Skocz do zawartości

Piec typu koza i pył


krejzus

Recommended Posts

3 minuty temu, krejzus napisał:

Ale jak usuwać ten pył?

Nie pozbędziesz sie go na 100%, niestety to są uroki palenia węglem i zrobienia z pokoju kotłowni.

Możesz to ograniczyć przez używanie odkurza z separatorem popiołu, po każdym doładowaniu odkurzyć okolicę pieca ale to jest  bardzo męczące i uciążliwe zajęcie na dłuższą metę.

Link do komentarza
8 minut temu, krejzus napisał:

Pył się ulatnia z gorącym popiołem i chodzi o znalezienie sposobu usuwania pyłu, bo odkurzanie i mopowanie nie daje rady, mimo ze odkurzam i mopuje w kolko, a wdychanie pyłu smakuje jak wdychanie tłuczonego szkła.

Jeszcze raz ....czy wydatek na kominiarza jest dla Ciebie nie do przeskoczenia?

Zdaję sobie sprawę z tego że tak być może ...i powiedz jak jest ...bo na razie wszyscy tłuczemy temat bez sensu , bez wszystkich informacji.

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
33 minuty temu, joks napisał:

Jeszcze raz ....czy wydatek na kominiarza jest dla Ciebie nie do przeskoczenia?

Zdaję sobie sprawę z tego że tak być może ...i powiedz jak jest ...bo na razie wszyscy tłuczemy temat bez sensu , bez wszystkich informacji.

Kominiarz nie wchodzi w grę. Chodzi o sposoby usunięcia pyłu i uratowanie się przed pylicą. Jest też centralne ogrzewanie, ale boję się, że spali więcej niż koza.

Link do komentarza
33 minuty temu, krejzus napisał:

Pył się ulatnia z gorącym popiołem i chodzi o znalezienie sposobu usuwania pyłu, bo odkurzanie i mopowanie nie daje rady, mimo ze odkurzam i mopuje w kolko, a wdychanie pyłu smakuje jak wdychanie tłuczonego szkła.

Wspomniałem na samym początku że wina może leżeć po stronie drożności komina ale Ty to olewasz. Pisza Ci o kominiarzu ale Ty to olewasz. Pisałem że przy takim opale nic nie poradzisz bo masz kotłownię w pokoju ale tez to do ciebie nie dociera i cały czas z uporem maniaka pytasz jak pozbyć sie pyłu. 

Odpowiem Ci,  nie pozbędziesz się jego jak będziesz dalej palił w tej kozie.

1 minutę temu, krejzus napisał:

Kominiarz nie wchodzi w grę.

Dlaczego?

Link do komentarza
6 minut temu, krejzus napisał:

Kominiarz nie wchodzi w grę. Chodzi o sposoby usunięcia pyłu i uratowanie się przed pylicą. Jest też centralne ogrzewanie, ale boję się, że spali więcej niż koza.

Kup se odkurzacz przemysłowy , taki za dwa tysie da radę ...

6 minut temu, krejzus napisał:

Kominiarz nie wchodzi w grę.

Czy Ty jesteś intelektualnie sprawny inaczej ??!!!! niedługo możesz się zaczadzić nawet dzisiejszej nocy a przejmujesz się pylicą??

Edytowano przez joks (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

To jakiś twardy zawodnik.

Nie wiadomo czy pisze w imieniu swoim czy czyimś.

Wszelkie próby wytłumaczenia mu czegokolwiek trafiają w pustkę.

Dlaczego nie chce wizyty kominiarza, to przynajmniej podejrzane.

Jak Ci brakuje na kominiarza, to podaj numer konta, może być na priv, to przeleję Ci chociaż "parę groszy"...

 

Edytowano przez MrTomo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 godziny temu, mhtyl napisał:

Wspomniałem na samym początku że wina może leżeć po stronie drożności komina ale Ty to olewasz. Pisza Ci o kominiarzu ale Ty to olewasz. Pisałem że przy takim opale nic nie poradzisz bo masz kotłownię w pokoju ale tez to do ciebie nie dociera i cały czas z uporem maniaka pytasz jak pozbyć sie pyłu. 

Odpowiem Ci,  nie pozbędziesz się jego jak będziesz dalej palił w tej kozie.

Dlaczego?

Bo przepływ sam mogę udrożnić i nie potrzebuję kominiarza. Potrzebuję natomiast usuwać pył.
Znacie jakiś odpylacz do 300 zł?

59 minut temu, zenek napisał:

Kup promiennik ciepła - nie będziesz miał pyłu. Nie do staniesz pylicy. 

Mam centralne też, bez pyłu.

Link do komentarza
6 godzin temu, krejzus napisał:

Bo przepływ sam mogę udrożnić i nie potrzebuję kominiarza. Potrzebuję natomiast usuwać pył.
 

Do takich jak Ty kominiarz powinien przychodzić z urzędu raz w roku dla bezpieczeństwa innych

6 godzin temu, krejzus napisał:


Znacie jakiś odpylacz do 300 zł?

 

Znamy.

Nazywa się grzejnik elektryczny

 

Ja już wyczerpałem wiedzę z tego zakresu. Koniec.

Link do komentarza
8 godzin temu, joks napisał:

Mi już ręce opadły ...:zalamka:

Poddaję się

A mi nie tylko ręce opadły ale i ...

Coby nie pisać to i tak na jedno wyjdzie.

Nikt nie chce jego krzywdy a wręcz przeciwnie ale cóż, jeżeli krejzus nie chce sobie sam pomóc to My tym bardziej mu nie pomożemy pomimo szczerych chęci.

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się
×
×
  • Utwórz nowe...