Skocz do zawartości

Historia edycji

Piotr_Budowniczy

Piotr_Budowniczy

Skończyłem.

Nie jestem zadowolony z ostatecznego efektu, ponieważ szpachla zepsuła mi całą robotę.

 Liczyłem, że po nałożeniu lakieru nie będzie widoczna. Niestety jest widoczna. Ciemna masa powchodziła w najdrobniejsze wgłębienia i uwydatniła nawet najdrobniejsze ryski.

 

Odsunąłem łóżko gdzie nie nakładałem szpachli i lakieru. Pomalowałem pod łóżkiem normalnie (a tam była najbardziej skoszona podłoga po starym czołgu) i efekt jest nieporównywalnie lepszy od miejsca poszpachlowanego z 3 warstwami lakieru.

Są tam nierówności, ale ich nie widać! 

 

Przybliżcie sobie to zdjęcie (po lewej 1 warstwa lakieru, po prawej szpachla + 3 warstwy lakieru): 

IMG_20200519_221225.thumb.jpg.951726a56610c8d3fd402b3b43f73549.jpg

 

Różnica ogromna. 

 

Trzeba mi było szpachlować miejscowo ubytki, ale i tak pył złączony z tym lakierem jest ciemniejszy od podłogi.

IMG_20200519_204007.thumb.jpg.7f445aa461bfa86779b6d709d92597d7.jpg

 

Żałuję że tak wyszło. W drugim pokoju nawet nie będę zbierał pyłu bo nie warto.

Przy tak małych elementach drewnianych + cyklinując czołgiem, to chyba nie miało prawa się udać.

 

Co z tego że podłogę mam gładką, jak wygląda źle.

 

Piotr_Budowniczy

Piotr_Budowniczy

Skończyłem.

Nie jestem zadowolony z ostatecznego efektu, ponieważ szpachla zepsuła mi całą robotę.

 Liczyłem, że po nałożeniu lakieru nie będzie widoczna. Niestety jest widoczna. Ciemna masa powchodziła w najdrobniejsze wgłębienia i uwydatniła nawet najdrobniejsze ryski.

 

Odsunąłem łóżko gdzie nie nakładałem szpachli i lakieru. Pomalowałem pod łóżkiem normalnie (a tam była najbardziej skoszona podłoga po starym czołgu) i efekt jest nieporównywalnie lepszy od miejsca poszpachlowanego z 3 warstwami lakieru.

Są tam nierówności, ale ich nie widać! 

 

Przybliżcie sobie to zdjęcie (po lewej 1 warstwa lakieru, po prawej szpachla + 3 warstwy lakieru): 

IMG_20200519_221225.thumb.jpg.951726a56610c8d3fd402b3b43f73549.jpg

 

Różnica ogromna. 

 

Trzeba mi było szpachlować miejscowo ubytki, ale i tak pył złączony z tym lakierem jest ciemniejszy od podłogi.

 

Żałuję że tak wyszło. W drugim pokoju nawet nie będę zbierał pyłu bo nie warto.

Przy tak małych elementach drewnianych + cyklinując czołgiem, to chyba nie miało prawa się udać.

 

Co z tego że podłogę mam gładką, jak wygląda źle.

Skończyłem.

Nie jestem zadowolony z ostatecznego efektu, ponieważ szpachla zepsuła mi całą robotę.

 Liczyłem, że po nałożeniu lakieru nie będzie widoczna. Niestety jest widoczna. Ciemna masa powchodziła w najdrobniejsze wgłębienia i uwydatniła nawet najdrobniejsze ryski.

 

Odsunąłem łóżko gdzie nie nakładałem szpachli i lakieru. Pomalowałem pod łóżkiem normalnie (a tam była najbardziej skoszona podłoga po starym czołgu) i efekt jest nieporównywalnie lepszy od miejsca poszpachlowanego z 3 warstwami lakieru.

Są tam nierówności, ale ich nie widać! 

 

Przybliżcie sobie to zdjęcie (po lewej 1 warstwa lakieru, po prawej szpachla + 3 warstwy lakieru): 

IMG_20200519_221225.thumb.jpg.951726a56610c8d3fd402b3b43f73549.jpg

 

Różnica ogromna. 

 

Trzeba mi było szpachlować miejscowo ubytki, ale i tak pył złączony z tym lakierem jest ciemniejszy od podłogi.

 

Żałuję że tak wyszło. W drugim pokoju nawet nie będę zbierał pyłu bo nie warto.

Przy tak małych elementach drewnianych + cyklinując czołgiem, to chyba nie miało prawa się udać.

 

Co z tego że podłogę mam gładką, jak wygląda źle.

×
×
  • Utwórz nowe...