Skocz do zawartości

Koniec systemu opustów - apel branży o wprowadzenie okresu przejściowego


Recommended Posts

A to mnie podoba się najbardziej z linkowanego artykułu o wodorze:

 

Cytat

Niemieckie ministerstwa edukacji i badań naukowych oraz współpracy gospodarczej i rozwoju prowadzą już zaawansowane rozmowy na temat partnerstwa energetycznego m.in. z krajami Afryki Zachodniej i Północnej, na których terytorium panują dogodne warunki do powstawania np. wielkoskalowych farm fotowoltaicznych wraz z elektrolizerami do produkcji zielonego wodoru. Zgodnie z rządową koncepcją Niemcy zapewniałyby wsparcie finansowe i technologiczne, a w zamian mogłyby sprowadzać (tankowcami, a w przyszłości gazociągami) do kraju zielony wodór bądź wytwarzane na jego bazie amoniak czy metanol. Taka forma współpracy stanowiłaby z punktu widzenia Berlina zręczne połączenie polityki klimatyczno-energetycznej i przemysłowej z polityką rozwojową – Niemcy mogłyby bowiem przedstawiać się jako kraj wspierający poprzez transformację energetyczną i gospodarczą dobrobyt i stabilizację krajów afrykańskich.

Tak więc pewnie za jakiś czas będziemy z Afryki sprowadzać słońce pod postacią wodoru, do produkcji energii elektrycznej, może nawet rurociągami.

Link do komentarza
13 godzin temu, demo napisał:

Jak nie wiesz to Ci podpowiem.;)

W tym że UE narzuca nam procentowy poziom miksu energetycznenego z udziałem OZE i jak tego nie wykonamy to mogą być kary, upomnienia, obcięte fundusze i inne niedogodności.

To nie tłumaczy dofinansowania bogatych misiów przez biedniejszych.

 

Link do komentarza
23 minuty temu, zenek napisał:

To nie tłumaczy dofinansowania bogatych misiów przez biedniejszych.

 

Problem jest taki że opłaty emisyjne=dodatkowy podatek trafiają do budżetu państwa. Tylko na 50% tych wpływów dyrektywy UE nakazują przeznaczyć na ograniczenie emisji co2 pozostałe 50% rząd wydaje na co chce. I  podobnie zresztą jak 23% vat od energii elektrycznej. Autokonsumpca jest bez vat i wpływy maleją. Jednym zdaniem w PV nikt nie wierzył: Miało być dla picu i wyszło bez picu:)

Ograniczenie emisji i rozwój OZE powoduje obniżenie budżetu na rozdawki. 

Link do komentarza
5 godzin temu, zenek napisał:

To nie tłumaczy dofinansowania bogatych misiów przez biedniejszych.

I jeszcze coś. Może i nie tłumaczy ale tak to działa, biedny nie ma nic do gadki, może najwyżej oddać swój głos, a odda go na bogatego który będzie robił dobrze bogatym, bo bidok uważa że lepiej wybrać bogatego który już nie będzie kradł bo taki to już ma. Ale nic bardziej mylnego, bo gogatemu zawsze będzie za mało a bidok zadowoli się byle czym.

No, to tak filozoficznie.:icon_mrgreen:

Ale po co ja to piszę, przecież Ty Zenek doskonale o tym wiesz.:)

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
5 minut temu, demo napisał:

Ale po co ja to piszę, przecież Ty Zenek doskonale o tym wiesz.:)

Smutne ale prawdziwe.

Oczywiście wiem :)

M.in dlatego trzeba strzec się biedy.

Nie dla bogactwa, czy konsumpcji nadmiernej, ani ciułactwa - ale dla wolności i bezpieczeństwa.

Choć piękne by było państwo bezpieczne dla skromnie żyjących - bo przecież są inne wartości piękne :) 

Niby tak trochę u nas jest, i w Europie - ale ....obciązenia podatkowe i ich różnorodność stwarzają presję na potrzebę zarabiania...coraz wiekszą....:scratching:

Link do komentarza

Brzmi to mniej więcej jak "nasze kamienice, wasze ulice". Chodzi oczywiście o to, czy bogatemu wystarczy to co już ma, czy dalej będzie wyznawał zasadę, że ten kto ma dwa miliony jest bogatszy od tego co ma tylko milion. Oczywiście wszystko odbywa się w białych rękawiczkach, w ramach naszego i nie tylko naszego pokrętnego prawa.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka





Link do komentarza
4 godziny temu, gawel napisał:

Ograniczenie emisji i rozwój OZE powoduje obniżenie budżetu na rozdawki. 

Mnie się zdaje, że tu chodzi o zapewnienie zyskow korporacjom, dużym firmom -  a te  potrzebują konsumentów, a nie prosumentów. Tak jak w innych branżach - eliminacja drobnicy na rzecz rekinów.

Oni nawet chętnie odpalą te 15% od zysku państwu- byle nie było żadnej konkurencji. :takaemotka:

A państwa to chętnie zapewnią....przynajmniej niektóre...

Z innej strony - po części drobnica produkuje drożej...

...więc może to i słuszne?...

 

Może sprawa rozwiąże się, gdy banki energii bedą tańsze - tylko czy będą na tyle opłacalne, by sie np. wylączyć z sieci?

 

 

Link do komentarza
Przed chwilą, zenek napisał:

Mnie się zdaje, że tu chodzi o zapewnienie zyskow korporacjom, dużym firmom -  a te  potrzebują konsumentów, a nie prosumentów. Tak jak w innych branżach - eliminacja drobnicy na rzecz rekinów.

Oni nawet chętnie odpalą te 15% od zysku państwu- byle nie było żadnej konkurencji. :takaemotka:

A państwa to chętnie zapewnią....przynajmniej niektóre...

Z innej strony - po części drobnica produkuje drożej...

...więc może to i słuszne?...

 

Może sprawa rozwiąże się, gdy banki energii bedą tańsze - tylko czy będą na tyle opłacalne, by sie np. wylączyć z sieci?

 

 

Wątpię z OZE można wyciągnąć 10 mld i bez łaski i powiązań korporacyjnych. Po co sobie srać w życiorys

Dopóki nie będzie nowych baterii tylko to gówno to ani samochody a ni żadne banki chyba że w altanie na odludziu do oświetlenia i naładowania telefonu.

Link do komentarza
2 minuty temu, gawel napisał:

Wątpię z OZE można wyciągnąć 10 mld i bez łaski i powiązań korporacyjnych. Po co sobie srać w życiorys

Może - ja na razie skupiam się na ograniczeniu zużycia energii :)

racjonalnie i bez wyrzeczeń - ale oszczędnie

a życie pokaże - jaka będzie rzeczywistość:)

Jak będzie to sensowne (opłacalne) - to może będę prosumentem :takaemotka:

jak nie - to będę oszczędnym konsumentem ....

albo producentem na wlasne potrzeby...

Link do komentarza
2 minuty temu, zenek napisał:

Może - ja na razie skupiam się na ograniczeniu zużycia energii :)

racjonalnie i bez wyrzeczeń - ale oszczędnie

a życie pokaże - jaka będzie rzeczywistość:)

Jak będzie to sensowne (opłacalne) - to może będę prosumentem :takaemotka:

jak nie - to będę oszczędnym konsumentem ....

albo producentem na wlasne potrzeby...

tylko kto ma tak racjonalne podejście jak Ty? 

Link do komentarza
Dnia 25.06.2021 o 17:51, retrofood napisał:

 

Oczywiście, że tak. Ale są dziedziny i powody moralnie usprawiedliwiające takie postępowanie, oraz są takie, dla których takiego usprawiedliwienia nie ma. Magazyny energii należą do drugiego gatunku, bardzo wyraziście. Są zabawką, a nie potrzebą. 

No własnie problem chyba w tym, że Ty różnicy nie zauważasz. I wydaje Ci się, że Twoje chcenie usprawiedliwia szalbierstwo. Ja natomiast mam inny pogląd.

Napisałem wcześniej jaka jest różnica. Fotowoltaika od początku miała przed sobą przyszłość i było czymś moralnie zasadnym udzielanie jej wsparcia na koszt społeczeństwa. Natomiast magazyny energii w technologii litowej takiej przyszłości nie mają, Są i pozostaną kosztowną zabawką dla młodych, zdrowych i bogatych, którzy rabują resztki pieniędzy starym, chorym i biednym po to tylko, żeby MIEĆ! I żeby się pobawić na cudzy koszt.  

No cóż, nie pierwszy to przypadek w dziejach. Ale świadectwo obłudy trzeba głosić jasno.

Jeśli inwestują ludzie majętni, to szerokiej drogi! Niech inwestują! Tylko dlaczego, do cholery, uparli się, żeby swoje pieniądze trzymać na szampan, a bawić się chcą moimi? Pytam jakim prawem chcą inwestować moją krwawicę, bez mojej zgody? 

 

Jednym z argumentów, dla którego system opustów ma być likwidowany jest brak stabilności sieci. Magazyny energii mają pomóc tę sieć ustabilizować poprzez zwiększenie autokonsumpcji u prosumentów. Tę można zwiększać w inny sposób, jasne i nikt nikomu nie broni. Magazyny energii są po prostu kolejnym krokiem i też nie chodzi o o żeby inwestować w magazyn który zgromadzi całą wyprodukowaną energię. Przecież nie przechowa do zimy, energii wyprodukowanej w lecie ;) Druga sprawa, to jak ktoś dalej napisał, nie wiadomo w jaki sposób to dofinansowanie będzie przebiegać. Do 3. edycji Mojego Prądu miały zostać włączone magazyny energii, ale raczej w kontekście magazynów ciepła.

 

Jeśli chodzi o "moje chcenie" to ja sobie mogę chcieć, ale ani ja ani Ty nie mamy wpływu, w jaki sposób pieniądze zostaną rozdysponowane i o ile faktycznie będą. Po prostu różnimy się zdaniami. To o czym rozmawiamy i tak się pewnie przeciągnie w czasie, bo w projekcie ustawy została wpisana data 1.01.2021 a teraz już jest mowa o przedłużeniu

Link do komentarza
16 godzin temu, zenek napisał:

Mnie się zdaje, że tu chodzi o zapewnienie zyskow korporacjom, dużym firmom -  a te  potrzebują konsumentów, a nie prosumentów. Tak jak w innych branżach - eliminacja drobnicy na rzecz rekinów.

Oni nawet chętnie odpalą te 15% od zysku państwu- byle nie było żadnej konkurencji. :takaemotka:

A państwa to chętnie zapewnią....przynajmniej niektóre...

Z innej strony - po części drobnica produkuje drożej...

...więc może to i słuszne?...

 

Może sprawa rozwiąże się, gdy banki energii bedą tańsze - tylko czy będą na tyle opłacalne, by sie np. wylączyć z sieci?

 

 

Nie ma takiej możliwości. Nigdy nie odłączysz się od sieci przy zapotrzebowaniu na energię na obecnym poziomie. No może latem by dało radę, o ile cwu byś miał z grzałeczki lub z pompy ciepła, która by brała 800 W przez godzinę. Myślę, że taniej wyjdzie agregat prądotwórczy dla domu ale to też awaryjnie a nie non-stop. Weźmy pod uwagę, że Państwu nie zależy na odłączeniu Nas od sieci a nazjwyczajniej muszą wyhamować Prosumentów. Można to argumentować stanem sieci etc., ale i tak Państwo ma na nas zarobić a nie odwrotnie. I nic w tym dziwnego. 

Link do komentarza

Nie mam nic przeciwko żeby Państwo na nas zarabiało, ale powinno to iść w strone zmniejszania tej produkcji energii uzyskanej np przez spalanie węgla, a o tym właśnie włodarze zadecydowali, że jednak się nie da, bo sieć nie wyrabia. O alternatywie narazie nikt nic nie wspomina. A o wspomnianych samochodach na prąd też nikt nic nie mówi, że trzeba spalić węgiel żeby to auto mogło jeździć. Bo zwykle autem jeździ się w dzień, a nie w nocy, by można było go użytkować w zamyśle "za darmo".

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka



Link do komentarza
1 godzinę temu, Eksperci Viessmann napisał:

Jednym z argumentów, dla którego system opustów ma być likwidowany jest brak stabilności sieci. Magazyny energii mają pomóc tę sieć ustabilizować poprzez zwiększenie autokonsumpcji u prosumentów.  

 

Proszę, nie wciskaj ludziom ciemnoty. System opustów jest systemem opustów, kto przewymiarował instalację, niech się sam martwi. A operatorzy sieci mają możliwość wyłączania prosumentów. Natomiast podpinanie do tego finansowania magazynów energii prosumentom, to jest promowanie nabierania szklanką wody z jeziora, w celu obniżenia jego poziomu. Bajka dla przedszkola.

1 godzinę temu, Eksperci Viessmann napisał:

 Magazyny energii są po prostu kolejnym krokiem i też nie chodzi o o żeby inwestować w magazyn który zgromadzi całą wyprodukowaną energię.  

 

To jest krok (w technologii litowej) mający długość, 0,000000000000000000000000001 mm na trasie maratonu. I za ten krok każesz mi płacić połowę kosztów podróży na Księżyc. PARANOJA!

1 godzinę temu, Eksperci Viessmann napisał:

  Druga sprawa, to jak ktoś dalej napisał, nie wiadomo w jaki sposób to dofinansowanie będzie przebiegać. Do 3. edycji Mojego Prądu miały zostać włączone magazyny energii, ale raczej w kontekście magazynów ciepła. 

 

Magazyny ciepła są zupełnie inną sprawą.

1 godzinę temu, Eksperci Viessmann napisał:

Jeśli chodzi o "moje chcenie" to ja sobie mogę chcieć, ale ani ja ani Ty nie mamy wpływu, w jaki sposób pieniądze zostaną rozdysponowane i o ile faktycznie będą. Po prostu różnimy się zdaniami. To o czym rozmawiamy i tak się pewnie przeciągnie w czasie, bo w projekcie ustawy została wpisana data 1.01.2021 a teraz już jest mowa o przedłużeniu

 

Ale swoje chcenie starasz się propagować w narodzie, a jest ono kierunkiem błędnym. Dlatego ja protestuję, bo w bagno łatwo wdepnąć, ale wydostać się z niego jest o wiele trudniej.

Link do komentarza
20 minut temu, retrofood napisał:

 

Proszę, nie wciskaj ludziom ciemnoty. System opustów jest systemem opustów, kto przewymiarował instalację, niech się sam martwi. A operatorzy sieci mają możliwość wyłączania prosumentów. Natomiast podpinanie do tego finansowania magazynów energii prosumentom, to jest promowanie nabierania szklanką wody z jeziora, w celu obniżenia jego poziomu. Bajka dla przedszkola.

 

 

Mnie problem przewymiarowania akurat nie dotyczy - tzn. nie mam z tym problemów. Ale pamiętam, jak jakiś czas w rozmowie ze znajomym wyraziłem zdziwienie, że on planuje postawić nawet chyba więcej niż 6-7kWp. A nie ma w domu ogrzewania na prąd, które by taki krok uzasadniało...Tłumaczył się, że w przyszłości będzie na pewno klimatyzację robić...niestety, taka chyba nasza mentalność, że bardzo dużo rzeczy robimy z (niepotrzebnym) zapasem. A potem płacz, że jest problem....

Link do komentarza
22 minuty temu, aaaa napisał:

Mnie problem przewymiarowania akurat nie dotyczy - tzn. nie mam z tym problemów. Ale pamiętam, jak jakiś czas w rozmowie ze znajomym wyraziłem zdziwienie, że on planuje postawić nawet chyba więcej niż 6-7kWp. A nie ma w domu ogrzewania na prąd, które by taki krok uzasadniało...Tłumaczył się, że w przyszłości będzie na pewno klimatyzację robić...niestety, taka chyba nasza mentalność, że bardzo dużo rzeczy robimy z (niepotrzebnym) zapasem. A potem płacz, że jest problem....

Jeden klimatyzator pobiera w celach chłodniczych zgodnie z katalogiem średnio 144 kWh/rok czyli 1/3 tego co lodówka i argumentowanie że klimatyzacja ma być prądożerca jest po prostu z dupy. Na cele grzewcze owszem u mnie skonsumowała w tym roku ok 1,2 MWh ale była głównym źródłem ciepła dla 130m2 i było 5 tygodni bardzo mroźnych. 

Link do komentarza
52 minuty temu, retrofood napisał:

 

Proszę, nie wciskaj ludziom ciemnoty. System opustów jest systemem opustów, kto przewymiarował instalację, niech się sam martwi. A operatorzy sieci mają możliwość wyłączania prosumentów. Natomiast podpinanie do tego finansowania magazynów energii prosumentom, to jest promowanie nabierania szklanką wody z jeziora, w celu obniżenia jego poziomu. Bajka dla przedszkola.

 

Przeciążenie sieci, o którym mowa nie dotyczy tylko przewymiarowanych instalacji. Wyobraź sobie osiedle domów jednorodzinnych, na którym wszyscy mają instalację fotowoltaiczną, a w żadnym z domów nikogo w ciągu dnia nie ma... Gdyby takie osoby miały magazyny energii sprawa wyglądałaby nieco inaczej...

 

52 minuty temu, retrofood napisał:

 

Ale swoje chcenie starasz się propagować w narodzie, a jest ono kierunkiem błędnym. Dlatego ja protestuję, bo w bagno łatwo wdepnąć, ale wydostać się z niego jest o wiele trudniej.

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie Twoje rozumowanie jest błędne. Nie ma o co kruszyć kopii. Po to jest forum żeby się zdaniami wymieniać.

 

28 minut temu, aaaa napisał:

Mnie problem przewymiarowania akurat nie dotyczy - tzn. nie mam z tym problemów. Ale pamiętam, jak jakiś czas w rozmowie ze znajomym wyraziłem zdziwienie, że on planuje postawić nawet chyba więcej niż 6-7kWp. A nie ma w domu ogrzewania na prąd, które by taki krok uzasadniało...Tłumaczył się, że w przyszłości będzie na pewno klimatyzację robić...niestety, taka chyba nasza mentalność, że bardzo dużo rzeczy robimy z (niepotrzebnym) zapasem. A potem płacz, że jest problem....

Ktoś gdzie robił jakieś badania, ale nie podam teraz źródła, bo nie pamiętam, ale wyszło z nich że ludzie po zainstalowaniu instalacji PV faktycznie zwiększali ogólne zużycie energii w domu. To jednak oczywiście nie tłumaczy bezsensownego przewymiarowania instalacji.

Edytowano przez Eksperci Viessmann (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 minuty temu, Eksperci Viessmann napisał:

Przeciążenie sieci, o którym mowa nie dotyczy tylko przewymiarowanych instalacji. Wyobraź sobie osiedle domów jednorodzinnych, na którym wszyscy mają instalację fotowoltaiczną, a w żadnym z domów nikogo w ciągu dnia nie ma... Gdyby takie osoby miały magazyny energii sprawa wyglądałaby nieco inaczej...

 

Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie Twoje rozumowanie jest błędne. Nie ma o co kruszyć kopii. Po to jest forum żeby się zdaniami wymieniać.

 

Ktoś gdzie robił jakieś badania, ale nie podam teraz źródła, bo nie pamiętam, ale wyszło z nich że ludzie po zainstalowaniu instalacji PV faktycznie zwiększali ogólne zużycie energii w domu. To jednak oczywiście nie tłumaczy bezsensownego przewymiarowania instalacji.

Wyobraź sobie że takie sytuacje się nie wydarzają bo na terenach zamożnych w sąsiedztwie są zakłady które mają tak duże zapotrzebowanie że mają kilka stacji trafo na własne potrzeby więc wchłoną w dzień wszystko np Mago lub Schenker, oraz centra handlowe np CH Janki. Nie ma problemu z nadmiarem poza tym sieć energetyczna jest po wymianie 100%  ziemna łacznie w wysokim napięciem i nowe stacje trafo. Natomiast na zadupiach nie ma takiego nasycenia instalacjami PV choć co prawda siec energetyczna pamięta pewno Gomółkę i tu może być problem z odbiorem energii ele wynika on z wysokiej wewnętrznej oporności sieci. 

Link do komentarza
3 godziny temu, Eksperci Viessmann napisał:

Gdyby takie osoby miały magazyny energii sprawa wyglądałaby nieco inaczej...

Kwestia ceny - akumulatory są b. drogie, czas ich eksploatacji - krótki.

Razem z całą instalacją i możliwymi kosztami eksploatacji (+naprawy) i konserwacji - zaczyna to być dość dyskusyjne. 

Chyba lepiej zacząć od oszczędności -  i dopiero wtedy liczyć opłacalność inwestowania w domowe  OZE. 

Link do komentarza
4 godziny temu, retrofood napisał:

System opustów jest systemem opustów, kto przewymiarował instalację, niech się sam martwi.

 

3 godziny temu, Eksperci Viessmann napisał:

To jednak oczywiście nie tłumaczy bezsensownego przewymiarowania instalacji.

Co to znaczy "przewymiarowanie instalacji"????

Rozumiem, że gdy są warunki, to z punktu widzenia prosumenta trzeba produkować tej elektryki więcej, żeby samemu zużyć i potem część nadwymiarową odebrać w zimie.

A to główny producent, państwowy - powinien mieć możliwość regulacji na bieżąco ilości produkcji na tyle, ile trzeba. I zapewniać niezędna rezerwę mocy. 

Link do komentarza
3 godziny temu, Eksperci Viessmann napisał:

Przeciążenie sieci, o którym mowa nie dotyczy tylko przewymiarowanych instalacji. Wyobraź sobie osiedle domów jednorodzinnych, na którym wszyscy mają instalację fotowoltaiczną, a w żadnym z domów nikogo w ciągu dnia nie ma... Gdyby takie osoby miały magazyny energii sprawa wyglądałaby nieco inaczej... 

 

To niech se osiedle domów jednorodzinnych magazyny energii wybuduje i zainstaluje! Proszę bardzo! ALE ZA SWOJE, A NIE ZA MOJE!!!

I bardzo proszę, nie próbuj usprawiedliwiać kradzieży potrzebami technicznymi. Bo rabunek jest rabunkiem, niezależnie od tego jaką gębę będziesz mu przyprawiał. Tym bardziej, że Ci udowadniam, że technologicznie jest to bezsens, o czym specjaliści wiedzą, tylko nawiedzeni nie przyjmują do wiadomości. Jak zauroczeni panem Jurkiem Ziębą.

3 godziny temu, Eksperci Viessmann napisał:

 Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Dla mnie Twoje rozumowanie jest błędne. Nie ma o co kruszyć kopii. Po to jest forum żeby się zdaniami wymieniać.

 

 

Skoro nie chcesz sięgnąć do źródeł, aby się przekonać, że Twój punkt widzenia jest zaciemniony demagogią i złą wolą, to ja już nic nie poradzę. Antyszczepionkowcy też w realia nie wierzą.

3 godziny temu, Eksperci Viessmann napisał:

 Ktoś gdzie robił jakieś badania, ale nie podam teraz źródła, bo nie pamiętam, ale wyszło z nich że ludzie po zainstalowaniu instalacji PV faktycznie zwiększali ogólne zużycie energii w domu. To jednak oczywiście nie tłumaczy bezsensownego przewymiarowania instalacji.

 

Bo w instalacji elektrycznej (KAŻDEJ!!!) należy przewidywać jej rozwój i pozostawiać zapasy. Dlatego nawet w rozdzielnicach zostawia się ok 30% wolnych miejsc, aby nie było problemów w przypadku przyszłej rozbudowy. Tak też należałoby postępować z instalacjami PV. Zostawiać miejsce i rozbudowywać wtedy, kiedy wzrasta zużycie.

3 godziny temu, gawel napisał:

Wyobraź sobie że takie sytuacje się nie wydarzają  

 

Pewnie, że się nie zdarzają, bo to skrajność, a nie statystyka. Ale nawet gdyby, to dlaczego ja mam płacić za ich nietrafione inwestycje? Na podstawie czego?

Link do komentarza
23 minuty temu, Eksperci Viessmann napisał:

Na "zadupiach" nie ma przesycenia jeszcze. W ostatnich latach wzrosty rynku były kilkukrotne, dlatego powiedziano STOP. Takie jest moje zdanie, a sieć wymaga modernizacji. Na pewno nie wszędzie ale w wielu miejscach w Polsce.

 

Sieci na całym świecie wymagają modernizacji i rozbudowy, a koszty tegoż przekraczają budżety państw, a nie tylko firm! Czy nikogo z was nie zastanawia, dlaczego np. w USA sieci energetyczne są w kiepskim stanie? Bo dzisiaj ich przebudowa czy budowa nowych oznacza kolosalne wydatki! Ameryki na to nie stać!

To dlatego wymyślono ideę prosumentyzmu. Czyli promowanie energetyki rozproszonej, indywidualnej, gdzie producent energii jest jej konsumentem i przesyłania mocy się unika.

W innej sytuacji świat nie udźwignąłby kosztów rozbudowy i przebudowy starej sieci energetycznej przy stałym rozwoju gospodarczym! Tym bardziej, że przesył mocy biernej (mocy odkształceń) rośnie lawinowo. I nie da się tego uniknąć, bo era odbiorników sinusoidalnych, analogowych, jest schyłkowa. Nadszedł czas i epoka odbiorników cyfrowych i impulsowych. 

3 godziny temu, gawel napisał:

 Natomiast na zadupiach nie ma takiego nasycenia instalacjami PV choć co prawda siec energetyczna pamięta pewno Gomółkę i tu może być problem z odbiorem energii ele wynika on z wysokiej wewnętrznej oporności sieci. 

 

Oj, mylisz się, mylisz... :icon_biggrin:  Tylko w czasach dzieciństwa miałem wpajane kompleksy, że u nas w Galicji to wszystko gorsze, a Warszawa i okolice to cud - miód. Wystarczyło jednak pojeździć trochę po kraju i z kompleksów się wyleczyłem. Nawet kiedy parę lat temu jechałem na zlot...  od Nadarzyna w stronę Rozalina... to sorry, ale nasze drogi to rzeczywiście za Gomułki tak wyglądały. A kiedy byłem na Pomorzu, to nasze powiatowe są w znacznie lepszym stanie niż tamtejsze krajówki. Podobnie jest z naszymi sieciami rozdzielczymi. Wyremontowane i rozbudowane już z dziesięć lat temu co najmniej i chyba na następne 30 - 50 wystarczą. 

Poza tym jest sieć gazowa, woda, kanalizacja, światłowody... I lasy dookoła, a za jednym z lasów mam Tanew.

Link do komentarza
38 minut temu, Eksperci Viessmann napisał:

A to oczywiście. Najtańsza i najbardziej ekologiczna energia to ta niewyprodukowana.

 

Nie uprawiaj demagogii. Bo kiedyś rzeczywisty znawca ekologii na pytanie jaka torba na zakupy jest najbardziej ekologiczna, odpowiedział krótko: TAKA, JAKĄ JUŻ MAMY! I BĘDZIEMY MOGLI UŻYĆ JEJ KOLEJNY RAZ. I ani oferowana przez sklep lniana, ani też papierowa, nie jest od niej lepsza. 

Dlatego najtańsza i najbardziej ekologiczna energia to taka, którą sami wyprodukujemy i sami zużyjemy, bez żadnych przekształceń po drodze.

Link do komentarza
4 godziny temu, gawel napisał:

Jeden klimatyzator pobiera w celach chłodniczych zgodnie z katalogiem średnio 144 kWh/rok czyli 1/3 tego co lodówka i argumentowanie że klimatyzacja ma być prądożerca jest po prostu z dupy. Na cele grzewcze owszem u mnie skonsumowała w tym roku ok 1,2 MWh ale była głównym źródłem ciepła dla 130m2 i było 5 tygodni bardzo mroźnych. 

Masz klimatyzatory czy konwektory?.

Link do komentarza

 

 

3 godziny temu, retrofood napisał:

 

To niech se osiedle domów jednorodzinnych magazyny energii wybuduje i zainstaluje! Proszę bardzo! ALE ZA SWOJE, A NIE ZA MOJE!!!

I bardzo proszę, nie próbuj usprawiedliwiać kradzieży potrzebami technicznymi. Bo rabunek jest rabunkiem, niezależnie od tego jaką gębę będziesz mu przyprawiał.

Dnia 25.06.2021 o 17:51, retrofood napisał:

Yhmm, ale przecież:

 

Dnia 25.06.2021 o 17:51, retrofood napisał:

Oczywiście, że tak. Ale są dziedziny i powody moralnie usprawiedliwiające takie postępowanie, oraz są takie, dla których takiego usprawiedliwienia nie ma.

Czyli jednak nie ma znaczenia co dofinansowujemy?

 

Powiem szczerze, że nie chce mi się już prowadzić tej dyskusji. Mamy różne zdania i trudno. Obaj mamy do tego prawo. Ja się wyłączam, bo i tak do porozumienia nie dojdziemy, a ta wymiana zdań straciła już sens. Po pierwsze na razie nie ma też żadnej dotacji do magazynów energii i być może nigdy nie będzie, a po drugie system opustów na razie jeszcze funkcjonuje i nie wiadomo do kiedy. Zakończmy więc, bo nie ma sensu się denerwować.

Link do komentarza
1 godzinę temu, Eksperci Viessmann napisał:

 Czyli jednak nie ma znaczenia co dofinansowujemy?

 

Skąd taki wniosek, skoro wyraźnie piszę, że znaczenie ma?

Rabunku nie ma, kiedy jest zgoda, czy porozumienie. Nawet akceptacja milcząca.

Ale przecież nie to jest tematem sporu.

1 godzinę temu, Eksperci Viessmann napisał:

  Zakończmy więc, bo nie ma sensu się denerwować.

 

Nie wiem dlaczego miałbym się denerwować, tak samo jak i Ty. Zrobiliśmy przegląd sytuacji technicznej i społeczno - organizacyjnej, a że nikt się z bardziej precyzyjnymi wyjaśnieniami nie pospieszył... trudno. Ale powtarzać się rzeczywiście nie ma sensu.

Link do komentarza

Pewnie się co poniektórzy ucieszą, że dzisiaj na śniadaniu prasowym wiceminister klimatu zapowiedział, że w Moim Prądzie 4.0. możliwe że dotacja na magazyn energii będzie wynosiła od 25% do 50% wartości magazynu ;) Możliwe też że będą określone parametry produktów w które będzie można zainwestować z=w ramach wsparcia

 

Pojutrze wchodzi wersja 3.0. i już wiadomo że na PV zamiast 5 tys będzie 3 tys zł.

Link do komentarza

No i mamy ciekawą sytuację, bo obok projektu, nad którym tak żywo tu dyskutowaliśmy pojawił się inny, również dotyczący noweli ustawy OZE, ale do niego przeciwstawny. Projekt poselski został złożony 2 lipca i zamiast likwidacji opustów zakłada modyfikację tego systemu. Mianowicie, energia miałaby być rozliczana w opuście 1;1 a dystrybucja normalnie opłacana przez prosumenta.

Link do komentarza
15 godzin temu, Eksperci Viessmann napisał:

No i mamy ciekawą sytuację, bo obok projektu, nad którym tak żywo tu dyskutowaliśmy pojawił się inny, również dotyczący noweli ustawy OZE, ale do niego przeciwstawny. Projekt poselski został złożony 2 lipca i zamiast likwidacji opustów zakłada modyfikację tego systemu. Mianowicie, energia miałaby być rozliczana w opuście 1;1 a dystrybucja normalnie opłacana przez prosumenta.

Ta propozycja już wcześniej chyba była na stole z tego co kojarzę...nie wiem czy ktoś to przeliczał, ale z tego co kojarzę, to ona też nie była zbyt korzystna do prosumentów...

Link do komentarza
4 minuty temu, aaaa napisał:

Ta propozycja już wcześniej chyba była na stole z tego co kojarzę...nie wiem czy ktoś to przeliczał, ale z tego co kojarzę, to ona też nie była zbyt korzystna do prosumentów...

Pewno nawet dla takich którzy mają instalacje podwymiarowe, jedynie co ma sens to autokonsumpcja. Ja przy skrajnie niekorzystnych 4 kw 2021, 1 kw br i zimnym styczniu i lutym poturbuje dokupić 3 MWh w II strefie to ok 1200 zł. Ale gdybym miał zapłacić za nie oraz dodatkowo za ok 2,5 MWh dystrybucji 900 zł to robi się słabo

Link do komentarza
8 godzin temu, aaaa napisał:

Ta propozycja już wcześniej chyba była na stole z tego co kojarzę...nie wiem czy ktoś to przeliczał, ale z tego co kojarzę, to ona też nie była zbyt korzystna do prosumentów...

Była, ale nie jako projekt noweli ustawy. Teraz faktycznie jest na stole i będzie rozpatrywany. Projekt jest mniej korzystny dla prosmentów niż obowiązujący system opustow, ale chyba bardziej niż ten o którym tu rozmawialiśmy

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...