Skocz do zawartości

Problem z syfonem pod prysznicem


Recommended Posts

Wynajmuję mieszkanie w budynku, który ma 4 lata na na 6 piętrze. Budynek ma 18 pięter.

Z odpływu pod prysznicem wydobywa się obrzydliwy zapach. Po wzięciu prysznica woda spływa całkowicie i po chwili jest tam po prostu sucho. Było już kilku specjalistów, ale niestety każdy porobił zdjęcia i sobie poszedł. Nie wiem jaki jest model tego syfonu i czy czegoś po prostu tam nie brakuje, bo tego tez nie wie nikt. Jeśli ktoś z Państwa wie co można z tym zrobić, czy można coś dokupić po prostu czy tez trzeba rozwalić cały prysznic żeby to wymienić to będę bardzo wdzięczny za każdą informację.

 

Pozdrawiam

123058972_3103465039757867_57673867737727165_n.jpg

123073023_816802242445225_8313606330989735864_n.jpg

Edytowano przez chopinwin (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Nie znam tego syfonu. Ale mam prysznic z syfonem o dużej średnicy. W pobliżu dna korpusu syfonu mam wyjście do kanalizacji, natomiast za funkcję syfonu odpowiadają elementy, które są wkładane do tego korpusu; mówiąc obrazowo są to: specjalny „kubek”, zatrzymujący wodę i rura stanowiąca jeden element z okrągłą tarczą (patrząc z boku wyglądająca jak wielka litera T, słupek tej litery to owa rura). Jak już wspomniałem, „kubek” zatrzymuje wodę, a rura wystająca z tarczy w dół jest w niej zanurzona. Z chwilą uszczelnienia tarczy w pierścieniu trzymającym korpus syfonu (u Ciebie byłby to ten biały pierścień widoczny na zdjęciach) za odcięcie od zapachów z rury kanalizacyjnej odpowiada woda zatrzymana w „kubku”. Zdjęcie „https://tezoja.pl/userdata/public/gfx/2b113d4cad51a215e016ac843732c92c.jpg” daje jakieś pojęcie, o czym piszę. Ale obawiam się, że to nie ten syfon.

 

Wygląda na to, że u Ciebie brakuje elementów odpowiedzialnych za funkcję syfonu. Wydaje się, że masz dwie możliwości: zdobyć wnętrze tego syfonu lub syfon na części, albo wymienić syfon na nowy, inny, ale pasujący. Ta druga opcja może być bardzo kłopotliwa, zależnie od dostępu do syfonu od spodu.

 

Na mój nos Twój syfon wygląda mi na coś podobnego do któregoś z Sanplastów, ale jedynie uważne oględziny i pomiary mogą to potwierdzić.

Link do komentarza

Również uważam, że tam po prostu czegoś brakuje, ale nie mogę nigdzie znaleźć takiego dokładnie, a nazwy, ani nawet żadnego kodu nigdzie nie ma niestety. Wymiana na nowy raczej średnio wchodzi w grę, ponieważ jest to wszystko tak zabudowane, że trzeba by było rozwalić cały brodzić, dlatego też szukam czy może ktoś wie jak to się może nazywać czy też jaki to jest model. Średnica tego "pierścienia" to 11,5 cm zaś średnica otwory to około 7,3cm.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...