Skocz do zawartości

Ogrzewanie w domu - zabezpieczenie przed zamarzaniem


Simba987

Recommended Posts

Witam forumowiczów, 

 

Posiadam dom z starszą instalacją (lata 90 - te, ocieplony styropian 10, kaloryfery żeliwne, piec dwufunkcyjny gazowy - Junkersa). Do tej pory ogrzewane było gazem cały sezon,

na tą chwilę nikt nie będzie mieszkał w tym domu i mam dylemat czy spuszczać wodę z instalacji na zimę (wolałbym nie, ze względu na wilgoć w pomieszczeniach), 

czy ustawić piec na minimalną temperaturę i tak zostawić tylko co jakiś czas doglądnie to znajomy ??

 

Dziękuję z góry za pomoc

Pozdrawiam

Tomasz

Link do komentarza
18 godzin temu, Simba987 napisał:

Witam forumowiczów, 

 

Posiadam dom z starszą instalacją (lata 90 - te, ocieplony styropian 10, kaloryfery żeliwne, piec dwufunkcyjny gazowy - Junkersa). Do tej pory ogrzewane było gazem cały sezon,

na tą chwilę nikt nie będzie mieszkał w tym domu i mam dylemat czy spuszczać wodę z instalacji na zimę (wolałbym nie, ze względu na wilgoć w pomieszczeniach), 

czy ustawić piec na minimalną temperaturę i tak zostawić tylko co jakiś czas doglądnie to znajomy ??

 

Dziękuję z góry za pomoc

Pozdrawiam

Tomasz

Wszystko zależy od tego, ile chcesz wydać na ogrzewanie. Myślę, że minimum to te 5-7 stopni. Jeśli mury nie wystygną woda nie zamarznie. Wodę do ujecia na zewnątrz zamknij i nalej płynu zimowego do syfonów i toalet. Ja tak robiłem. Na wszelki wypadek.

Link do komentarza

Ustawić temperaturę na minimum. Jeżeli już wyłączać wszystko, to wymienić część wody na glikol propylenowy (to gliceryna, nietoksyczny). Żeby uzyskać płyn niezamarzający do powiedzmy -8°C.

3 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Wszystko zależy od tego, ile chcesz wydać na ogrzewanie. Myślę, że minimum to te 5-7 stopni. Jeśli mury nie wystygną woda nie zamarznie. Wodę do ujecia na zewnątrz zamknij i nalej płynu zimowego do syfonów i toalet. Ja tak robiłem. Na wszelki wypadek.

Słusznie. Albo nawet dosypać soli do sanitariatów. Sprawdzone w domku wypoczynkowym.

Link do komentarza
44 minuty temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Myślę, że minimum to te 5-7 stopni.

a grzybki?

45 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Wodę do ujecia na zewnątrz zamknij i nalej płynu zimowego do syfonów i toalet.

 

42 minuty temu, Budujemy Dom - porady budowlane i instalacyjne napisał:

Albo nawet dosypać soli do sanitariatów.

Rzecz w tym, że nie wszędzzie ta sól dojdzie - będzie kawałek rury gdzie nie dojdzie - i zamarznie, a na  wiosnę bedą przecieki. Może, lub nie :14_relaxed: kwestia szczęścia.

 

47 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Wszystko zależy od tego, ile chcesz wydać na ogrzewanie.

Można nie wydawać, wylać wodę ze zładu, z instalacji, syfonów - i nie grzać w ogole. Tylko wietrzyc co jakiś czas.

Link do komentarza

Opróżnianie instalacji c.o. to działanie szkodliwe. Bardzo nasila korozję rur i kotła. Płyn niezamarzający lub sól jest potrzebna w syfonach. Z pozostałej części rur kanalizacyjnych wszystko spływa samoczynnie. Instalację wodociągową trzeba zaś opróżnić. I najlepiej jeszcze przedmuchać. Bo jak nie jest ułożona z zachowaniem odpowiednich spadków, to woda miejscami zostaje. A zwykle nie jest. Baterie też mogą wymagać zdjęcia. Szczególnie te jednouchwytowe - z nich nie da się całkiem spuścić wody (gniazdo na głowicę). 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...