Skocz do zawartości

Historia edycji

demo

demo

1 godzinę temu, Awek napisał:

 

 

W oknach też mam czarne plamy na dole przy szybie i okna zaparowane z dołu..

No masz, bo tam masz ewidentny problem ze słabą wentylacją.

1 godzinę temu, Awek napisał:

 

A jeśli teraz zrobię dziury, rozumiem że takie okrągłe o jakieś średnicy z dwóch stron to nie będzie śmierdzieć ta wilgocią ?

 

Sprawa nie jest taka prosta.

W końcu ludzie mają takie sztuczne stropy dość często i nie wentylują tych przestrzeni, no i jest wszystko OK. Sam też tak mam.

Takie plamki jak pokazałeś na zdjęciach to jeszcze nic takiego strasznego, myślę że zawsze mogą w takich zamkniętych powierzchniach wystąpić, bo zawsze jakaś tam lekka wilgotność występuje.

Myślę że u Ciebie one wystąpiły nie dlatego że brak tam wentylacji, ale dlatego że to wilgotne powietrze jakoś tam się dostaje i coś mi się wydaje że prawdopodobnym miejscem przenikania do tej przestrzeni tej wilgoci, mogą być właśniete halogeny.

Wydaje mi się też że jak wytniesz jakieś otwory dodatkowe i wpuścisz tam to wilgotne powietrze do tej zimniejszej przestrzeni, to tylko pogorszysz sprawę.

 

Podobnie jak przy klejeniu styropianu od wewnątrz, tak samo w takich komorach zamkniętych ważne jest żeby nie właziło tam żadne powietrze a tym bardziej wilgotne, z przestrzeni w której funkcjonują ludzie.

Dlatego styropian klejony od wewnątrz powinien być klejony na możliwie pełne wypełnienie klejowe, a takie ślepe przestrzenie, porządnie uszczelnione.

Dobra, gadka szmatka a teraz powiedz ile masz w suficie tych halogenów i czy są to halogenki w oprawkach całkowicie szczelnych, czy też mają po obwodzie taką szczelinę wentylacyjną, czasami pod postacią takich otworków.?

 

Tak w ramach takiej "ciekawostki" znam taki przypadek jak jeden kolo, mając w kuchni zimną ścianę, ocieplił ją styropianem luźno włożonym pod boazerię, która oczywiście w żaden sposób nie była szczelna.

Po jakimś czasie zaczęły bokami wyłazić wykwity, no to kolo zdjął boazerię a za styropianem jeden wielki grzyb i smród, z którym kolo walczył jakiś czas żeby się tego pozbyć.

Chłopisko do dzisiaj opowiada wszystkim jakie to strasznie złe jest ocieplenie ściany od wewnątrz.

Ale to tak właśnie się dzieje jak powietrze wilgotne, w dodatku w kuchni, włazi pod boazerię a tam są włożone luźno płyty styropianowe, które chyba nie ocieplają tylko stanowią barierę dla obiegu powietrza i temperatury i z każdego powietrza które tam wlezie wytrąci się wilgoć na tej zimnej ścianie no i mamy grzyb.

 

demo

demo

1 godzinę temu, Awek napisał:

 

 

W oknach też mam czarne plamy na dole przy szybie i okna zaparowane z dołu..

No masz, bo tam masz ewidentny problem ze słabą wentylacją.

1 godzinę temu, Awek napisał:

 

A jeśli teraz zrobię dziury, rozumiem że takie okrągłe o jakieś średnicy z dwóch stron to nie będzie śmierdzieć ta wilgocią ?

 

Sprawa nie jest taka prosta.

W końcu ludzie mają takie sztuczne stropy dość często i nie wentylują tych przestrzeni, no i jest wszystko OK. Sam też tak mam.

Takie plamki jak pokazałeś na zdjęciach to jeszcze nic takiego strasznego, myślę że zawsze mogą w takich zamkniętych powierzchniach wystąpić, bo zawsze jakaś tam lekka wilgotność występuje.

Myślę że u Ciebie one wystąpiły nie dlatego że brak tam wentylacji, ale dlatego że to wilgotne powietrze jakoś tam się dostaje i coś mi się wydaje że prawdopodobnym miejscem przenikania do tej przestrzeni tej wilgoci, mogą być właśniete halogeny.

Wydaje mi się też że jak wytniesz jakieś otwory dodatkowe i wpuścisz tam to wilgotne powietrze do tej zimniejszej przestrzeni, to tylko pogorszysz sprawę.

 

Podobnie jak przy klejeniu styropianu od wewnątrz, tak samo w takich komorach zamkniętych ważne jest żeby nie właziło tam żadne powietrze a tym bardziej wilgotne, z przestrzeni w której funkcjonują ludzie.

Dlatego styropian klejony od wewnątrz powinien być klejony na możliwie pełne wypełnienie klejowe, a takie ślepe przestrzenie, porządnie uszczelnione.

Dobra gadka szmatka a teraz powiedz ile masz w suficie tych halogenów i czy są to halogenki w oprawkach całkowicie szczelnych, czy też mają po obwodzie taką szczelinę wentylacyjną, czasami pod postacią takich otworków.?

 

Tak w ramach takiej "ciekawostki" znam taki przypadek jak jeden kolo, mając w kuchni zimną ścianę, ocieplił ją styropianem luźno włożonym pod boazerię, która oczywiście w żaden sposób nie była szczelna.

Po jakimś czasie zaczęły bokami wyłazić wykwity, no to kolo zdjął boazerię a za styropianem jeden wielki grzyb i smród, z którym kolo walczył jakiś czas żeby się tego pozbyć.

Chłopisko do dzisiaj opowiada wszystkim jakie to strasznie złe jest ocieplenie ściany od wewnątrz.

Ale to tak właśnie się dzieje jak powietrze wilgotne, w dodatku w kuchni, włazi pod boazerię a tam są włożone luźno płyty styropianowe, które chyba nie ocieplają tylko stanowią barierę dla obiegu powietrza i temperatury i z każdego powietrza które tam wlezie wytrąci się wilgoć na tej zimnej ścianie no i mamy grzyb.

 

demo

demo

44 minuty temu, Awek napisał:

 

 

W oknach też mam czarne plamy na dole przy szybie i okna zaparowane z dołu..

No masz, bo tam masz ewidentny problem ze słabą wentylacją.

45 minut temu, Awek napisał:

 

A jeśli teraz zrobię dziury, rozumiem że takie okrągłe o jakieś średnicy z dwóch stron to nie będzie śmierdzieć ta wilgocią ?

 

Sprawa nie jest taka prosta.

W końcu ludzie mają takie sztuczne stropy dość często i nie wentylują tych przestrzeni, no i jest wszystko OK. Sam też tak mam.

Takie plamki jak pokazałeś na zdjęciach to jeszcze nic takiego strasznego, myślę że zawsze mogą w takich zamkniętych powierzchniach wystąpić, bo zawsze jakaś tam lekka wilgotność występuje.

Myślę że u Ciebie one wystąpiły nie dlatego że brak tam wentylacji, ale dlatego że to wilgotne powietrze jakoś tam się dostaje i coś mi się wydaje że prawdopodobnym miejscem przenikania do tej przestrzeni tej wilgoci, mogą być właśniete halogeny.

Wydaje mi się też że jak wytniesz jakieś otwory dodatkowe i wpuścisz tam to wilgotne powietrze do tej zimniejszej przestrzeni, to tylko pogorszysz sprawę.

 

Podobnie jak przy klejeniu styropianu od wewnątrz, tak samo w takich komorach zamkniętych ważne jest żeby nie właziło tam żadne powietrze a tym bardziej wilgotne, z przestrzeni w której funkcjonują ludzie.

Dlatego styropian klejony od wewnątrz powinien być klejony na możliwie pełne wypełnienie klejowe, a takie ślepe przestrzenie, porządnie uszczelnione.

Dobra gadka szmatka a teraz powiedz ile masz w suficie tych halogenów i czy są to halogenki w oprawkach całkowicie szczelnych, czy też mają po obwodzie taką szczelinę wentylacyjną, czasami pod postacią takich otworków.?

 

 

×
×
  • Utwórz nowe...