Skocz do zawartości

Historia edycji

zenek

zenek

1 godzinę temu, demo napisał:

iewątpliwie jakieś siły rozrywające na murłatę występują, ale jakie by one musiały być żeby rozerwać tę belkę, zwaną murłatą. No bez jaj, bardzo proszę nie robić z nas niedouczonych amatorów, którym się wydaje że samolot zetnie 40 cm brzozę i poleci dalej.:icon_lol:

Belka pęka na skutek schnięcia i tyle, a nie dlatego że coś ją rozrywa. Na ściance pionowej też ma pęknięcia jak widać i jak to wytłumaczyć?, też ją coś rozrywa?. 

A ja się zgodzę z stan-ka. Tym bardziej że na to zwracałem uwagę w swoim poście. Jeśli jest to tona na krokiew - to jest to duża siła - dodatkowo, dynamiczna, bo dach pracuje, również na parcie wiatru, na obciążenie śniegiem. A więc to takie stałe impulsowe rozpieranie, rozrywanie belki. Oczywiście dokładność podparcia i mocne dociśnięcie trzpięniem do podłoża zmniejsza ten napór - jednak sa to duże siły, a wada belki może ułatwiać destrukcje.

1 godzinę temu, demo napisał:

krokwie mam mocowane do murłaty z obu stron ręcznie kutymi klamrami.

No wlaśnie - tylko powiedz, do której części murlaty masz mocowane krokwie. Podejrzewam, że do wewnętrznej, a nie do zewętrznej.

Jest jeszcze kwestia solidności tej murłaty, wymiarów przekroju.

 

1 godzinę temu, demo napisał:

Tak to strasznie mocno wygląda, jak rozrywa siła tę murłatę i to jedna tona na krokiew, tyle że ta siła nie jest skierowana na zewnątrz budynku poziomo rozrywająco, ale dociskowo pionowo i z lekkim odchyleniem od pionu na zewnątrz.:icon_mrgreen:

Tu się niestety nie zgodzę. A @stan-ka  napisał:

2 godziny temu, stan-ka napisał:

przy dachach rozporowych w domkach szer. 8-10 m siła pozioma skierowana na zewnątrz budynku jest rzędu ~1000 (jeden tysiąc) kG :zalamka: na 1 krokiew dla kąta 40-45 stopni; dla dachów płatwiowych podpartych na słupach siła maleje do ~~200-300 kG :$ i nadal jest.

i ma rację bo siła z obciążenia dachu pod kątem  40-45 stopni rozkada się na dwie siły - pionową i poziomą, ale tą poziomą może potęgować jeszcze złe zamontowanie krokwi - do zewnetrznej cz. przekroju murłaty np. śrubą, a nie, jak pisze stan-ka - prawidłowo do całego przekroju za pomocą łączników.

Ważna uwaga stan-ka - ta siła jest przy dachach rozporowych (np. m.in. wg mnie jetkowych) (im mniejszy kąt tym większa siła) - a przy dachu płatwiowych siła maleje - no bo kleszcze przejmują część ciężaru i siły inaczej się rozkładają, szczególnie rozporu.

 

Demo - ja się bardzo cieszę, że @stan-ka zaczął tutaj działać, bo wydaje się być profesjonalistą w konstrukcji i dobrze by było mieć możliwość dyskusji z nim na tematy budowlane.

1 godzinę temu, demo napisał:

Belka pęka na skutek schnięcia i tyle, a nie dlatego że coś ją rozrywa.

popatrzyłem jeszcze raz na fotkę:

image.png.0b9bd9d2fdf7afb9b5ad4372d7f51224.png

Dla mnie to nie wygląda na zwyke pęknięcie, ale na rozstrzepienie, rozerwanie belki na wskroś!

Idealnie pod naporem krokwi...które widać

zenek

zenek

57 minut temu, demo napisał:

iewątpliwie jakieś siły rozrywające na murłatę występują, ale jakie by one musiały być żeby rozerwać tę belkę, zwaną murłatą. No bez jaj, bardzo proszę nie robić z nas niedouczonych amatorów, którym się wydaje że samolot zetnie 40 cm brzozę i poleci dalej.:icon_lol:

Belka pęka na skutek schnięcia i tyle, a nie dlatego że coś ją rozrywa. Na ściance pionowej też ma pęknięcia jak widać i jak to wytłumaczyć?, też ją coś rozrywa?. 

A ja się zgodzę z stan-ka. Tym bardziej że na to zwracałem uwagę w swoim poście. Jeśli jest to tona na krokiew - to jest to duża siła - dodatkowo, dynamiczna, bo dach pracuje, również na parcie wiatru, na obciążenie śniegiem. A więc to takie stałe impulsowe rozpieranie, rozrywanie belki. Oczywiście dokładność podparcia i mocne dociśnięcie trzpięniem do podłoża zmniejsza ten napór - jednak sa to duże siły, a wada belki może ułatwiać destrukcje.

1 godzinę temu, demo napisał:

krokwie mam mocowane do murłaty z obu stron ręcznie kutymi klamrami.

No wlaśnie - tylko powiedz, do której części murlaty masz mocowane krokwie. Podejrzewam, że do wewnętrznej, a nie do zewętrznej.

Jest jeszcze kwestia solidności tej murłaty, wymiarów przekroju.

 

1 godzinę temu, demo napisał:

Tak to strasznie mocno wygląda, jak rozrywa siła tę murłatę i to jedna tona na krokiew, tyle że ta siła nie jest skierowana na zewnątrz budynku poziomo rozrywająco, ale dociskowo pionowo i z lekkim odchyleniem od pionu na zewnątrz.:icon_mrgreen:

Tu się niestety nie zgodzę. A @stan-ka  napisał:

1 godzinę temu, stan-ka napisał:

przy dachach rozporowych w domkach szer. 8-10 m siła pozioma skierowana na zewnątrz budynku jest rzędu ~1000 (jeden tysiąc) kG :zalamka: na 1 krokiew dla kąta 40-45 stopni; dla dachów płatwiowych podpartych na słupach siła maleje do ~~200-300 kG :$ i nadal jest.

i ma rację bo siła z obciążenia dachu pod kątem  40-45 stopni rozkada się na dwie siły - pionową i poziomą, ale tą poziomą może potęgować jeszcze złe zamontowanie krokwi - do zewnetrznej cz. przekroju murłaty np. śrubą, a nie, jak pisze stan-ka - prawidłowo do całego przekroju za pomocą łączników.

Ważna uwaga stan-ka - ta siła jest przy dachach rozporowych (np. m.in. wg mnie jetkowych) (im mniejszy kąt tym większa siła) - a przy dachu płatwiowych siła maleje - no bo kleszcze przejmują część ciężaru i siły inaczej się rozkładają, szczególnie rozporu.

 

Demo - ja się bardzo cieszę, że @stan-ka zaczął tutaj działać, bo wydaje się być profesjonalistą w konstrukcji i dobrze by było mieć możliwość dyskusji z nim na tematy budowlane.

1 godzinę temu, demo napisał:

Belka pęka na skutek schnięcia i tyle, a nie dlatego że coś ją rozrywa.

popatrzyłem jeszcze raz na fotkę:

image.png.0b9bd9d2fdf7afb9b5ad4372d7f51224.png

Dla mnie to nie wygląda na zwyke pęknięcie, ale na rozstrzepienie, rozerwanie belki na wskroś!

×
×
  • Utwórz nowe...