Skocz do zawartości

Dom ogrzewany fotowoltaiką.


Recommended Posts

Witam.
Przymierzam się do kupna działki i budowy domu i na tym etapie chciałem się dowiedzieć czy to co sobie wymyśliłem jest możliwe.
Działka, którą znalazłem nie ma dostępu do gazy (ewentualnie byłby on drogi).
Moim pomysłem jest ogrzanie domy samą fotowoltaiką i foliami grzewczymi.
Nie znalazłem gotowego projektu takiego domu. Zbliżone projekty są ogrzewane pompą ciepła, czego nie wykluczam.

 

Dom około 100 m2. Eco <= 40 kWh/rok co daje 4 MWh/rok (A tak dokładniej to podoba mi się projekt gdzie jest Eco = 27 kW/rok)
W domu będą mieszkały 2 osoby, które zużyją dodatkowo energii ~~ 3 MWh/rok

Daje to zapotrzebowanie < 7MWh/rok

 

Panele o mocy 8kW powinny dać tyle energii. (chyba, że się mylę)

Czy moje założenia są prawidłowe?
Czy istnieją takie gotowe projekty, żebym nie musiał robić przeróbek?
Czy taki projekt byłby zgodny z obecnie obowiązującymi przepisami? 
Czy może ktoś z forumowiczów zrobić coś podobnego i podzieli się ze mną doświadczeniami?

Pozdrawiam

Edytowano przez walddor
Literówka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • walddor changed the title to Dom ogrzewany fotowoltaiką.

Teoretycznie jest to możliwe, w praktyce będzie trudne. Przede wszystkim trzeba ustalić o zapotrzebowaniu na jaką energię do ogrzewania mówimy:

- pierwotną;

- końcową;

- użytkową.

W projektach i świadectwach charakterystyki energetycznej najbardziej wyeksponowana jest wartość energii pierwotnej - EP. Jednak ilość energii na którą faktycznie jest zapotrzebowanie w instalacji grzewczej może być skrajnie różna od wartości EP. Jeśli projekt będzie miał EP na poziomie 30 kWh/m2 przy założeniu, że ogrzewanie ma być elektryczne zasilane tylko z sieci energetycznej to jego rzeczywiste zapotrzebowanie na energię  wyniesie zaledwie ok. 10 kWh/m2. Bo na potrzeby wyznaczania EP energię elektryczną z sieci mnożymy przez wskaźnik 3. Innymi słowy przy takim sposobie ogrzewania energia użytkowa (realnie oddana przez instalację grzewczą do pomieszczeń ) wyniesie ok. 10 kWh/m2. Ale z racji sposobu obliczania EP stosujemy mnożnik 3. 

Tak więc należy szukać projektu, w którym przy założeniu takiej mocy systemu PV i ogrzewania elektrycznymi foliami grzewczymi zapotrzebowanie na energię użytkową (EU) wyniesie do 30 kWh/m2. Wtedy w skali roku system PV będzie w stanie zrównoważyć ten pobór energii.

Ale o taki projekt będzie bardzo trudno. Dlatego znacznie łatwiej będzie zmieścić się w założonym limicie mocy PV jeśli zastosujemy pompę ciepła. Bo ta pobierając 1 kWh prądu odda w postaci ciepła 3-4 kWh energii. Tak więc pokryjemy za jej pomocą znacznie większe straty energii.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...