Skocz do zawartości

Recommended Posts

Dzień dobry.

Dom dopiero się buduje, ale w międzyczasie pojawił się u mnie problem w mieszkaniu. Poszukuję porady w sprawie hałasujących grzejników w bloku. Blok jest z lat 60-tych, ogrzewanie z cieplika miejskiego, mieszkanie znajduje się na 5 - ostatnim piętrze. W łazience (nowy grzejnik drabinkowy) i jednej sypialni (stary żeliwny grzejnik żeberkowy) problem nie występuje. W drugiej sypialni występuje w niewielkim stopniu (tu również jest stary grzejnik z kilkoma żebrami). Najbardziej dokuczliwy jest hałas w salonie, gdzie przed sezonem grzewczym wymieniłem stary grzejnik żeberkowy na nowy (PURMO Ramo Compact). Teraz z grzejnika tego dochodzą nieprzyjemne dźwięki - buczenie. Ale tylko gdy głowica termostatyczna jest ustawiona w przedziale 0 do ok 3,5. Gdy otworzy się ją bardziej nieprzyjemny dźwięk cichnie. Podejrzewam, że może być to efekt drgań z jakieś pompy w piwnicy, ale to tylko moje przypuszczenie. Czy opis mojej sytuacji wskazuje na jakiś konkretny powód hałasu? Czy znacie może sposób (urządzenia, kompensatory), które mogłyby wyeliminować problem?

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Filip

Link do komentarza
Gość mhtyl

Spróbuj odpowietrzyć grzejnik.

O ile odpowietrzenie nie pomoże to problem może być z powodu zamontowanych różnych grzejników w mieszkaniu który każdy ma inny opór przepływu. Wtedy należałoby zrobić kryzowanie ale to już ciut wyższa szkoła jazdy.

 

Link do komentarza

To efekt zbytniego zdławienia przepływu w grzejniku. Dość typowy problem. Zmiana nastawy wstępnej zaworu (otwarcie w większym stopniu) powinno pomóc, jeżeli problem nie jest bardzo nasilony. Jeżeli to nie wystarczy  trzeba będzie wymienić zawór na model o większym przepływie. A zjawisko będzie się nasilać właśnie w okresach przejściowych, kiedy temperatura zewnętrzna jest stosunkowo wysoka. Czy wymiana grzejnika była uzgodniona z zarządcą budynku?

Link do komentarza
13 godzin temu, filipotto napisał:

Dzień dobry.

Dom dopiero się buduje, ale w międzyczasie pojawił się u mnie problem w mieszkaniu. Poszukuję porady w sprawie hałasujących grzejników w bloku. Blok jest z lat 60-tych, ogrzewanie z cieplika miejskiego, mieszkanie znajduje się na 5 - ostatnim piętrze. W łazience (nowy grzejnik drabinkowy) i jednej sypialni (stary żeliwny grzejnik żeberkowy) problem nie występuje. W drugiej sypialni występuje w niewielkim stopniu (tu również jest stary grzejnik z kilkoma żebrami). Najbardziej dokuczliwy jest hałas w salonie, gdzie przed sezonem grzewczym wymieniłem stary grzejnik żeberkowy na nowy (PURMO Ramo Compact). Teraz z grzejnika tego dochodzą nieprzyjemne dźwięki - buczenie. Ale tylko gdy głowica termostatyczna jest ustawiona w przedziale 0 do ok 3,5. Gdy otworzy się ją bardziej nieprzyjemny dźwięk cichnie. Podejrzewam, że może być to efekt drgań z jakieś pompy w piwnicy, ale to tylko moje przypuszczenie. Czy opis mojej sytuacji wskazuje na jakiś konkretny powód hałasu? Czy znacie może sposób (urządzenia, kompensatory), które mogłyby wyeliminować problem?

Z góry dziękuję za pomoc i pozdrawiam
Filip

Zła nastawa wstępna - patrz wypowiedź Cezarego, Jarka. Jak odkręcasz wszystkie grzejniki w tym samym obiegu, efekt nadal jest słyszalny?

Link do komentarza

Dziękuję za odpowiedzi. Poniżej zamieszczam dodatkowe wyjaśnienia:

- Wydaje mi się, że z tego pionu zasilany jest u mnie tylko ten grzejnik, z którym mam problem. Otwarcie wszystkich pozostałych grzejników nie wpływa w żadnym stopniu na buczenie w tym, którego sprawa dotyczy.

- Wymiany grzejnika dokonywali instalatorzy ze spółdzielni mieszkaniowej (grzejnik i głowicę termostatyczną kupowałem samodzielnie, głowicę przynieśli oni)

 

Zastanawiałem się nad zmianami nastawy zaworu. Ale nie jestem pewien, czy to coś da (ta wątpliwość bazuje tylko na moim wyobrażeniu, nie na wiedzy, której oczywiście w tym temacie nie mam). Dźwięk jest najbardziej dokuczliwy, gdy głowica jest zamknięta lub minimalnie otwarta. W takiej sytuacji zwiększony przepływ przez zawór chyba niewiele zmieni, bo i tak będzie ograniczony przez głowicę. Czy się mylę? 

Link do komentarza

Przy zamkniętej głowicy nie powinno być przepływu zatem i buczenia. Przyczyną może być uszkodzony zawór termostatyczny (np. luźna uszczelka) lub zanieczyszczenie pod grzybkiem.Przy zakręconej  głowicy grzejnik powinien być zimny (sprawdzić tuż za podłączeniem).  Naprawa w takim przypadku wymaga interwencji hydraulika  ze spółdzielni (zamknięcie obiegu, spuszczenie wody z instalacji). 

 

Link do komentarza

Szanowny Panie,

 

Przyczyn niepożądanych odgłosów w grzejniku może być kilka lub nawet kilkanaście.

Jeśli występowanie hałasu zależy od położenia głowicy, to wówczas przewidywałbym jedną z poniższych opcji:

  • źle podłączony grzejnik - zamiana przewodu zasilającego z powrotnym,
  • zły montaż zaworu (niezgodnie z oznaczonym na korpusie zaworu kierunkiem przepływu),
  • złe wyprowadzenie przewodów podłączeniowych z szachtu czy z pionu (jako zasilający jest przewód dolny a jako powrotny górny),
  • nieprawidłowy montaż pompy (odwrócenie pompy) – ale wówczas takie objawy występowałyby na wszystkich grzejnikach w instalacji.

Najlepszym rozwiązaniem jest kontakt z instalatorem czy serwisantem, który na obiekcie w prosty sposób będzie mógł wyeliminować potencjalne nieprawidłowości, znaleźć faktyczną przyczynę i ją usunąć.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...