Skocz do zawartości

Remont obmurowanego drewnianego domu


Recommended Posts

Witam,

Stoję przed decyzją remontu starego drewnianego domu. Dom jest drewniany, ale został obmurowany zewnątrz czerwoną cegłą. Dom w kształcie prostokąta. Posiada poddasze, które można zagospodarować, ale trzeba podnieść trochę dach. W domu są drewniane podłogi, które w pierwszej kolejności zostałyby usunięte i zastąpione wylewką, przy okazji zostałaby rozprowadzona hydraulika. 

W środku są drewniane ściany, które zostałyby zasłonięte np. płytą gipsową. 

 

Stan drewna oceniam na dobry i bardzo dobry. Nie czuć grzyba, nie widać pleśni oprócz miejsca, gdzie przez dziurę w dachu kapie woda.

 

 

Czy ktoś przechodził przez temat remontu takiego domu? 
Liczę na jakieś porady, sugestie, pomysły.

 

 

 

Kilka zdjęć wnętrza

 

186541730_491660955220787_3867704292675664408_n.thumb.jpg.a6af61fcc3f1441d4c1d4cc3c23a11bf.jpg187599223_2826122747648205_858945122685192880_n.thumb.jpg.1efc82be22db9a27f9375b5ada91a227.jpgIMG_20210529_140852.thumb.jpg.7dc50dd04440f08b5dbc06e38725ef7d.jpgIMG_20210529_140944.thumb.jpg.25376557d5ca90dfad02e39c60ccbd2c.jpg

IMG_20210529_140714.thumb.jpg.540b1381602eef668c48dd41d5ddada7.jpg

Link do komentarza

Jak nie ma pleśni i nie czuć wilgoci, ja bym w to wchodził. Kup sobie higrometr, taki za 20zł w Castoramie i z ciekawości postaw w kilku miejscach jak to wygląda. Z robocizną w 50ciu tys powinieneś się zamknąć, bez dachu. Najgorzej chyba wygląda dach i podniesienie tego raczej kiepsko widzę. Jak poruszasz całą konstrukcję to raczej już chyba tego nie ustawisz i czy to się nie rozleci? Metr pasowałoby to podnieść.

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka

Link do komentarza

Krokwie są w dobrym stanie. Na podniesieniu dachu mi właśnie zależy. W przyszłości miałyby tam 2-3 pokoje i WC. Oczywiście strop jest drewniany i taki by pozostał. Podłoga zrobiona byłaby z płyt osb.

Zastanawia mnie jeszcze kwestia ścian wewnętrznych, które są drewniane. Zasłonięcie ich płyta gipsową byłoby dobrym pomysłem?

Link do komentarza
Sama łazienka to koszt 15 -17tyś , materiały plus robota ...w niskiej półce cenowej.
Okna , drzwi kolejne 15tyś
oby.....
Pisał tylko o centralnym, regipsach i wylewkach. Cały remont to i 100tys nie pomoże.

Jak byś miał w planie jeszcze ocieplenie elewacji, mógłbyś się ubiegać o dotację na elewacje, okna i centralne. Jak nie ma wilgoci to płyta gk może być jak najbardziej. Z dachem raczej kiepska sprawa, chyba że cieśle jakiegoś taniego znajdziesz. Ja tego w każdym razie nie widzę, ale jak piszesz że krokwie zdrowe to fachowiec musiałby to oglądnąć

Wysłane z mojego SM-J530F przy użyciu Tapatalka


Link do komentarza

Po pierwsze - musi być woda, ogrzewanie i szczelny dach. Zaczniesz mieszkać, wietrzyć etc. Podłogę bym sprawdził na obecność różnych robaków czy zdrowa. Przecyklinował i starał się uratowć. Twoja wola.

Piec kaflowy super. Apropos łazienki - kilkanaście tysięcy może tak wyjść. Pytanie  - szambo jest? Gdzie z tej łazienki i ogólnie z domu ścieki odprowadzisz? Pytanie główne i zasadnicze - chcesz tam mieszkać czy pomieszkiwać? Mam podobny dylemat i chałupa w podobnym stanie. Na razie brak funduszy. Mam wodę i prąd ale tam trzeba worek pieniędzy utopić nawet przy własnoręcznym nakładzie pracy i zdolnościach remontowych.

Link do komentarza

Woda doprowadzona jest z wodociągu. Prąd też jest. 

Tylko gdybym zdecydował się na wylanie posadzki to od razu bym położył hydraulikę do ogrzewania. 

Szamba nie ma, wiec trzeba było je zrobić (kupić betonowe i zakopać). 

Dom do zamieszkania. 

Działka bez sąsiadów, 30 arów z kawałkiem lasu. Oprócz domu 3 murowane budynki (obora, garaż, stodoła. Wszystkie w bardzo dobrym stanie. 

Link do komentarza
1 godzinę temu, piotrekq94 napisał:

 gdybym zdecydował się na wylanie posadzki to od razu bym położył hydraulikę do ogrzewania

 

Coś nikt nie zapyta o to, jak jest posadowiony budynek... jakieś zdjęcie z zewnątrz...

Może taniej i sensowniej będzie wyremontować i zmodernizować  któryś inny, murowany  budynek, np. stodołę, czy oborę...

 

Przecież wiadomo, że remont bywa - per saldo - droższy, niż budowanie od zera... nie wiadomo co wyskoczy...

 

Chyba, że w grę wchodzi również stosunek emocjonalny do miejsca i DOMU... wtedy pieniądze schodzą na dalszy plan... oczywiście - jeśli są...

 

 

 

Edytowano przez podczytywacz (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...