Skocz do zawartości

Historia edycji

agataa8

agataa8

Dziekuje za odpowiedzi! Niestety nie mamy zapasowych desek, wiec zerwanie nawet jednej deski oznaczać będzie konieczność zerwania całej podłogi i wymiany na nowa, a tego chcemy uniknąć. Przynajmniej na razie, ze względu braku funduszy. Czy istnieją jakieś sposoby doraźne, które moglibyśmy zastosować żeby temu zaradzić? Oczywiście szpar nie naprawimy, ale przynajmniej ta odstającą deskę (wyłódkowaną z drugiego czy ostatniego zdjęcia). Nie wiem, wpuszczenie kleju i obciążenie tych fragmentów, które odstają? Albo zeszlifowanie odstających fragmentów? Zależy nam na tym aby przynajmniej przez kilka miesięcy dopóki nie odłożymy pieniędzy na większy remont mieszkania podłoga wyglądała estetycznie.

agataa8

agataa8

Dziekuje za odpowiedzi! Niestety nie mamy zapasowych desek, wiec zerwanie nawet jednej deski oznaczać będzie konieczność zerwania całej podłogi i wymiany na nowa, a tego chcemy uniknąć. Przynajmniej na razie, ze względu braku funduszy. Czy istnieją jakieś sposoby doraźne, które moglibyśmy zastosować żeby temu zaradzić? Oczywiście szpar nie naprawimy, ale przynajmniej ta odstającą deskę (wyłódkowaną z drugiego czy ostatniego zdjęcia). Nie wiem, wpuszczenie kleju i obciążenie tych fragmentów, które odstają? 

×
×
  • Utwórz nowe...