Skocz do zawartości

Gdzie można umieścić osadnik gnilny?


zybert72

Recommended Posts

Cytat

Osadnik gnilny tuż przy budynku? Dziękuję bardzo. icon_mad.gif




Naprawdę,tu cytat: "Osadnik gnilny zgodnie z RMI z dnia 12 kwietnia 2002r, w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 75/02 r. poz.690 §37) może być usytuowany w bezpośrednim sąsiedztwie budynku"-tam mówi ustawa...
Link do komentarza
Cytat

Naprawdę,tu cytat: "Osadnik gnilny zgodnie z RMI z dnia 12 kwietnia 2002r, w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie (Dz.U. Nr 75/02 r. poz.690 §37) może być usytuowany w bezpośrednim sąsiedztwie budynku"-tam mówi ustawa...



Ustawa.. Ciekawe czy panowie ustawodawcy stosują się do własnych przepisów fundując sobie gnojówkę tuż pod oknem kuchnie (albo salonu).
Link do komentarza
Oczywisty żart z mojej strony.
Sądzę, że Ustawodawca postawił niezbędne minimum jako granicę - i tak radziłbym traktować ten przepis.
Oczywiście chodzi mi o te "3 metry" o których pisze Igor.
W praktyce radziłbym raczej ... większą odległość...
- o ile to tylko realne.
Miałem okazje być ostatnio u znajomych którzy zmuszeni zostali ustawić swoje szambo w przepisowym "minimum" od domu.
I sami nie potrafią doczekać się na moment gdy w drodze zostanie zrobiona kanalizacja .... icon_rolleyes.gif
Link do komentarza
Cytat

Oczywisty żart z mojej strony.
Sądzę, że Ustawodawca postawił niezbędne minimum jako granicę - i tak radziłbym traktować ten przepis.
Oczywiście chodzi mi o te "3 metry" o których pisze Igor.
W praktyce radziłbym raczej ... większą odległość...
- o ile to tylko realne.
Miałem okazje być ostatnio u znajomych którzy zmuszeni zostali ustawić swoje szambo w przepisowym "minimum" od domu.
I sami nie potrafią doczekać się na moment gdy w drodze zostanie zrobiona kanalizacja .... icon_rolleyes.gif



A jaka minimalna odległość byłaby odpowiednia Twoim zdaniem,żeby nieprzyjemny zapach był jak najmniej odczuwalny?
Link do komentarza
Cytat

Oczywisty żart z mojej strony.
Sądzę, że Ustawodawca postawił niezbędne minimum jako granicę - i tak radziłbym traktować ten przepis.
Oczywiście chodzi mi o te "3 metry" o których pisze Igor.
W praktyce radziłbym raczej ... większą odległość...
- o ile to tylko realne.
Miałem okazje być ostatnio u znajomych którzy zmuszeni zostali ustawić swoje szambo w przepisowym "minimum" od domu.
I sami nie potrafią doczekać się na moment gdy w drodze zostanie zrobiona kanalizacja .... icon_rolleyes.gif



A może mają coś nie tak z uszczelkami czy cokolwiek tam powinno uszczelniać ten zbiornik?
Link do komentarza
Cytat

A jaka minimalna odległość byłaby odpowiednia Twoim zdaniem,żeby nieprzyjemny zapach był jak najmniej odczuwalny?


Jest to teren Podbeskidzia - "czuć " na każdy poważniejszy spadek ciśnienia atmosferycznego.
Jaka odległość od domu ?
Trudno przewidzieć - sądzę, że dobrze byłoby jakieś 15- 20 m od domu
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...