Skocz do zawartości

Historia edycji

przemty

przemty

2 godziny temu, mhtyl napisał:

Powinna zawierać wyrażenie zgody na zakres robot który powinien być opisany w załączonym oświadczeniu o wyrażenie zgody. Powinno takie pismo zawierać mapkę z naniesionym planowanym  przeprowadzeniu kabla zasilającego do sąsiedniej działki. Podpisać musisz Ty i żona.

Jest to jedna zgoda/oświadczenie w dwóch egzemplarzach , jeden dla Ciebie drugi dla projektanta.

No dobra czyli wychodzi na to, że projektant ma tylko zgodę ustna a nie ma pisemnej. No chyba, że podrobił podpis ale zakładajmy, że nie.

Czyli jednym słowem zrobił mnie w... Bo umawialiśmy się na kontakt i podpisanie zgód a on rozpoczął i zakończył cała procedurę bez naszej pisemnej zgody.

Więc choć nie jestem z natury złośliwy jak mogę chwilę utrudnić życie projektantowi bo nie lubię jak z kimś na coś umawiam się a nie dotrzymuje słowa - o ile dobrze kojarzę to projektant ma firmę wykonawczą więc przyjadą pewnie na robotę.

Z tego co już wiem:

- mogę wyprosić ich z działki a jak nie zejdą to wezwać Policję

- żądać pokazania podpisanej zgody

- żądać zadość uczynienia - w jakiej kwocie i jak to się odbywa, jakimiś dokumentami ?.

 

Coś jeszcze?

 

Powtórzę aby nie być źle odebranym. Nie chcę zrobić sąsiadom na złość tylko mam jakieś zasady w życiu i nie lubię jak ktoś nie dotrzymuje słowa. Nawet jak to jest obca osoba.

 

przemty

przemty

1 godzinę temu, mhtyl napisał:

Powinna zawierać wyrażenie zgody na zakres robot który powinien być opisany w załączonym oświadczeniu o wyrażenie zgody. Powinno takie pismo zawierać mapkę z naniesionym planowanym  przeprowadzeniu kabla zasilającego do sąsiedniej działki. Podpisać musisz Ty i żona.

Jest to jedna zgoda/oświadczenie w dwóch egzemplarzach , jeden dla Ciebie drugi dla projektanta.

No dobra czyli wychodzi na to, że projektant ma tylko zgodę ustna a nie ma pisemnej. No chyba, że podrobił podpis ale zakładajmy, że nie.

Czyli jednym słowem zrobił mnie w... Bo umawialiśmy się na kontakt i podpisanie zgód a on rozpoczął i zakończył cała procedurę bez naszej pisemnej zgody.

Więc choć nie jestem z natury złośliwy jak mogę chwilę utrudnić życie projektantowi - o ile dobrze kojarzę to projektant ma firmę wykonawczą więc przyjadą pewnie na robotę.

Z tego co już wiem:

- mogę wyprosić ich z działki a jak nie zejdą to wezwać Policję

- żądać pokazania podpisanej zgody

- żądać zadość uczynienia - w jakiej kwocie i jak to się odbywa, jakimiś dokumentami ?.

 

Coś jeszcze?

 

×
×
  • Utwórz nowe...