Skocz do zawartości

Dom z kontenerów morskich - hit, czy kicz?


daggulka

Recommended Posts

Witam.

Nie, żebym chciała stawiać (no, może kiedyś), ale zainteresował mnie ten temat :)

Dom z kontenerów morskich. Standardowy, wykorzystywany do tego celu kontener ma:

  • długość około 12 metrów
  • szerokość około 3 metrów
  • wysokość około 2,8 metra.

Jeden kontener daje powierzchnię użytkową około 35 m2.

Oczywiście można je łączyć z sobą i powiększyć tym samym powierzchnię. Można je połączyć w literę L, albo U, lub piętrowo. Dowolnie.

Można ocieplić, zamontować instalacje, stworzyć całoroczny dom mieszkalny.

Jeśli ktoś ma chęć i umiejętności, samodzielnie można go sobie "ogarnąć".

Hmmm .... hit, czy kicz? :icon_biggrin:. Co myślicie?

Fajne realizacje można znaleźć w necie.

Nie zapodaję fot, bo wiecie .... prawa autorskie ;)

 

 

 

 

Edytowano przez daggulka (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...
2 godziny temu, daggulka napisał:

Czy szpan? Nie wiem :)

 

Uściślę. Dla mnie to jest szpan. Chociaż niegroźny, ale jednak. Dla ludzi którzy mają nieco kasy do wyrzucenia i to z pompą. Może nawet (raczej na pewno) jakiegoś dziennikarza zaproszą po cichu, aby opisał ich oryginalność i kreatywność. Oraz dbałość o środowisko - nie ma złomowania kontenerów, jest danie im drugiego życia.

Ale to wszystko jest sztuczne jak kwiatek z bibuły.

 

Link do komentarza
3 godziny temu, animus napisał:

Tak patrzę, że metalowe kontenery są wykorzystywane, tragedia. 

Jest konstrukcja i b. mocna. Modułowa. w miarę łatwa do ustawienia. Do ocieplenia, do prześwietlenia.

Nie widzę tragedii - tyle że w Polsce koszt jest chyba stosunkowo wysoki - bo to jednak z drugiej ręki i po eksploatacji. 

Nie do końca jasne są zasady prawne dot. lokalizowania jako mieszkalnego.

Na osiedlu widze kilka - jako pakamery. Sam się zastanawiałem nad warsztatem. 

A robią z tego na świecie całkiem fajne rzeczy.  I nawet piękne. Kiedyś nawet wrzuciłem fotki takich w jakimś temacie.

 

Np.:

https://www.whitemad.pl/dom-z-kontenerow-morskich/

 

Dom-z-kontener%C3%B3w-morskich2-2048x153

 

Dom-z-kontener%C3%B3w-morskich6.jpg

 

Dom-z-kontener%C3%B3w-morskich5.jpg

Link do komentarza

Ooooj tam ... wybredne jakieś te współczesne fachowce budownictwa  :tease2::icon_biggrin:

Wiem, ze technologicznie trudne do ogarnięcia i mało pewnie ekonomiczne ;) ... ale strasznie mi się podobają te nowoczesne adaptacje w stylu minimalistycznym. Nie poradzę :bezradny::icon_biggrin:

Zobaczcie, jaka to motywacja, żeby nie przytyć zanadto ... wszak przestrzeń mocno ograniczona :icon_lol:

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...