Skocz do zawartości

filtr siatkowy na podłączeniu baterii kuchennej w bloku w Łodzi


koral00

Recommended Posts

Niedawno zamontowałem nową baterię - właśnie z filtrem siatkowym (w domku). 

Trochę obawiam się, bo jak sie zanieczyści, no to trzeba odkręcać baterię ioczyścić dopływ - ale to chyba jednak lepiej, niż gdy te nieczystości z rur zanieczyszczają baterię w środku.

Reasumując  - taki filtr to mniejsze zlo. Wg mnie.

Link do komentarza

Po pierwsze to zależy od baterii, które masz zainstalowane. Jeśli są to baterie z zaworami grzybkowymi, to przez nie jakieś paprochy i ziarnka piasku przy pełnym otwarciu przelecą i - co najwyżej - zostaną na perlatorach...

 

2 godziny temu, koral00 napisał:

Zgadzam się co do domku, ale jak w dużym mieście w bloku?

Tym bardziej potrzebny jest w bloku, gdzie jest więcej mieszkań, i przy twardszej wodzie gorącej, osadza się więcej osadu i kamienia. Przy jakiejkolwiek przerwie w dopływie wody, ta woda przez jakiś czas stoi w rurach, i po ponownym uruchomieniu dopływu wody - zabiera ona ze sobą te osady, piasek i one w części, te najgrubsze zostaną na tym filtrze siatkowym... reszta przepłynie przez baterię, nie uszkadzając jej. A takie przerwy zdarzają się znacznie częściej, niż w domku...

Link do komentarza

Filtr, jego gumowe doszczelnienie na ze trzy mm grubości, więc chyba lepiej dać go przy obu krzywkach - będzie równiej stać bateria, a nie zaszkodzi jak trochę iz zimnej wody coś zatrzyma...

Te filtry mają 3/4 cala i są wielkości akurat pasującej pod gwint zewnętrzny nakrętki narzutowej baterii... no chyba, że jest ta jakaś nietypowa bateria...

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Cześć,   chciałbym poradzić się w kwestii kanalizacji. Otóż mój problem wygląda tak, że pomiędzy domem a studzienką rewizyjną kanalizacji, którą mam na działce uda mi się maksymalnie uzyskać różnice wysokości 90 cm na 7 metrach odległości.  Daje to spadek rury na tym odcinku około 13%.    Reasumując, na domu spadek 2%, pomiędzy domem a studzienką (7 metrów) 13% i pomiędzy studzienką a główną nitką 4%   Ja wiem, że optymalny spadek to 2% natomiast interesuje mnie czy ktokolwiek był zmuszony użyć tak dużego spadku i u niego to funkcjonuje. Znalazłem kilka informacji, że dopuszczalny jest spadek 15%.   Pozdrawiam Mikołaj.
    • Dzień dobry,  W maju ubiegłego roku zamieszkałem w domu. Dziś zauważyłem około 30 do 50 cm nad oknami dachowymi takie dziwne plamy na membranie. Te plamy na te chwile są suche membrana uniosła się do góry tak jak kartka papieru która jest zmoczona i potem wyschnie. Dach pokryty blachodachówką panelową. Strych nie jest ocieplony. Pomiędzy parterem a strychem legary z drewna i 35 cm wełny mineralnej. Wokół dwóch kominów i we wszystkich innych newralgicznych miejscach takie coś nie występuje.  Macie Państwo pomysły co to i czy to może być groźne ? Podejrzewam że ma to coś wspólnego z wykraplaniem się wody, lub niepoprawną obróbką okien dachowych.  
    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...