Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

Dnia 3.12.2020 o 08:59, hunterrr napisał:

Wiitam. Jestem współwłaścicielem nieruchomości. Przysluguje mi 1/2 nieruchomości. Obecnie dom zamieszkuje 2 współwłaściciel. Planuje dobudować klatkę schodową aby doprowadzic do podziału na 2 osobne lokale( 1 osoba na parterze, druga na piętrze, wspólny strych i piwnica). Obecnie wejscie na pietro mozliwe tylko z wnętrza domu. Mamy juz gotowy projket klatki oraz podziału poziomego. Moje pytania to :
1. Czy moge wymagać pokrycia 50 procent kosztów zwiazanych z budową klatki od współwłaściciela ?
2. Co jezeli współwłaściciel upiera sie na pokrycie mniejszej ilości kosztów argumentując to faktem ze on wejscie do swojej czesci juz ma ( ganek).


3.Czy istnieje możliwość dogadnia sie np. Strych zostaje moja cześcia na rzecz piwnicy . Ewentualne roznice w udziale spłacam i zamiast klatki doprowadzam tylko schody na moje pietro ( ganek juz istnieje a nad nim jest balkon z 1 pietra). Czy wtedy dalej jestem w stanie doprowadzic do podzialu i dwoch odrebnyc lokali. 
4. Wazne jest to zeby nieruchomość doprowadzić do 2 osobnych lokali aby byla możliwość swobodnego mieszkania lub srzedazy.

5. Obecnie nie posiadam kluczy do nieruchomości. Czy mogę się w każdej chwili oczekiwać ich wydania ? Ale czy wtedy współwłaściciel może wymagać ode Mnie doplaty do rachunków 

1. Najwazniejsze, to nie zadrażniać stosunków, na ile się da.

2. Dopóki nie masz podziału - nic nie możesz zrobić bez zgody współwłaściciela (oprócz remontu, bo coś tam zagraża bezpieczeństwu - ale to też dyskusyjne).

3. Na twoim miejscu: 

najpierw podzielić budynek (czyli najpierw notariusz) na dwa osobne poziomy ze wspólną klatką schodową ( tutaj ten drugi ma gorzej - bo mu przechodzisz przez parter i ganek - jesli ty masz piętro.)

4. Oczywiście polubowne przydzielenie jednemu piwnicy, drugiemu poddasza - jak najbardziej wchodzi w grę.

5. dochodzi jeszcze podział działki ze wspólnym dojściem do klatki i wjazdem (lu wjazdami) - zależnie od możliwości podziału działki.

6. Do notariusza najlepiej iść już dogadani - zgodnie. Z wlasnego doswiadczenia radzę trochę w razie czego dopłacić, stracić - niż czas tracić na spory, a w konsekwencji na możliwe dodatkowe koszty, w tym np. sąd. No i lepsza chuda zgoda niż tłusta niezgoda.

7. Teraz możesz oczywiście robic klatkę dodatkową, ale za pozwoleniem współwłaściciela. On nie musi nic dopłacać, jeśli nie chce. Natomiast dodatkowa klatka zwiększy wartość waszej współwłasności -  chyba niekorzystnie dla ciebie.

8. Wniosek: Ja bym najpierw dzielił, potem budował - oczywiście możesz ując zgodę na nową klatkę i dostosowany do niego w podziale u notariusza - ale tu szczegółowo doradzi ci dobry notariusz.

 

Przy przydzielaniu sobie poddasza i piwnicy dobrze by było od razu określić, kto odpowiada za przyszle remonty tych części i na jakie możliwosci adaptacji i rozbudowy sobie pozwalacie (albo nie ruszac adaptacji i rozbudowy, jeśli to może byc drażliwe). 

 

Oczywiście po podziale jest możliwość swobodnej sprzedaży swojej części nieruchomości - i swobodnego użytkowania wydzielonych części (mieszkania, piętra czy ogrodu) - lub ich części wspólnych (klatki schodowej, wejścia, ogrodu, czy piwnic lub strychu jeśli nie zostały podzielone). 

Podstawą jest fachowa i jasna umowa notarialna i wygodny podział nieruchomości.

 

 

 

 

 

zenek

zenek

Dnia 3.12.2020 o 08:59, hunterrr napisał:

Wiitam. Jestem współwłaścicielem nieruchomości. Przysluguje mi 1/2 nieruchomości. Obecnie dom zamieszkuje 2 współwłaściciel. Planuje dobudować klatkę schodową aby doprowadzic do podziału na 2 osobne lokale( 1 osoba na parterze, druga na piętrze, wspólny strych i piwnica). Obecnie wejscie na pietro mozliwe tylko z wnętrza domu. Mamy juz gotowy projket klatki oraz podziału poziomego. Moje pytania to :
1. Czy moge wymagać pokrycia 50 procent kosztów zwiazanych z budową klatki od współwłaściciela ?
2. Co jezeli współwłaściciel upiera sie na pokrycie mniejszej ilości kosztów argumentując to faktem ze on wejscie do swojej czesci juz ma ( ganek).


3.Czy istnieje możliwość dogadnia sie np. Strych zostaje moja cześcia na rzecz piwnicy . Ewentualne roznice w udziale spłacam i zamiast klatki doprowadzam tylko schody na moje pietro ( ganek juz istnieje a nad nim jest balkon z 1 pietra). Czy wtedy dalej jestem w stanie doprowadzic do podzialu i dwoch odrebnyc lokali. 
4. Wazne jest to zeby nieruchomość doprowadzić do 2 osobnych lokali aby byla możliwość swobodnego mieszkania lub srzedazy.

5. Obecnie nie posiadam kluczy do nieruchomości. Czy mogę się w każdej chwili oczekiwać ich wydania ? Ale czy wtedy współwłaściciel może wymagać ode Mnie doplaty do rachunków 

1. Najwazniejsze, to nie zadrażniać stosunków, na ile się da.

2. Dopóki nie masz podziału - nic nie możesz zrobić bez zgody współwłaściciela (oprócz remontu, bo coś tam zagraża bezpieczeństwu - ale to też dyskusyjne).

3. Na twoim miejscu: 

najpierw podzielić budynek (czyli najpierw notariusz) na dwa osobne poziomy ze wspólną klatką schodową ( tutaj ten drugi ma gorzej - bo mu przechodzisz przez parter i ganek - jesli ty masz piętro.)

4. Oczywiście polubowne przydzielenie jednemu piwnicy, drugiemu poddasza - jak najbardziej wchodzi w grę.

5. dochodzi jeszcze podział działki ze wspólnym dojściem do klatki i wjazdem (lu wjazdami) - zależnie od możliwości podziału działki.

6. Do notariusza najlepiej iść już dogadani - zgodnie. Z wlasneg doswiadczenia radzę trochę w razie czego dopłacić, stracić - niż czas tracić na spory, a w konsekwencji na możliwe dodatkowe koszty, w tym np. sąd. No i lepsza chuda zgoda niż tłusta niezgoda.

7. Teraz możesz oczywiście robic klatkę dodatkową, ale za pozwoleniem współwłaściciela. On nie musi nic dopłacać, jeśli nie chce. Natoomiast dodatkowa klatka zwiększy wartość waszej współwłasności -  chyba niekorzystnie dla ciebie.

8. Wniosek: Ja bym najpierw dzielił, potem budował - oczywiście możesz ując zgodę na nową klatkę i dostosowany do nie go podział u notariusza - ale tu szczegółowo doradzi ci dobry notariusz.

 

Przy przydzielaniu sobie poddasza i piwnicy dobrze by było od razu określić, kto odpowiada za przyszle remonty tych części i na jakie możliwosci adaptacji i rozbudowy sobie pozwalacie (albo nie ruszac adaptacji i rozbudowy, jeśli to może byc drażliwe). 

 

Oczywiści po podziale jest możliwość swobodnej sprzedaży swojej części nieruchomości - i swobodnego użytkowania wydzielonych części (mieszkania, piętra czy ogrodu) - lub ich części wspólnych (klatki schodowej, wejścia, ogrodu, czy piwnic lub strychu jeślinie zostały podzielone). 

Podstawą jest fachowa i jasna umowa notarialna i wygodny podział nieruchomości.

 

 

 

 

 

zenek

zenek

Dnia 3.12.2020 o 08:59, hunterrr napisał:

Wiitam. Jestem współwłaścicielem nieruchomości. Przysluguje mi 1/2 nieruchomości. Obecnie dom zamieszkuje 2 współwłaściciel. Planuje dobudować klatkę schodową aby doprowadzic do podziału na 2 osobne lokale( 1 osoba na parterze, druga na piętrze, wspólny strych i piwnica). Obecnie wejscie na pietro mozliwe tylko z wnętrza domu. Mamy juz gotowy projket klatki oraz podziału poziomego. Moje pytania to :
1. Czy moge wymagać pokrycia 50 procent kosztów zwiazanych z budową klatki od współwłaściciela ?
2. Co jezeli współwłaściciel upiera sie na pokrycie mniejszej ilości kosztów argumentując to faktem ze on wejscie do swojej czesci juz ma ( ganek).


3.Czy istnieje możliwość dogadnia sie np. Strych zostaje moja cześcia na rzecz piwnicy . Ewentualne roznice w udziale spłacam i zamiast klatki doprowadzam tylko schody na moje pietro ( ganek juz istnieje a nad nim jest balkon z 1 pietra). Czy wtedy dalej jestem w stanie doprowadzic do podzialu i dwoch odrebnyc lokali. 
4. Wazne jest to zeby nieruchomość doprowadzić do 2 osobnych lokali aby byla możliwość swobodnego mieszkania lub srzedazy.

5. Obecnie nie posiadam kluczy do nieruchomości. Czy mogę się w każdej chwili oczekiwać ich wydania ? Ale czy wtedy współwłaściciel może wymagać ode Mnie doplaty do rachunków 

1. Najwazniejsze, to nie zadrażniać stosunków, na ile się da.

2. Dopóki nie masz podziału - nić nie możesz zrobić bez zgody współwłaściciela (oprócz remontu, bo coś tam zagraża bezpieczeństwu - ale to też dyskusyjne).

3. Na twoim miejscu najpierw podzielić budynek (czyli najpierw notariusz) na dwa osobne poziomy ze wspólną klatką schodową ( tutaj ten drugi ma gorzej - bo mu przechodzisz przez parter i ganek - jesli ty masz piętro.)

4. Oczywiście polubowne przydzielenie jednemu piwnicy, drugiemu poddasza - jak najbardziej wchodzi w grę.

5. dochodzi jeszcze podział działki ze wspólnym dojściem do klatki i wjazdem (lu wjazdami) - zależnie od możliwości podziału działki.

6. Do notariusza najlepiej iść już dogadani - zgodnie. Z wlasneg doswiadczenia radzę trochę w razie czego dopłacić, stracić - niż czas tracić na spory, a w konsekwencji na możliwe dodatkowe koszty, w tym np. sąd. No i lepsza chuda zgoda niż tłusta niezgoda.

7. Teraz możesz oczywiście robic klatkę dodatkową, ale za pozwoleniem współwłaściciela. On nie musi nic dopłacać, jeśli nie chce. Natoomiast dodatkowa klatka zwiększy wartość waszej współwłasności -  chyba niekorzystnie dla ciebie.

8. Wniosek: Ja bym najpierw dzielił, potem budował - oczywiście możesz ując zgodę na nową klatkę i dostosowany do nie go podział u notariusza - ale tu szczegółowo doradzi ci dobry notariusz.

 

Przy przydzielaniu sobie poddasza i piwnicy dobrze by było od razu określić, kto odpowiada za przyszle remonty tych części i na jakie możliwosci adaptacji i rozbudowy sobie pozwalacie (albo nie ruszac adaptacji i rozbudowy, jeśli to może byc drażliwe). 

 

Oczywiści po podziale jest możliwość swobodnej sprzedaży swojej części nieruchomości - i swobodnego użytkowania wydzielonych części (mieszkania, piętra czy ogrodu) - lub ich części wspólnych (klatki schodowej, wejścia, ogrodu, czy piwnic lub strychu jeślinie zostały podzielone). 

Podstawą jest fachowa i jasna umowa notarialna i wygodny podział nieruchomości.

 

 

 

 

 

zenek

zenek

Dnia 3.12.2020 o 08:59, hunterrr napisał:

Wiitam. Jestem współwłaścicielem nieruchomości. Przysluguje mi 1/2 nieruchomości. Obecnie dom zamieszkuje 2 współwłaściciel. Planuje dobudować klatkę schodową aby doprowadzic do podziału na 2 osobne lokale( 1 osoba na parterze, druga na piętrze, wspólny strych i piwnica). Obecnie wejscie na pietro mozliwe tylko z wnętrza domu. Mamy juz gotowy projket klatki oraz podziału poziomego. Moje pytania to :
1. Czy moge wymagać pokrycia 50 procent kosztów zwiazanych z budową klatki od współwłaściciela ?
2. Co jezeli współwłaściciel upiera sie na pokrycie mniejszej ilości kosztów argumentując to faktem ze on wejscie do swojej czesci juz ma ( ganek).


3.Czy istnieje możliwość dogadnia sie np. Strych zostaje moja cześcia na rzecz piwnicy . Ewentualne roznice w udziale spłacam i zamiast klatki doprowadzam tylko schody na moje pietro ( ganek juz istnieje a nad nim jest balkon z 1 pietra). Czy wtedy dalej jestem w stanie doprowadzic do podzialu i dwoch odrebnyc lokali. 
4. Wazne jest to zeby nieruchomość doprowadzić do 2 osobnych lokali aby byla możliwość swobodnego mieszkania lub srzedazy.

5. Obecnie nie posiadam kluczy do nieruchomości. Czy mogę się w każdej chwili oczekiwać ich wydania ? Ale czy wtedy współwłaściciel może wymagać ode Mnie doplaty do rachunków 

1. Najwazniejsze, to nie zadrażniać stosunków, na ile się da.

2. Dopóki nie masz podziału - nić nie możesz zrobić bez zgody współwłaściciela (oprócz remontu, bo coś tam zagraża bezpieczeństwu - ale to też dyskusyjne).

3. Na twoim miejscu najpierw podzielić budynek (czyli najpierw notariusz) na dwa osobne poziomy ze wspólną klatką schodową ( tutaj ten drugi ma gorzej - bo mu przechodzisz przez parter i ganek - jesli ty masz piętro.)

4. Oczywiście polubowne przydzielenie jednemu piwnicy, drugiemu poddasza - jak najbardziej wchodzi w grę.

5. dochodzi jeszcze podział działki ze wspólnym dojściem do klatki i wjazdem (lu wjazdami) - zależnie od możliwości podziału działki.

6. Do notariusza najlepiej iść już dogadani - zgodnie. Z wlasneg doswiadczenia radzę trochę w razie czego dopłacić, stracić - niż czas tracić na spory, a w konsekwencji na możliwe dodatkowe koszty, w tym np. sąd. No i lepsza chuda zgoda niż tłusta niezgoda.

7. Teraz możesz oczywiście robic klatkę dodatkową, ale za pozwoleniem współwłaściciela. On nie musi nic dopłacać, jeśli nie chce. Natoomiast dodatkowa klatka zwiększy wartość waszej współwłasności -  chyba niekorzystnie dla ciebie.

8. Wniosek: Ja bym najpierw dzielił, potem budował - oczywiście możesz ując zgodę na nową klatkę i dostosowany do nie go podział u notariusza - ale tu szczegółowo doradzi ci dobry notariusz.

 

Przy przydzielaniu sobie poddasza i piwnicy dobrze by było od razu określić, kto odpowiada za przyszle remonty tych części i na jakie możliwosci adaptacji i rozbudowy sobie pozwalacie (albo nie ruszac adaptacji i rozbudowy, jeśli to może byc drażliwe).

 

 

 

 

 

×
×
  • Utwórz nowe...