania starych przewodów krok po kroku. Chciałem pociągnąć nową instalację w zupełnie nowych bruzdach a to się wiąże niestety z z większą ich szerokością. Stąd te wszystkie moje przemyślenia bo wolałbym uniknąć robienia gładź na całych ścianach ... 

Link do komentarza

Żeby było trudniej ja dam ciut większą "szparę" niż 1,5cm wraz z wyrwami po młotowiertarce... bo rączką od młotka już bolała i była okazja przetestowania funkcji młota :P

A taka bruzdę np 7cm (10 kabli obok siebie) też gipsem szpachlowym? Pytam tutaj to nie będą musiał pytać "u siebie"...

 

49add5876cb925ed.jpg

 

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
16 minut temu, usiek napisał:

Żeby było trudniej ja dam ciut większą "szparę" niż 1,5cm wraz z wyrwami po młotowiertarce... bo rączką od młotka już bolała i była okazja przetestowania funkcji młota :P

A taka bruzdę np 7cm (10 kabli obok siebie) też gipsem szpachlowym? Pytam tutaj to nie będą musiał pytać "u siebie"...

 

49add5876cb925ed.jpg

 

Co najmniej takiej bruzdy spodziewam się u siebie. Że nie wspomnę o miejscu w którym wszystkie przewody wchodzą do rozdzielni elektrycznej tam ta bruzda będzie znacznie szersza ... 

 

Link do komentarza
27 minut temu, tomasz_wu napisał:

 Trudno będzie wymienić mi instalację tworząc 1,5 cm bruzdy . Wiązałoby się to z koniecznością wykuwania starych przewodów krok po kroku.  

 

Nigdy w usuwanie starych przewodów się nie bawiłem. To bez sensu. Zysk (złom) przewyższa wiele razy koszty uzyskania, czyli praca + naprawa ściany. Dbam jedynie o całkowite ich odłączenie spod napiecia, czyli dokładnie to sprawdzam. 

Link do komentarza

Przewody można układać w zupełnie nowych miejscach. Starym tylko odcinamy zasilanie i niech sobie będą w ścianie. Zamiast kucia dużo lepiej użyć bruzdownicy - wycinamy rowki określonej równej szerokości.

Jeśli tynk jest lekko szorstki to trzeba do zakrycia bruzd dobrać masę o podobnym uziarnieniu. Dobrze sprawdza sie mieszanina kleju do płytek z wapnem i odrobina piasku. Ewentualnie mieszanina kleju z gipsem.

Link do komentarza
30 minut temu, tomasz_wu napisał:

 Chciałem pociągnąć nową instalację w zupełnie nowych bruzdach a to się wiąże niestety z z większą ich szerokością. Stąd te wszystkie moje przemyślenia bo wolałbym uniknąć robienia gładź na całych ścianach ... 

 

Ktoś wspomniał o tynku gipsowym. To dobry materiał. Stosowałem tynk maszynowy wielokrotnie, również u siebie w mieszkaniu. Ma tę zaletę, że wolniej wiąże, nie trzeba się tak spieszyć. I dobrze się z nim pracuje, również wypełniając szerokie bruzdy.

I bardzo dobrze kładzie się go ręcznie. 

Link do komentarza
11 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Jesli tynk ma strukturę, to bez nałożenia gładzi na całej powierchni bruzdy będa widoczne - nie da się idealnie dobrać wypełnienia i zatrzeć na połączaniu ze starym tynkiem. 

Czyli jednak ciężko będzie uzyskać efekt zbliżony do starej struktury porowatości ściany ... 

Link do komentarza

Strukture masz na całej ścianie i nawet jakbyś użył tego samego materiału, ślad na łączeniu zostaje. Także lipa. Nic nie pozostaje tylko wymieszanie gładzi z piaskiem i stworzenie nowej struktury na całej ścianie, jak oczywiście chcesz zachować tę strukture. Ale o czymś takim nie słyszałem, bo strukturę robi farba albo tynk strukturalny. A to już trochę więcej roboty niż z gładzią i tynku musi być najmniej pewnie 0.5cm i trzeba zarzucać, nie nakładać, tak jak gładź.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza
49 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Jesli tynk ma strukturę, to bez nałożenia gładzi na całej powierchni bruzdy będa widoczne - nie da się idealnie dobrać wypełnienia i zatrzeć na połączaniu ze starym tynkiem. 

 

Ale są dwa rodzaje "widoczności". Jedna, to struktura, czyli gładkość, a druga to barwa ściany. Strukturę można podrobić, używając w ostatniej warstwie gipsu dodatku piasku. Jak się popracuje, to efekt jest niezły. 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...