Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

1 godzinę temu, krzysieczox3 napisał:

Strop zalany,robiony niedawno,zalany betonem b 25,dobrze zawibrowany, wszystko jest razem z dachem,pustak wygladowo jak i wymiarowo jak siporex,tylko z tych dawnych bo dom ma 40 lat,tylko kwestia tych ścianek i tych wieńców mnie nurtuje,czy wszystko jest ok.

Moim zdaniem zdaniem trzeba zrobić tak:

 

1. wziąść konstruktora (prawdziwego, nie jakiegos projektanta, tylko konstruktora z dyplomem) - i pokazać mu to na miejscu i zlecić ocenę, ekspertyzę.

 

2. Jak napisałem wcześniej - wg mnie ten strop zagraża bezpieczeństwu. I oparcie na ścianach bocznych jest za małe (wg mnie wieniec powinien być szerszy, a w tej twojej sytuacji belki żelbetowe (a w zasadzie tzw żebra powinny być oparte o wiele głębiej w murze. Ale nie wiadomo, czy one są odpowiednio zazbrojone.

To wszystko powinien ocenić konstruktor na miejscu.

I gorąco cię do tego zachęcam. Parę stówek - i będziesz miał pewność, co robić.

Nie twiedzę, że mam w 100% rację - ale na 95% jestem pewny, że strop i jego oparcie na ścianach bocznych budzi poważne wątpliwości, brak odpowiedniego wieńca, a na 100%, że na tych ściankach wewnętrznych, jeśli mają12 cm szerokości - nie powinien być oparty. Jeszcze nie wiadomo, jakie tam masz fundamenty.

I weź pod uwagę, że jeśli rzeczywiście strop jest oparty na tych ściankach - to one niosą główną mase stropu - a pewnie i dachu - bo pewnie dach oparty jest na stropie i ścianach bocznych. 

 

3. co ważne - jest to, być może, do uratowania - choć pracochłonne. Jeśli konstruktor stwierdzi, co jest wadliwe, i co można zrobić.

 

Ale to mozesz wiedzieć tylko po bezpośredniej ekspertyzie (nie na gębę) - konstruktora!

A może dowiesz się, że niepotrzebnie cię straszę - i wszystko jest OK.

I Tego ci szczerze życzę - bo dużo pieniedzy zaoszczędzisz. I zyskasz pewność, że wydasz następne pieniądze na wykończenie bez ryzyka, że wszystko szlag trafi.

 

Choć wyobrażam sobie, jaką to radość wzbudzi niektórych, że się zenek pomylił....:takaemotka:  

 

zenek

zenek

1 godzinę temu, krzysieczox3 napisał:

Strop zalany,robiony niedawno,zalany betonem b 25,dobrze zawibrowany, wszystko jest razem z dachem,pustak wygladowo jak i wymiarowo jak siporex,tylko z tych dawnych bo dom ma 40 lat,tylko kwestia tych ścianek i tych wieńców mnie nurtuje,czy wszystko jest ok.

Moim zdaniem zdaniem trzeba zrobić tak:

 

1. wziąść konstruktora (prawdziwego, nie jakiegos projektanta, tylko konstruktora z dyplomem) - i pokazać mu to na miejscu i zlecić ocenę, ekspertyzę.

 

2. Jak napisałem wcześniej - wg mnie ten strop zagraża bezpieczeństwu. I oparcie na ścianach bocznych jest za małe (wg mnie wieniec powinien być szerszy, a w tej twojej sytuacji belki żelbetowe (a w zasadzie tzw żebra powinny być oparte o wiele głębiej w murze. Ale nie wiadomo, czy one są odpowiednio zazbrojone.

To wszystko powinien ocenić konstruktor na miejscu.

I gorąco cię do tego zachęcam. Parę stówek - i będziesz miał pewność, co robić.

Nie twiedzę, że mam w 100% rację - ale na 95% jestem pewny, że strop i jego oparcie na ścianach bocznych budzi poważne wątpliwości, brak odpowiedniego wieńca, a na 100%, że na tych ściankach wewnętrznych, jeśli mają12 cm szerokości - nie powinien być oparty. Jeszcze nie wiadomo, jakie tam masz fundamenty.

I weź pod uwagę, że jeśli rzeczywiście strop jest oparty na tych ściankach - to one niosą główną mase stropu - a pewnie i dachu - bo pewnie dach oparty jest na stropie i ścianach bocznych. 

 

3. co ważne - jest to, być może, do uratowania - choć pracochłonne. Jeśli konstruktor stwierdzi, co jest wadliwe, i co można zrobić.

 

Ale to mozesz wiedzieć tylko po bezpośredniej ekspertyzie (nie na gębę) - konstruktora!

A może dowiesz się, że niepotrzebnie cię straszę - i wszystko jest OK.

I Tego ci szczerze życzę - bo dużo pieniedzy zaoszczędzisz. I zyskasz pewność, że wydasz następne pieniądze na wykończenie bez ryzyka, że wszystko szlag trafi.

 

Choć wyobrażam sobie, jaką to radość wzbudzi niektórych, że się zenek pomylił....:takaemotka:  

 

zenek

zenek

1 godzinę temu, krzysieczox3 napisał:

Strop zalany,robiony niedawno,zalany betonem b 25,dobrze zawibrowany, wszystko jest razem z dachem,pustak wygladowo jak i wymiarowo jak siporex,tylko z tych dawnych bo dom ma 40 lat,tylko kwestia tych ścianek i tych wieńców mnie nurtuje,czy wszystko jest ok.

Moim zdaniem zdaniem trzeba zrobić tak:

 

1. wziąść konstruktora (prawdziwego, nie jakiegos projektanta, tylko konstruktora z dyplomem) - i pokazać mu to na miejscu i zlecić ocenę, ekspertyzę.

 

2. Jak napisałem wcześniej - wg mnie ten strop zagraża bezpieczeństwu. I oparcie na ścianach bocznych jest za małe (wg mnie wieniec powinien być szerszy, a w tej twojej sytuacji belki żelbetowe (a w zasadzie tzw żebra powinny być oparte o wiele głębiej w murze. Ae nie wiadomo, czy one są odpowiednio zazbrojone.

To wszystko powinien ocenić konstruktor na miejscu.

I gorąco cię do tego zachęcam. Parę stówek - i będziesz miał pewność, co robić.

Nie twiedzę, że mam w 100% rację - ale na 95% jestem pewny, że strop i jego oparcie na ścianach bocznych budzi poważne wątpliwości, a na 100%, że na tych ściankach wewnętrznych, jeśli mają12 cm szerokości - nie powinien być oparty. Jeszcze nie wiadomo, jakie tam masz fundamenty.

I weź pod uwagę, że jeśli rzeczywiście strop jest oparty na tych ściankach - to one niosą główną mase stropu - a pewnie i dachu - bo pewnie dach oparty jest na stropie i ścianach bocznych. 

 

3. co ważne - jest to, być może, do uratowania - choć pracochłonne. Jeśli konstruktor stwierdzi, co jest wadliwe, i czy jest

 

Ale to mozesz wiedzieć tylko po bezpośredniej ekspertyzie (nie na gębę) - konstruktora!

A może dowiesz się, że niepotrzebnie cię straszę - i wszystko jest OK.

I Tego ci szczerze życzę - bo dużo pieniedzy zaoszczędzisz. I zyskasz pewność, że wydasz następne pieniądze na wykończenie bez ryzyka, że wszystko szlag trafi.

 

Choć wyobrażam sobie, jaką to radość wzbudzi niektórych, że się zenek pomylił....:takaemotka:  

 

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...