Skocz do zawartości

Poziom działki


Recommended Posts

Witam. Jestem właścicielem działki która jest położona na terenach przeznaczonych pod zabudowę jednorodzinną określoną w MPZP mojej gminy. Nie zamierzam na razie nic budować ale chciałbym w przyszłości. Czy mogę teraz bez jakiegokolwiek pozwolenia nawozić ziemię aby zrównać działkę z wysokością działki sąsiada i wysokością drogi? Czy muszę mieć pozwolenie? Sąsiada? Gminy? Dziękuję z góry. Pozdrawiam.

Link do komentarza

Nawiezienie ziemi na działkę nie należy do robót budowlanych i formalnie nie jest konieczne pozyskanie pozwolenia i zgłoszenie. Jednak trzeba brać pod uwagę stopień ingerencji w środowisko np. poprzez naruszenie stosunków wodnych  czy skażenia gruntu nawiezioną, zanieczyszczoną ziemią. Może więc nastąpić interwencja ze strony np. gminnego wydziału ochrony środowiska lub skargi sąsiada.

Link do komentarza
1 godzinę temu, Tomek83 napisał:

zy mogę teraz bez jakiegokolwiek pozwolenia nawozić ziemię aby zrównać działkę z wysokością działki sąsiada i wysokością drogi?

Chyba do 1 m wysokości nie trzeba zezwolenia (z zastrzeżeniem, że nie kieruje sie wody opadowej na sąsiada).

Link do komentarza
19 godzin temu, aru napisał:

pudło zeniu

 

a skoro działka budowlana pod określoną zabudowę to każde takie działanie może być zakwalifikowane do robót budowlanych...

Pokaż taki zapis w prawie budowlanym

 

I tu sobie poczytaj:

http://orzeczenia.nsa.gov.pl/doc/93E41675CC

 

i tu:

 

https://www.prawo-budowlane.info/nawiezienie-ziemi-i-podniesienie-poziomu-gruntu-na-dzialce,525,material_prawo_budowlane.html

 

"Pozwolenie na nawiezienie ziemi

Pozwolenie na nawiezienie ziemi na działkę budowlaną (nie rolną) nie jest wymagane, jeżeli nie jest związane z robotami budowlanymi. Prace polegające na wyrównaniu terenu nie są robotami budowlanymi w rozumieniu ustawy z 7.07.1994 r. Prawo budowlane. Z wyroku NSA z dnia 5 listopada 2003 r. (sygn. akt IV SA 1131/2002) wynika, że niwelacja terenu, wyrównanie poziomu gruntu czy też jego podwyższenie nie stanowią robót budowlanych, które podlegają regulacji prawa budowlanego. Mogą natomiast być przedmiotem oceny w postępowaniu dotyczącym naruszania stosunków wodnych."

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

dlatego napisałem może, a nie że jest, kwestia co rozumiesz pod pojęciem wyrównanie, bo znam przypadki, że bez decyzji środowiskowej się nie obeszło, nie mówiąc o pnb,

ale ok, nie będę tu się spierał

 

tak z innej trochę beczki przeczytaj sam dokładnie co wkleiłeś, pierw  link 2, gdzie ładnie rozwinięto kwestię ziemi jako odpadu, potem link 1, gdzie nie poruszono akurat tej kwestii (ba, nie ziemi ale nawet asfaltu, no)

z orzeczeniami nie dyskutuję, ale widać, że sami fachowcy wmieszani byli w sprawę, interpretacje organów są dosyć ciekawe  :)

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...