Skocz do zawartości

Budowa domu a współwłasność działki


zgredek

Recommended Posts

Witam!

Poczytałem forum,ale nigdzie nie znalazłem jasnej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania. Sprawa wygląda tak: jestem współwłaścicielem działki budowlanej w 1/4 (spadek po mamie), powstałej w skutek podziału działki.Na tej działce chcę w czerwcu rozpocząć budowę domu. Ojciec i bracia zgodzili się, aby zrzec się tej działki, poszliśmy do notariusza z wykonanym podziałem działki i pojawił się problem nieuregulowania kwesti spadku z Urzędem Skarbowym (potrzebuje zaświadczenia o zwolnieniu z płacenia podatku od spadku). Byłem dziś w US i pani powiedziała mi, że będzie to trwało około 6 miesięcy. Z związku z tym mam pytanie czy ja sam jako współwłaściciel działki mogę w tym momencie starać się o wydanie pozwolenia na budowę ? Czy mogę wykonać mapki do celów projektowych, wystąpić o warunki przyłączy i adoptować działkę ? I czy występuje tylko ja czy muszą wystąpić wszyscy współwłaściciele.

Zależy mi, aby ruszyć z budową, ponieważ już wcześniej dogadałem się z ekipami na czerwiec, materiały zakupione a tu taki problem.

Pozdrawiam i liczę na odpowiedzi
Link do komentarza
Cytat

Przygotowanie do budowy, jak też wystąpienie z wnioskiem o wydanie pozwolenia na budowę, może złożyć jeden z współwłaścicieli składając oświadczenie o zgodzie pozostałych współwłaścicieli na prowadzenie robót budowlanych.




A jak wygląda sprawa zniesienia współwłasności w trakcie budowy domu, czy można? nie chciałbym czekać do końca budowy - do notariusza chciałbym udać się od razu po otrzymaniu pisma z US.

Pozdrawiam
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Sporo się działo ale spoko. Będzie działać. Jeśli wszędzie są podłożone podkładki pod zbrojenie to OK.  Natomiast nieco inaczej zrobiłbym łączenie zbrojenia w narożnikach. Na temat uziomu nie wypowiadam się. Wprawdzie wykopy i zalanie ław to "wieś tańczy i śpiewa" ale to kwestia estetyki. I słabo związanego gruntu.
    • Uscislij, co i gdzie, bo naprawde mnie zdolujesz. Wolalabym wiedziec przed przybyciem majstrow w poniedzialek na stawianie fundamentow.
    • Nie chcę dołować ale wali mi fuszerą.
    • Lawy zalane... Tak wygladalo zbrojenie        tak po zalaniu               Troche mnie niepokoila ta niebieska rurka w betonie, ale majster powiedzial, ze to nie szkodzi.   Z betoniarka bylo hardcorowo. Bardzo hardcorowo. Prawie zakleszczyla sie w bramie, rozebrano wiec brame. Ale to nie wystarczylo, trzeba bylo wykopac slupki - metalowy do bramy, i betonowy do przesla. Tudziez zdemontowac jedno przeslo ogrodzenia. Slupki byly zabetonowane bardzo solidnie. Wyciagala je betoniara, ale sie zlamaly     Zlamaly sie troche za wysoko, trzeba bylo robijac beton i wykopywac. A zabetonowane byly bardzo solidnie. Ale to i tak bylo za wasko, wiec scieto rowniez dwie sosenki   w koncu betoniarka mogla wjechac       I juz na dzialce, zakrecajac, prawie natychmiast sie zakopala. Zakopala calkiem niezle           Trzeba bylo czeka (i czekac...), az przyjedzie duza koparka, zeby ja wyciagnac. W koncu sie pojawila     Bylo potem jeszcze troche problemu z dojazdem jak najblizej wykopu, polamalo sie troche galezi sosnowych na resztkach moich sosen, ale nic to... Wazne, ze lawy zalane. Koparka wyrownala troche poryty teren, po drodze byla trzyletnia swidosliwa, to ja tez wyrownala     Troche ja odkopalam, ale pionu to chyba nigdy nie odzyska...   Potem byla zabawa z postawieniem na nowo bramy i przesla, ktorego czesc sie polamala. Na szczescie, nie pozbylam sie resztek, ktore pozostaly po budowie ogrodzenia, w mysl zasady, ze na dzialce wszystko sie przyda. I tak radosnie, minal poniedzialek.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...