Skocz do zawartości

Dylatacje pod zabudową


Recommended Posts

Witajcie,

Chce ułożyć panele winylowe w całym mieszkaniu prócz łazienek. 
Zamysł jest taki, żeby nie robić nigdzie widocznych dylatacji (np na łączeniu korytarza z pokojem).

Mam jednak wątpliwości jeśli chodzi o dylatację pod zabudowami w kuchni oraz w korytarzu, czytałem sporo i opinie są podzielone. 
Niektórzy robią pod zabudową dylatację za cokołem tak żeby zabudowa stała na oddzielnym "kawałku" paneli, niektórzy robią tylko przy ścianach. 

Trochę boję się zrobić dylatację pod zabudową w kuchni, ta ciągłość paneli to zawsze jakieś delikatne zabezpieczenie przeciwko wodzie.
Jak uważacie, wystarczy tylko dylatacja pod ścianami?

Drugą sprawą, czy pod panele i podkład w kuchni dawać jakąś folię? Jeśli tak to jaką? 

 

1121.JPG

Edytowano przez dawid12121313
wstawienie zdjęcia (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

wg mnie panele podłogowe w kuchni - to w ogole ryzyko, ze względu na naturalną (podobnie jak w łazience) zwiększoną mozliwość zmoczenia powierzchni podłogi wodą. Dlatego też  uważam że w tych pomieszczeniach panele powinny być wodoodporne i zabezpieczone przed przenikaniem wody  pod panele. A więc niie wiem, czy przypasują te do innych pomieszczeń i sposob ich położenia, łączenia.

Oprócz tego powinna być kratka ściekowa w kuchni (na wypadek awarii wodociągu, odpływu ze zlewozmywaka. A to zmusza do zastosowania odpowiedniego spadku i choćby minimalnego progu w kuchni.

Choćby spadku  - jeśli to duża kuchnia - w sąsiedztwie zlewu. Wiem że będą tutaj uwagi krytyczne, jednak groźba awarii hydraulicznej grożącej zalaniem pomiesczenia jest realna, i tylko odpływ do kanalizacji minimalizuje niebezpieczeństwo zalania reszty pomieszczeń.

 

Uwaga - mamy oczywiście erę czujników - być może jest system sensorów w podłodze odcinający w krytycznym momencie wodę w kuchni, czy mieszkaniu. Być może. Sam jestem ciekaw.

 

 

11 godzin temu, dawid12121313 napisał:

chodzi o dylatację pod zabudowami w kuchni oraz w korytarzu

Chyba chodzi o siadanie paneli przy zbyt grubym i miękkim podkładzie.

Jestem zwolennikiem minimalizowania takich miękkich warstw. Może przyjemnie sie na poczatku chodzi po takiej "miękkiej" podłodze, ale z czasem część podkładu bardziej siądzie, część mniej, ciężki mebel jednostkowy też może obciążac i wplynać na poziom - poza tym panele mają swoje fabryczne wymagania i warto albo dobrać podkład do tych wymagań, albo panele do wymyślonego podkładu. 

Podłoga powinna być wg mnie solidna - czyli równa, odporna na obciążenia na całej powierzchni. 

Jeśli masz jednak szczególnie ciężką zabudowę - a planujesz ją na stałe - może warto zrobić tam wylewkę albo płytki - które i tak będą tam skryte. Utrudniona będzie zmiana - ale nic nie siądzie - połączenie między panelami a podstawą zabudowy możesz ukryć pod cokołem, lub podobną blendą.

Link do komentarza
17 minut temu, zenek napisał:

wg mnie panele podłogowe w kuchni - to w ogole ryzyko, ze względu na naturalną (podobnie jak w łazience) zwiększoną mozliwość zmoczenia powierzchni podłogi wodą. Dlatego też  uważam że w tych pomieszczeniach panele powinny być wodoodporne i zabezpieczone przed przenikaniem wody  pod panele.........

 

to z doświadczenia, czy czuja?

Link do komentarza
3 godziny temu, zenek napisał:

Chyba chodzi o siadanie paneli przy zbyt grubym i miękkim podkładzie.

Z naciskiem na CHYBA... a tak naprawdę chodzi o to, że podłoga,  przyciśnięta meblami kuchennymi, lodówką zmywarką w  kuchni, a solidną szafą w przedpokoju - PRZESTAJE BYĆ PŁYWAJĄCĄ PODŁOGĄ, i jej "pływające" ruchy są tylko w stronę - tą nieobciążoną...

 

3 godziny temu, zenek napisał:

wg mnie panele podłogowe w kuchni - to w ogole ryzyko, ze względu na naturalną (podobnie jak w łazience) zwiększoną mozliwość zmoczenia powierzchni podłogi wodą.

Gdybyś przeczytał to, co napisał dawidileśtam już w pierwszym zdaniu po powitaniu, to wiedziałbyś, że chodzi mu o panele WINYLOWE, a więc CAŁKOWICIE(!!!) odporne na wodę, nie mówiąc o ZMOCZENIU POWIERZCHNI PODŁOGI WODĄ - bo na to są odporne również normalne panele na HDF-ce... - tak się przecież je zmywa...

 

 

 

CZYTAJ, zeniu... składaj te literki, jedna po drugiej, po kolei, TAK, JAK SĄ NAPISANE... CZYTAJ to co NAPISANE... nie to, co CHCESZ przeczytać...

Link do komentarza
6 minut temu, podczytywacz napisał:

Gdybyś przeczytał to, co napisał dawidileśtam już w pierwszym zdaniu po powitaniu, to wiedziałbyś, że chodzi mu o panele WINYLOWE, a więc CAŁKOWICIE(!!!) odporne na wodę, nie mówiąc o ZMOCZENIU POWIERZCHNI PODŁOGI WODĄ - bo na to są odporne również normalne panele na HDF-ce... - tak się przecież je zmywa...

Pzcieżnapisałem, że trzeba brać pod uwagę, że będzie stosował być może takie sam panele na całej powierzchni, a  przecież winylowe są różne i różniz sie montażem.

 

https://komfort.pl/s/inwestycja-w-winylowa-podloge?gclid=Cj0KCQjwyZmEBhCpARIsALIzmnL42oFdwXbTl3iILot0AFT0_q6P77art8yphvc4fPVi33AOkINPa-UaAvHzEALw_wcB&gclsrc=aw.ds

 

"Montaż paneli winylowych to prosta sprawa. Można je układać jak płytki z wykorzystaniem kleju, ale większość jest na tzw. zamki. Nie musimy wynosić mebli z pomieszczenia, bo montaż robimy etapami. Co ważne, nadają się do położenia nawet na nierównej i nieregularnej posadzce, bez konieczności wykonywania wylewki. Z drugiej strony, korzystając z fachowej pomocy, zapewnimy sobie gwarancję bezpieczeństwa i spokojny sen. Panele winylowe LVT są bardzo łatwe w pielęgnacji, gdyż dzięki zaimpregnowanej powierzchni można je zwyczajnie wyczyścić przy pomocy mokrego mopa i profesjonalnych środków." 

 

Nie wiem jaki sposób montażu przewidział inwestor - jak na zamki - to jest możliwść wnikania wody w szpary chyba.

 

10 minut temu, podczytywacz napisał:
3 godziny temu, zenek napisał:

Chyba chodzi o siadanie paneli przy zbyt grubym i miękkim podkładzie.

Z naciskiem na CHYBA... a tak naprawdę chodzi o to, że podłoga,  przyciśnięta meblami kuchennymi, lodówką zmywarką w  kuchni, a solidną szafą w przedpokoju - PRZESTAJE BYĆ PŁYWAJĄCĄ PODŁOGĄ, i jej "pływające" ruchy są tylko w stronę - tą nieobciążoną...

To też może zajść- ale rownież chodzi o zmianę wysokości poziomu podłogi, wygięcie z tego powodu lica podłogi - pod wpływem stałych dużych ciężarów - czasem są to obciążenia punktowe. Wszystko zależy od tego jak przeniesie to panel na podkład - i ile może się ugiąć podkład. 

 

No i jeszcze jedna uwaga do ciebie i @aru.

Może konkretnie napiszecie, co radzicie osobiście tematodawcy, zamiast zajmować się mną i zaczynaniem pyskówki.

Chyba po to napisał post - żebyście z siebie cos wykrztusili - skoro uważacie się za ekspertów.

Ja swoje uwagi napisałem - kolej na was.

Do dzieła :) 

 

Link do komentarza

dziękuję za odpowiedzi, ale dalej mało wiem ;)

A czy przy panelach winylowych, które jak już wszyscy wiemy dzięki odpowiedzi wyżej są wodoodporne, muszę stosować folię czy nie? 

 

 

1 godzinę temu, aru napisał:

ja mam w kuchni parkiet, od 22 lat

 

 

więc i winyl przeżyje

 

a masz zrobioną jakąś dylatację czy coś innego pod meblami? 

Link do komentarza

 

Gdzie tu widzisz zaczynanie pyskówki???

 

2 godziny temu, zenek napisał:

żebyście z siebie cos wykrztusili

Póki co Ty coś z siebie wykrztusiłeś :zalamka:

 

Nie uważamy się - przynajmniej ja - za ekspertów, tylko za praktyków... a to jest różnica...

 

Nie uważałem, że trzeba wątpliwościami autora zawracać sobie głowy, bo takie wątpliwości rozwiewane są w dziesiątkach instruktażowych porad na YT...

 

Ale Ty wykrztuszasz zaczynając:

7 godzin temu, zenek napisał:

wg mnie

 

7 godzin temu, zenek napisał:

Dlatego też  uważam

 

7 godzin temu, zenek napisał:

powinna być kratka ściekowa

 

7 godzin temu, zenek napisał:

erę czujników

 

7 godzin temu, zenek napisał:

Chyba chodzi o siadanie paneli

 

7 godzin temu, zenek napisał:

Jestem zwolennikiem minimalizowania

I tak dalej...

To, że jesteś chyba zwolennikiem ery czujników i że uważasz, według Ciebie, że powinna być kratka ściekowa - to nie jest odpowiedź na pytanie pytacza...

 

Ale skoro w ten sposób wywołałeś mnie do tablicy, to proooszszszsz...

 

 

Folię pod panele stosuje się wtedy, gdy czas popędza po wylaniu posadzki i posadzka ta nie była wysuszona dostatecznie długo i do odpowiedniej wilgotności... ale to właściwie dotyczyło paneli tych niewinylowych, na HDFie - one były najbardziej wrażliwe na wilgoć "od dołu"...

 

Również dylatacje mogą być sporo mniejsze niż w panelach na HDFie, bo winylowe nie "rosną" w wilgotnym powietrzu pomieszczenia.

Wzdłuż całego mieszkania - od okiennej ściany pokoju, do końca kuchni jest ze 12 m i ja nie odważyłbym się bez dylatacji w drzwiach ułożyć HDFowych paneli... winylowe można spokojnie położyć.

 

1 godzinę temu, dawid12121313 napisał:

masz zrobioną jakąś dylatację czy coś innego pod meblami? 

Tego przy układaniu parkietu się nigdy nie robiło... dylatacja pod ścianami wystarczała w różnych krytycznych sytuacjach... pewien samoukładacz parkietu nie zrobił dylatacji przy ścianie, parkiet dociążony i przesunęło mu jesienią ścianę...

 

Jeszcze wracając do pierwszego postu:

19 godzin temu, dawid12121313 napisał:

Trochę boję się zrobić dylatację pod zabudową w kuchni, ta ciągłość paneli to zawsze jakieś delikatne zabezpieczenie przeciwko wodzie.

Czym różniłaby się dylatacja pod ścianą od tej przy cokole? woda jak poleci, to łatwiej ją pod cokołem - po jego zdjęciu -  wytrzeć i umożliwić jej odparowanie, niż pod ścianą i jeszcze pod listwą pod szafką... Przy panelach HDF układanych w kuchni czasem dylatacje za szafkami kuchennymi, lodówkami wypełniałem na specjalne życzenie inwestora silikonem... wychodziło parę kartuszy silikonu... i dawało inwestorowi poczucie lepszego zabezpieczenia podłogi przed podlaniem od tyłu szafki... nie negowałem... nasz klient - nasz Pan...

 

Ja wykrztusiłem tyle...

 

 

 

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...