Skocz do zawartości

Czy warto budować mały dom (do 35 m2)?


Recommended Posts

Mały dom to niższe koszty budowy oraz późniejszej eksploatacji. Ponadto można go postawić szybciej, a mając nieco zdolności i czasu - wiele prac wykonać samemu. W trudnych czasach zainteresowanie nimi zawsze rośnie. Szczególnie tymi najmniejszymi, o powierzchni zabudowy do 35 m2.


Pełna treść artykułu pod adresem:
https://budujemydom.pl/budowlane-abc/domy-pod-klucz/a/9011-czy-stac-nas-na-duze-domy

Link do komentarza
Gość Elfir
Gdzie tam trzymać ubrania? kurtki i buty gdzie się odstawia po wejściu? Pościel? Odkurzacz? Jakieś mopy, szczotkę? Pranie rozwiesza się nad kanapą? Wejście do kibelka zaraz przy stole - żeby dodać akustyczne odgłosy przy spożywaniu?
Link do komentarza
Gość logik
Jak chcesz mieć wszystko rozplanowane wybuduj pałac. Kibla nie używasz przy posiłku. Nadto przenieś stół. Pranie wieszasz na dworze. Ubrania kurtki buty pod schodami, chyba, że są tzw. kacze. Więcej inwencji mniej sarkazmu.
Link do komentarza
  • 8 miesiące temu...
  • 2 tygodnie temu...
Gość tadeo
Z tego, co mi wiadomo, to dom bez pozwolenia na budowę oprócz tego, że nie może przekraczać 35 m2 zabudowy, to jeszcze odległość ścian nośnych nie mogą przekraczać 4m
Link do komentarza
  • 2 miesiące temu...

Po mikrokawalerkach przychodzą mikrodomki. Demonizowanie pozwoleń na budowę jako niewyobrażalnej blokady. Fakt, że wtedy dochodzą koszty projektu, adaptacji, kierownika, mapek itp. ale 10tys. przy budowie domu to nie jest kosmos. Kwestia MPZP także ma znaczenie w takich małych na zgłoszenie. Domki 35m2 to mogą być letniskowe, ale nie docelowe na normalne życie.

 

Minimum 35m2 to powinien mieć salon. Jak wracam z wakacji z domku letniskowego do domu czuję ogromne uderzenie przestrzeni. Mieszkanie w kilka osób na stałe w tak małej przestrzeni nie jest zdrowe psychicznie. Budowa takiego większego osiedla mikrodomków strasznie zaburza ład przestrzenny i organizację życiową lokalnej społeczności. Po czasie staną się slumsami. Podobnie dzieje się w ogródkach ROD, gdzie większość mieszka na stałe. Zimą smród od dymu, latem ciągły hałas i śmietnik.

Link do komentarza

Takie małe domy to alternatywa dla kawalerki w bloku dla dwóch osób, które lubią kontakt z naturą i podmiejskie klimaty. Jak ktoś ma kawałek ziemi i potrafi sam cokolwiek zrobić to jest to pomysł warty rozważenia, na pewno dużo tańszy niż 35 m2 w centrum dużego miasta.

Oczywiście, jako "dacza" na weekendy czy wakacje taki domek sprawdzi się idealnie, zwłaszcza jeśli będzie miał duży taras lub miejsce przed domem, bo w letnie dni czas spędza się głównie na powietrzu.

 

Mając do wyboru 35 m2 kawalerkę (jak na obecne standardy ogromną:) na 12 piętrze, bez balkonu (często bez darmowego, ale pewnego miejsca parkingowego) i 35 m2  własnego domu na np. leśnej działce z kawałkiem trawnika - wybieram to drugie.

 

Link do komentarza
Trzymajmy się realiów.Porównując taki domek do mieszkania nie bierzmy pod uwagę tylko mieszkań z ostatniego okresu dużych metraży.Dawniej kawalerka(M1) to pokój z łazienką i aneksem kuchennym,często ok.20m2.Pokój z kuchnią(M2) to już oddzielna kuchnia,czasem większa łazienka i pokój,25-35m2.Dwa pokoje z kuchnią(M3) bywały spore ale te najmniejsze miały 37-40m2.Domek z antresolą,którą zazwyczaj się robi to ok.45-60m2.Mamy odpowiednik mieszkania M3.To całkiem sporo.Na pewno dla 2 osób wystarczy a i na początek gdy pojawi się dziecko.To kwestia rozplanowania i oczekiwań.Wielu projektantów a właściwie "urządzaczy wnętrz" musi mieć dużą przestrzeń by coś zdziałać.Dać takiemu 35m2 i zadanie urządzenia dla 2 osób,tak by mogli ze wszystkim się zmieścić a co będzie?Widziałem takie projekty,to było żałosne. Kto stawia taki domek?Ten,kto nie ma pieniędzy na duży lub po prostu taki mały mu wystarczy.W/g mnie lepiej podzielić przestrzeń na oddzielne pomieszczenia ponieważ jest lepsza izolacja dźwiękowa i łatwiej pomieścić rzeczy. Meble trzeba dobierać lub robić na wymiar,można samemu.Kupna,gotowa szafka najczęściej ma złe proporcje,sporo miejsca jest zmarnowane.Dobre są np.zbudowane ściany ale szafkami w kolorystyce tych ścian,nie kontrastowe.Nie zmniejszają optycznie tak bardzo przestrzeni.Dobrze sprawdzają się meble niskie a pojemne.Człowiek potrzebuje więcej miejsca od pasa w górę.Gdy wyżej mamy np.tylko jedną ścianą zabudowaną a reszta to niskie meble to nie jesteśmy przytłoczeni. Jeśli domek będzie na działce o sensownym metrażu i dobrze zagospodarowanej może być całkiem wygodnym miejscem do życia.Zawsze,jeśli metraż pozwala, można z czasem postawić jakiś budynek gospodarczy,też taki do 35m2.
Link do komentarza

Teraz jest boom na domki 35m2 ale mowa o powierzchni zabudowy. Firmy złapały trop i zarówno architekci, jak i wykonawcy budują i projektuja na potęgę. Wystarczy w mediach społecznościowych zapoznać się z projektami i realizacjami na dedykowanej grupie (łatwo znaleźć po nazwie). Nie zapominaj, że masz jeszcze antresolę i "poddasze" o ograniczonej wysokości chyba do 2.1 m w szczycie. Ludzie w miastach mieszkają w takich kawalerkach a nawet w mniejszych lokalach. Także budowa takiego domy bez pozwolenia na działce własnej i do tego  - często - systemem gospodarczym to szansa na własne M za rozsądne pieniądze. To już nawet nie moda czy tzw. trend. To nisza rynkowa, która właśni zaczyna się wypełniać.

Link do komentarza
Też byłem przekonany że mamy boom na domki do 35m2... dopóki nie zobaczyłem statystyk za 2020. Okazuje się, że liczba takich domków budowanych na zgłoszenie spadła w stosunku do 2019. W całym kraju zgłoszono ich ok. 1,9 tys., a tradycyjnych pozwoleń na budowę domu wydano ponad 106 tys. Boom na domki do 35m był w 2016 - wtedy zgłoszono ich ponad 5 tys.
Link do komentarza

Moim skromnym zdaniem jest na to renesans. Ludzie uciekaja z miast i moga mieć taniej 2 pokoje z kuchnią i po horyzont przestrzeń. Architekci prześcigają się w projektach. Tu na forum widac też wysyp tematów z odrolnieniem działki, która aż prosi się o domek na weekendowy wyjazd lub na pobyt sezonowy a nawet całoroczny. Oczywiście zwolennicy domów z dwustanowiskowym garażem tuz pod miastem lub domów w zabudowie szeregowej na działeczce 600m2 w drogiej dzielnicy nada pozostaną tradycjonalistami :)

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • A po co telewizor? Jest przecież taki wynalazek jak PROJEKTOR!!! Za nieduże pieniądze można kupić na takie okazjonalne projekcje (można i za duże pieniądze ) projektor, zabudować tę wnękę, jak radzi retrofood, pod sufitem na tej zabudowie podwiesić nie rzucający się w oczy (na przykład za drewnianą listwą pod belką), rozwijany pilotem na czas projekcji  ekran... nawet o szerokości ponad 2 metry... Po projekcji zwijasz ekran i nie ma po nim wielkiego śladu... To dawałoby obraz do 100"... oto przykład:   https://allegro.pl/oferta/ekran-do-projektora-polautomatyczny-scienny-sufitowy-matowy-bialy-100-229-15142624748?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_elktrk_rtvagd_pla_pmax&ev_campaign_id=17966335829&gad_source=1&gclid=CjwKCAjw7-SvBhB6EiwAwYdCAT6MuOD7Q1n_xd3_y0bWpy6DugRqb1X2D5zsx6qprZCpIXwDOpGiCBoCYwEQAvD_BwE     I PRZYKŁADOWE projektory z WiFi, BT, z obsługą HDMI... Za 2000 masz stucalowy "telewizor"    
    • a fizyczny podział spadku jest możliwy? jeżeli nie - tylko porozumienie obu stron lub sąd, który może stanąć po Twojej stronie, jeżeli siostra robi co chce, nie pytając współwłaściciela
    • Współwłasność obejmuje wszystko co odziedziczyliśmy po rodzicach ,nie ma jeszcze fizycznego podziału działki ani domu .Postanowieniem sądu nabyliśmy udziały ułamkowe w całości  ,ja mniej siostra więcej .Siostra robi z naszym ogrodem co chce ,nie pytając mnie o zdanie czy zgodę .
    • tylko ogród jest wspólny? w umowie jest tylko mowa o udziałach? decydowanie o sposobie zagospodarowania powinno polegać na zasadzie porozumienia, tu udziały raczej nie mają decydującej roli, ale jak porozumienia nie ma to pozostaje rozstrzygnięcie sądowe, nic innego
    • o ile nic się nie zmieniło, to te 8m odległości jest nadal wystarczające, więc stary budynek nie jest w strefie oddziaływania nowej inwestycji,  co oznacza, że nie ma wymogów odnośnie oddzielenia pożarowego (ściany pożarowej) bo zachowane są odległości, nie widzę powodu czynienia takich manixów są czasami (z tego co pamiętam) jakieś obostrzenia w gęstej zabudowie zakwalifikowanej do miejskiej, ale to jest zawarte zazwyczaj w MPZP   stąd pytanie - czy to Twoje przemyślenia, czy ktoś Ci to powiedział poza tym tak czy siak potrzebujesz projektanta do chociażby adaptacji projektu, więc ten Ci by to wyjaśnił   masz tam Studium czy MPZP?
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...