Skocz do zawartości

Czy ocieplenie przedstawione na zdjęciu jest według Was zgodne ze sztuką?


Recommended Posts

Witam serdecznie!

Budynek drewniany z 1903r. Wspólnota mieszkaniowa na początku roku uchwaliła decyzję na podjęcie kredytu i remont. I się zaczęło. Nie wiem czy wyprowadzać się już, czy jeszcze poczekać.. Co o tym myślicie? Czy takie "ocieplenie" coś da? Oczywiście poza negatywnymi skutkami tj. zawilgocenie drewna.. Pozdrawiam i czekam na opinie! 

20201119_153401.jpg

Link do komentarza

Żeby odpowiedzieć na Twoje pytanie, musimy wiedzieć:

-  jakiej grubości jest ocieplenie?

- jakiej grubości jest ściana i z jakich składa się warstw.

Te parametry są potrzebne, żeby obliczyć punkt rosy, bo to od niego zależy, czy drewno ma szansę gnić, czy nic mu nie będzie.

 

Z pewnością lepiej by było, gdyby ścianę z drewna ocieplić wełną, ale nic jeszcze nie jest przesądzone. Podaj w/w parametry.

Link do komentarza
17 godzin temu, Marcin Najemnik napisał:

Witam serdecznie!

Budynek drewniany z 1903r. Wspólnota mieszkaniowa na początku roku uchwaliła decyzję na podjęcie kredytu i remont. I się zaczęło. Nie wiem czy wyprowadzać się już, czy jeszcze poczekać.. Co o tym myślicie? Czy takie "ocieplenie" coś da? Oczywiście poza negatywnymi skutkami tj. zawilgocenie drewna.. Pozdrawiam i czekam na opinie! 

20201119_153401.jpg

Moim skromnym zdaniem, za jakiś czas będzie jedna wielka zgnilizna pod tym styropianem. Obym się mylił.

Link do komentarza

Podstawowe pytanie to raczej czy pomiędzy tym styropianem i istniejącą ścianą pozostawiono szczelinę wentylacyjną, albo chociaż użyto styropianu ryflowanego? Może te widoczne u góry pasy styropianu to taki ruszt dystansowy pod płyty? Szczelina musi być oczywiście drożna - otwarta u dołu i u góry. Bo inaczej nie widzę szans na utrzymanie ścian budynku w stanie suchym. Jakie by nie były ich warstwy, nie ma idealnie szczelnych paroizolacji, a do tego w starym budynku trzeba się liczyć z tym, że miejscowo parametry ściany są zupełnie inne od założonych.

Przy okazji, w lewym dolnym rogu okna styropian jest źle ułożony. Potem tynk może tu pękać.

Link do komentarza

przy takim zwentylowaniu tego styro to gdzie tu jakikolwiek sens ocieplenia? :zalamka:

 

ja bym się wyprowadził lub pozwał wspólnotę gdybym do niej należał za taki pomysł

 

moim zdaniem jedyne co to ruszt (drewniany) wełna, wiatroizolacja i ponownie drewno

też na ruszcie

a konserwator zabytków tym się nie interesował?

Link do komentarza

Teoretycznie rozwiązanie prawidłowe chroniące drewnianą ściaę przed zawilgoceniem, niemniej przydałaby się jeszcze osłona z wiatroizolacji (na drewnie)  zabezpieczająca przed zamakaniem przez elewację w wyniku przenikającej wody oapdowej. Szczelina wentylacyjna pod zasdniczą warstwą ocieplenia nie ma znaczącego wpływu na ciepłochronność przegrody - we wszystkich materiałach termoizolacyjnych izolatorem jest zawarte w nich powietrze, a intesywność cyrkulacji można dostasować do potrzeb wynikajacych z odprowadzenia wilgoci poprzez  regulację przekroju wlotów np. w listwie startowej. 

Link do komentarza

Przepraszam za zwłokę, już odpowiadam na pytania. Dom położony jest około 50 metrów od rzeki. Jest podpiwniczony, jednak fundamenty nie zostały ocieplone. Styropian zwykły 15 cm, nie ryflowany. Te "listwy" przykręcone są na czarne wkręty w miejscach gdzie ściana była krzywa. Czyli połowa domu tak wygląda :-P Budynek nie jest wpisany na listę zabytków, chociaż z racji wieku, zdaje się powinien. Budynek stał od kilku lat z dużymi ubytkami otynkowania, więc drzewo na pewno nie jest suche. O drewnojadach się nie wypowiem, bo nie analizowałem tej kwestii, aczkolwiek kilka miejsc jest/było widocznie zaatakowanych. Aaa.. Ściana kwadratowy bal około 20 cm grubości.

Z tego co się orientuję na styropian będzie położona struktura. 

Ps. Ocieplenie jest do szczytu ścian, na górze zaizolowane pianą :-) 

Edytowano przez Marcin Najemnik (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Marcinie Najemniku, no więc lekko podłubałem i tak oto masz tutaj wykres Moliera.:

 

gallery_23095_824_62184.jpg

Pozwala on wyznaczyć punkt rosy. Obsługę znajdziesz w sieci na youtube.

A żeby Cię nie zostawić z tą żabą, dodam, jak według mnie sprawa wygląda.

Punkt rosy dla 20 st C w domu i wilgotności powietrza około 50% ( nie wnikajmy co to za wilgotność względna czy inna, bośmy amatorzy) wypada poniżej 10 stC. Twoja ściana ma 20cm i jest z drewna, w niej tak wygląda rozkład temperatury (załączam zrzut z ekranu OZC - drewnodom.jpg - widoczny na dole posta).

 

Wg mnie wychodzi na to, że ta Twoja ściana jest tak gruba, że musiałbyś mieć wilgotność powietrza na poziomie 91%, żeby zacząć się martwić.

No i na zewnątrz musiałoby być -20stC

 

Na załączonym jpegu: patrząc od lewej strony masz wnętrze domu, potem mur z drewna, potem styropian. Liczby to wartości temperatury.

Jak już nauczysz się obsługiwać Moliera, to zobaczysz, że gdzieś przy temperaturze około 9stC i wilgotności rzędu 91% pojawia się skraplanie pary wodnej, czyli to ryzyko zgnilizny. Tobie to nie grozi.

 

Howgh

PeZet

 

 

 

 

 

drewnodom.jpg

Edytowano przez PeZet (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
3 godziny temu, PeZet napisał:

Marcinie Najemniku, no więc lekko podłubałem i tak oto masz tutaj wykres Moliera.:

 

gallery_23095_824_62184.jpg

Pozwala on wyznaczyć punkt rosy. Obsługę znajdziesz w sieci na youtube.

A żeby Cię nie zostawić z tą żabą, dodam, jak według mnie sprawa wygląda.

Punkt rosy dla 20 st C w domu i wilgotności powietrza około 50% ( nie wnikajmy co to za wilgotność względna czy inna, bośmy amatorzy) wypada poniżej 10 stC. Twoja ściana ma 20cm i jest z drewna, w niej tak wygląda rozkład temperatury (załączam zrzut z ekranu OZC - drewnodom.jpg - widoczny na dole posta).

 

Wg mnie wychodzi na to, że ta Twoja ściana jest tak gruba, że musiałbyś mieć wilgotność powietrza na poziomie 91%, żeby zacząć się martwić.

No i na zewnątrz musiałoby być -20stC

 

Na załączonym jpegu: patrząc od lewej strony masz wnętrze domu, potem mur z drewna, potem styropian. Liczby to wartości temperatury.

Jak już nauczysz się obsługiwać Moliera, to zobaczysz, że gdzieś przy temperaturze około 9stC i wilgotności rzędu 91% pojawia się skraplanie pary wodnej, czyli to ryzyko zgnilizny. Tobie to nie grozi.

 

Howgh

PeZet

 

 

 

 

 

drewnodom.jpg

Dziękuję bardzo za odpowiedź . Przynam, że trochę się uspokoiłem. Czy takie ocieplenie coś da? W sensie. Czy w domu będzie cieplej? 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...