Skocz do zawartości

Przeniesienie grzejnika


patrykga

Recommended Posts

Witam

W łazience w mieszkaniu chcielibyśmy wstawić suszarkę na pralkę (na razie stoi w salonie :|). Czy ktoś mógłby podpowiedzieć jak można by to było wykonać "najmniejszym kosztem" tzn. bez konieczności rozbijania murku na prawo od pralki, nie kosztem oszczędzenia na fachowcu, nie mam zamiaru grzebać w tym samemu ale wolałbym wiedzieć co chce zrobić zanim się do tego zabiorę. Myślałem nad tym aby kupić nowy grzejnik jak w załączniku i przesunąć go maksymalnie w lewo do drzwi. Czy coś takiego w ogóle jest wykonalne? Pytanie czy te rurki się zmieszczą? tak aby puścić je po kaflach.

Dziękuję bardzo za wszystkie uwagi i wszelką pomoc.

Ps. Gdyby ktoś z Gdańska lub okolic chciał się czegoś takiego podjąć proszę o info.

Pozdrawiam

Patryk

20210617_221912.jpg

20210617_221921.jpg

20210617_224934.jpg

20210617_224947.jpg

20210617_224955.jpg

Grzejnik2.PNG

Grzejnik.PNG

Link do komentarza

Murek nie ma nic do grzejnika, gdyby go tam nie było to mógłbym przesunąć pralkę w prawo i wtedy mógłbym spokojnie postawić na pralce suszarkę a tak mnie to ogranicza. Jest tam ciasno, zdaje sobie sprawę że rurki nie będą wyglądały zbyt estetycznie ale że nad pralką będzie suszarka to nie będzie ich za dużo widać a w perspektywie 2,3 lat planowany jest kompleksowy remont łazienki i wtedy będzie to zrobione jak należy. 

Link do komentarza

a jakie w ogóle wymiary ma ta łazienka? ze zdjęć wnioskuję że malutka...jak na pralką wstawisz tę suszarkę, to ona się jeszcze bardziej zmniejszy - a gdzieś jeszcze musisz dać to, co teraz jest na pralce ;)

Po co był w ogóle ten murek robiony? chyba że dostałeś go z dobrodziejstwem inwentarza...

Link do komentarza

Suszarka waży ok.60 kg, pracuje bez wibracji, więc, tymczasowo - jak piszesz - zrób półkę, opartą na murku i zakotwioną w ścianie pod grzejnikiem i ustaw 10 cm od grzejnika.

Jeśli murek może być za słaby, zrób półkę na "nogach" ze stalowych kształtowników, ponad murkiem - jedna para nóg pod ścianą z grzejnikiem, druga za murkiem... jest tam trochę miejsca - widać stojący kij od szczotki czy mopa...

Link do komentarza
8 godzin temu, patrykga napisał:

Murek nie ma nic do grzejnika, gdyby go tam nie było to mógłbym przesunąć pralkę w prawo i wtedy mógłbym spokojnie postawić na pralce suszarkę a tak mnie to ogranicza. Jest tam ciasno, zdaje sobie sprawę że rurki nie będą wyglądały zbyt estetycznie ale że nad pralką będzie suszarka to nie będzie ich za dużo widać a w perspektywie 2,3 lat planowany jest kompleksowy remont łazienki i wtedy będzie to zrobione jak należy. 

Powiem tak. Podczas remontu przesuwano mi grzejnik znad wc w lewo na ścianę - analogicznie do Twojej propozycji. Cała akcja to wykucie bruzd  i przedłużenie przewodów zasilanie i powrót. Z odcięciem wody - nie pamiętam - chyba tylko zamykaliśmy przy liczniku na klatce i po temacie. Nic nie było spuszczane z pionu bo to był środek sezonu grzewczego. Tyle z autopsji. nawet grzejnik chyba identyczny - zachowany - nie zmieniany. Szkoda, że nie zachowałem zdjęć z remontu łazienki, ale mniejsza o to. Każdy chyba raz w życiu widział efekty pracy hydraulika :). Ps. jeżeli dokładasz grzejników i robisz większy bałagan i nie dasz rady tego zrobić szybko to faktycznie trzeba zamknąć pion, a wcześniej ustalić działania z zarządcą budynku.

Link do komentarza
3 godziny temu, aaaa napisał:

a jakie w ogóle wymiary ma ta łazienka? ze zdjęć wnioskuję że malutka...jak na pralką wstawisz tę suszarkę, to ona się jeszcze bardziej zmniejszy - a gdzieś jeszcze musisz dać to, co teraz jest na pralce ;)

Po co był w ogóle ten murek robiony? chyba że dostałeś go z dobrodziejstwem inwentarza...

Jest większa niż się wydaje ze zdjęcia, żona akceptuje zmniejszenie łazienki optyczne jeżeli dzięki temu suszarka zniknie z salonu:D Dostałem to coś po poprzednich właścicielach, ogólnie chcemy zrobić generalny remont łazienki za jakieś 3,4 lata i wtedy to wszystko zniknie.

 

3 godziny temu, podczytywacz napisał:

Suszarka waży ok.60 kg, pracuje bez wibracji, więc, tymczasowo - jak piszesz - zrób półkę, opartą na murku i zakotwioną w ścianie pod grzejnikiem i ustaw 10 cm od grzejnika.

Jeśli murek może być za słaby, zrób półkę na "nogach" ze stalowych kształtowników, ponad murkiem - jedna para nóg pod ścianą z grzejnikiem, druga za murkiem... jest tam trochę miejsca - widać stojący kij od szczotki czy mopa...

Pułka odpada, myślałem już nad tym, wydaje mi się że wyglądałoby to strasznie topornie.

 

1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo i instalacje napisał:

Przesunięcie grzejnika wymaga ingerencji w instalację grzewczą budynku (spuszczenie wody z pionu) i prace można wykonać w porozumieniu z zarządcą budynku

Tak wiem, dziękuję, dlatego chce najpierw ogarnąć co chce zrobić i jak, później będę dogadywać zgody i terminy z kimś kto mi to wykona.

 

1 godzinę temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Powiem tak. Podczas remontu przesuwano mi grzejnik znad wc w lewo na ścianę - analogicznie do Twojej propozycji. Cała akcja to wykucie bruzd  i przedłużenie przewodów zasilanie i powrót. Z odcięciem wody - nie pamiętam - chyba tylko zamykaliśmy przy liczniku na klatce i po temacie. Nic nie było spuszczane z pionu bo to był środek sezonu grzewczego. Tyle z autopsji. nawet grzejnik chyba identyczny - zachowany - nie zmieniany. Szkoda, że nie zachowałem zdjęć z remontu łazienki, ale mniejsza o to. Każdy chyba raz w życiu widział efekty pracy hydraulika :). Ps. jeżeli dokładasz grzejników i robisz większy bałagan i nie dasz rady tego zrobić szybko to faktycznie trzeba zamknąć pion, a wcześniej ustalić działania z zarządcą budynku.

Chciałbym uniknąć kucia kafli, raz ze względów później estetycznych, rury można postarać się pomalować jakąś specjalną farbą, na 3,4 lata powinno dać radę, a przy kuciu obawiałbym się że mi jakieś kafle pospadają albo później te bruzdy będzie ciężko zamaskować.

Link do komentarza

Przecież suszarka NIE MUSI STAĆ bezpośrednio NA PRALCE...

 

2 godziny temu, patrykga napisał:

Pułka odpada, myślałem już nad tym, wydaje mi się że wyglądałoby to strasznie topornie.

 

Z naciskiem na WYDAJE MI SIĘ!!! Co ma tam wyglądać TOPORNIE???:icon_eek:

 

Problemem może być ta niebieska półka pod sufitem...

 

Mnie WYDAJE SIĘ, że pakowanie się w budowę w mieszkaniu TERAZ - gdy masz zaplanowany remont łazienki za jakiś, niezbyt długi czas - to jest (łagodnie mówiąc :scratching:) LEKKA przesada... i wydawanie kasy... Ten grzejnik, który wybrałeś (?) ma podejścia z boku i bez kucia płytek zrobi się prawie plątanina tych rurek... to już lepiej stary grzejnik dwiema poziomymi rurkami przenieść w lewo:

a.jpg.c5afeb2a0a7b2dd200fcc24ffeff0d66.jpg

 

Ale to Twoja decyzja... dobrej BUDOWY życzę!

 

 

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...