Skocz do zawartości

Historia edycji

dedert

dedert

ok, to chyba nie będę się bawił w mocniejsze rury, chyba że uda mi się do tego czasu dostać te z Kaczmarka K2 ale to dałbym tylko w miejscu pod schodami lub tarasem.

 

Będę niebawem zalewał studnie i mam w planie wykorzystać beton z betoniarni jaki będę zamawiał na ławy garażu - wodoodporny B25, zamówię go więcej. Raz że szybciej, dwa że jakościowo lepszy i prędzej mi zwiąże więc do tego czasu 2.5m studnie nie przewrócą się (ostatnio chudziak pod słupy twardniał 2 lub 3 dni ale może dałem za dużo plastyfikatora, dawałem nakrętki na oko). Studnie chciałbym zabetonować w taki sposób by w wygrzebaną pospółkę do żywej gliny lub może nieco niżej, wstawić osłony (szalunki) z PCV 400 o wysokości ok 25 cm, zasypać po bokach. W środku kawałki bloczków jako dystanse. To wszystko zalać betonem z gruszki, zawibrować i wkomponować studnię.

 

d229e1e2bfe99d43gen.jpg

 

Przy okazji zastanawiam się nad jednym pomysłem, który nie wiem czy się sprawdzi ale chciałbym was zapytać o opinię. Zabetonowanie studni ma na celu dwie rzeczy - uchronić rurę przed przewróceniem do czasu wykonania drenażu i stworzyć gładkie wodoszczelne dno, którego będę wybierał osad pompą. I właśnie tą drugą opcję chciałbym rozwinąć wstawiając na dno takiej studni w betonie rurkę np PE32 wygiętą i wychodzącą z boku do której mógłbym się wpiąć od góry np. pompą.

 

73661fc7d900f908gen.jpg

 

Rurka oczywiście wychodziła by na sam wierzch ponad grunt. To raczej takie moje gdybanie gdyż nie wiem czy pompa w ogóle pociągnię te kilka-kilkanaście litrów wody z osadem z dna na głebokości 2m i czy taka rura nie pęknie kiedyś i sprawi że woda ze studni zamiast iść drenażem pójdzie w boki ławy.

 

 

dedert

dedert

ok, to chyba nie będę się bawił w mocniejsze rury, chyba że uda mi się do tego czasu dostać te z Kaczmarka K2 ale to dałbym tylko w miejscu pod schodami lub tarasem.

 

Będę niebawem zalewał studnie i mam w planie wykorzystać beton z betoniarni jaki będę zamawiał na ławy garażu - wodoodporny B25, zamówię go więcej. Raz że szybciej, dwa że jakościowo lepszy i prędzej mi zwiąże więc do tego czasu 2.5m studnie nie przewrócą się (ostatnio chudziak pod słupy twardniał 2 lub 3 dni ale może dałem za dużo plastyfikatora, dawałem nakrętki na oko). Studnie chciałbym zabetonować tak żeby wygrzebać pospółkę do żywej gliny i może nieco niżej, wstawić osłony (szalunki) z PCV 400 o wysokości ok 25 cm i zasypać po bokach. W środku kawałki bloczków jako dystanse i na to rura 315. Ale wpierw zalać z gruchy, zawibrować i dopiero wkomponować studnię.

 

d229e1e2bfe99d43gen.jpg

 

Przy okazji zastanawiam się nad jednym pomysłem, który nie wiem czy się sprawdzi ale chciałbym was zapytać o opinię. Zabetonowanie studni ma na celu dwie rzeczy - uchronić rurę przed przewróceniem do czasu wykonania drenażu i stworzyć gładkie wodoszczelne dno, którego będę wybierał osad pompą. I właśnie tą drugą opcję chciałbym rozwinąć wstawiając na dno takiej studni w betonie rurkę np PE32 wygiętą i wychodzącą z boku do której mógłbym się wpiąć od góry np. pompą.

 

73661fc7d900f908gen.jpg

 

Rurka oczywiście wychodziła by na sam wierzch ponad grunt. To raczej takie moje gdybanie gdyż nie wiem czy pompa w ogóle pociągnię te kilka-kilkanaście litrów wody z osadem z dna na głebokości 2m i czy taka rura nie pęknie kiedyś i sprawi że woda ze studni zamiast iść drenażem pójdzie w boki ławy.

 

 

×
×
  • Utwórz nowe...