Skocz do zawartości

Nierówności na ścianie.


Recommended Posts

Cześć. Mam do naprawy ścianę z zdjęcia i zastanawiam się jak to ugryźć. Ściana była robiona przez fachowca.. którego dopiero 4 dnia wyrzuciłem z remontu. Później była jeszcze inna osoba ja niestety nie dopilnowałem wszystkiego i teraz słońce każdego ranka i południe pokazuje mi to dzieło sztuki. Zastanawiam się jak go ugryźć. Spróbować to wyrównać gładzią? Czy skuć trochę i tynk + cienką warstwą gładzi? Kwestia taka że po lewej stronie zaraz na rogu w kuchni zaczyna się ściana z betonem architektonicznym, więc kucie całości nie wchodzi w grę. Jest to goldband później jakąś gładź i farba... Jak wy byście to naprawili? 

IMG_20200213_071257.jpg

Link do komentarza
Gość mhtyl
17 godzin temu, Lukas22 napisał:

Jak wy byście to naprawili? 

Ty sam tego na pewno nie naprawisz. Czy ta ściana jest pomalowana? Jaki tynk, o ile można to nazwać tynkiem :) fachowiec położył że tak wygląda jak wygląda.

Co byś nie chciał zrobić to najpierw ścianę trzeba wyrównać.

17 godzin temu, Lukas22 napisał:

i teraz słońce każdego ranka i południe pokazuje mi to dzieło sztuki.

A może to celowe działanie fachowca abyś szybciej doszedł do siebie po przebudzeniu :icon_mrgreen:

Link do komentarza
18 godzin temu, Lukas22 napisał:

 Jak wy byście to naprawili? 

Ścianę zagruntować i położyć gładź, po czym wyszlifować.

Robiłem tak ściany nawet w bardzo starym domu, z tynkami wapiennymi i byle jaką farbą na wierzchu. Idealnie oczywiście nie było, ale wiele da się ukryć i wygląda przyzwoicie.

Link do komentarza
18 godzin temu, Lukas22 napisał:

Jak wy byście to naprawili? 

"Żyrafa" z grubym papierem w rękach dobrego fachowca od gładzi, który ma lekką rękę powinna dać sobie radę...

 

Ale zawsze ściana ze światłem tak ukierunkowanym nie jest łatwa do wygładzenia... :bezradny:

 

5 minut temu, retrofood napisał:

Ścianę zagruntować i położyć gładź, po czym wyszlifować.

Jest też  to jakieś wyjście... tylko ile tej gładzi tu wyjdzie...:zalamka:

Link do komentarza
20 minut temu, uroboros napisał:

 Ale zawsze ściana ze światłem tak ukierunkowanym nie jest łatwa do wygładzenia... :bezradny:

 

Owszem. Dlatego zarówno przy tapetowaniu, jak przy kładzeniu gładzi czy malowaniu, reflektor umieszcza się tuż przy ścianie. Trzeba sprawdzać najbardziej niekorzystne uwarunkowania.

Link do komentarza
48 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

Cudo :). Ja bym to opukał i naciągnął od nowa. To wygląda tak, jakby "za chwilę" wszystko miało odpaść. Co jest za tą ścianą?

 

Strikte za ścianą jest łazienka. Dziękuję za porady. Spróbuję pierw zrobić tak jak uroboros pisze, czyli żyrafa. Mam gdzieś krążek 100, przelecę kilka razy i zobaczę jak to będzie wyglądać.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...