Skocz do zawartości

Szkliste miejsca po szlifowaniu gładzi szpachlowej


Soltys83

Recommended Posts

Witam. Robiłem mały remont, zdrapalem szlifierka stare farby aż do betonu. Zagruntowałem głebokopenetrujacym unigruntem, następnie wyrównałem goldbandem. Następnie znowu dałem unigrunt i na to gładź szpachlowa fasta. Kupiłem żyrafę Dedry i papierem 120 przeszlifowalem z grubsza ale już pokazały mi się niewielkie miejsca gdzie było szkło. Położyłem drugi raz grunt, drugi raz gładź i szlifowanie żyrafa z papierem 180. Niestety powychodziło więcej miejsc gdzie ściana była jak ze szkła ale było gładko i równo. Odkurzyłem wszystko dałem grunt i farbę Śnieżka biała na sufit. Dziś położę 4 warstwę bo są miejsca gdzie przebija jak by ciemne miejsce. Wszystkiemu winne są te szkliste miejsca bo farba się tam nie przykleiła tylko rozjechała. Mało tego tego, na farbie powstały zgrubienia, tam gdzie nie było efektu szkła, farba ładnie leży, tam gdzie było szkło jest mały uskok i ewidentnie cieniej farby. Podpowiedzcie jak to ratować? Przeszlifować to i jeszcze raz pomalować? I gdzie był błąd wcześniej? Za dużo unigruntu? Za drobny papier?

Link do komentarza

A może taka warstwę kontaktową z bardzo drobnym kruszywem i dopiero pomalować. Np. Grunto-Plast, ATLAS PRESTIGE. Tyle, ze to w formie eksperymentu ponieważ ta warstwa ułatwia nakładanie tynku. Można też zmatowić powierzchnię i pomalować. Można sprawdzić jeszcze jeden produkt Grunt Śnieżka - pozostawia taka delikatnie chropowata fakturę i to da się już pomalować i nie będzie się szkliło a przynajmniej nie powinno.

Link do komentarza

Żyrafa i papier 80 nie chce zbierać emulsji. Robi się znowu szkło. Czy ten atlas z kruszywem to nie za późno teraz na tą emulsje?

Po zeszlifowanie do betonu dałem ct17 pędzlem. Potem po goldbadzie raz ct17 wałkiem i po ten szedł już atlas grunt głęboko penetrujący i to chyba on zawinił.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...