Skocz do zawartości

Ocieplenie i wykończenie mojego poddasza użytkowego


usiek

Recommended Posts

  • 4 tygodnie temu...

Przypomniało mi się, że na tym etapie chyba warto się pod anteny przygotować....?

Antena kierunkowa do DVB-T musi być i na tą chwilę jeszcze antena do internetu radiowego.

Gdzie to najlepiej zamontować? Fajnie jakby później dostęp do nich jakiś sensowny był.

Ta czerwona elipsa odpada bo tam już jest styropian. Tam gdzie zielone to do muru wolałbym nie jeśli jest inne wyjście. 

Tam gdzie żółte... do tej płatwi można? Musi być dosyć wysoko żeby ponad drzewa się wychylić.. ale z dostępem do tych anten będzie tak średnio później....

 

3f1c5fc2138a8948.jpg

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
15 minut temu, retrofood napisał:

Masz pewnie na myśli DVB-T2.

Tak.... antena będzie podobna. Ja muszę mieć antenę 1m długą... do nadajnika 100km.

 

16 minut temu, retrofood napisał:

PS. Drzewa mało przeszkadzają.

Internetowi radiowemu przeszkadzają.... jak tylko latem drzewa liście wypuszczą to internet świruje.

 

18 minut temu, retrofood napisał:

A przeczytam bo jakąś godzinę temu wpisywałem w google "jak zamontować gniazdko w elewacji styropianie".

Te długie tuleje mało nie kosztują a ja wokół domu, w miejscach gdzie mają być gniazda mam już styropian.

Te plastikowe kołki z szerokim gwintem pokazywał mi mój "opiekun" od ocieplenia...

Link do komentarza
  • 1 miesiąc temu...

Gdybyś zapisał się do Aktywu Forum, to mógłbyś sobie zamówić przełącznik do żyrandola, obsługujący dwie sekcje oświetlenia za pomocą dwóch przewodów. Wtedy miałbyś w obwodzie ochronny jak Bozia przykazuje. 

 https://sklep.avt.pl/avt2948.html

 

Cytat

W przypadku, gdy chcemy zainstalować nowy żyrandol, może okazać się, że instalacja elektryczna jest niewystarczająca. Standardowo stosowane w wielu domach dwa przewody zasilające uniemożliwiają proste podłączenie żyrandola z dwoma sekcjami. Oczywistym jest, że w takiej sytuacji mało który lokator zdecyduje się na rozkucie sufitu i położenie dodatkowego przewodu. Rozwiązanie jest proste - wystarczy zastosować prezentowany moduł. Umożliwia on pełne sterowanie dwu-sekcyjnym żyrandolem poprzez standardową dwuprzewodową instalację. Odpowiednie stany świecenia wywoływane są tradycyjnym, jedno-sekcyjnym włącznikiem naściennym.

 

Link do komentarza
27 minut temu, retrofood napisał:

Gdybyś zapisał się do Aktywu Forum, to mógłbyś sobie zamówić przełącznik do żyrandola, obsługujący dwie sekcje oświetlenia za pomocą dwóch przewodów. Wtedy miałbyś w obwodzie ochronny jak Bozia przykazuje. 

 https://sklep.avt.pl/avt2948.html

 

 

A toś mnie zaskoczył tym małym .ujstewkiem :P

Czyli kable pociagne na 2 sekcje a później będe się martwił co dalej...

Link do komentarza

  

23 minuty temu, retrofood napisał:

 

Czyli na 2 sekcje potrzebujesz 4 (cztery!!!) przewody. N - neutralny, PE - ochronny , oraz dwa zasilające sekcje. L1 i L2. 

 

 

 

Ale to ja bym jednak musiał mieć rozplanowane, którędy jakie kable pójdą. Bo zaraz od dołu płyty GK poprzykręcam. A lampy będą zwykłe "oczka" halogenowe... bo ja się nie będę zastanawiał co i żeby ładne było.

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
13 minut temu, usiek napisał:

 Ale to ja bym jednak musiał mieć rozplanowane, którędy jakie kable pójdą.  

 

No cóż... Jak potraktujesz instalację, taką będziesz miał. To niestety dość popularne myślenie, że najważniejsze na budowie jest to, co zobaczą sąsiedzi. Dlatego nie żal ludziom pieniędzy na kafelki, ale na przewody już tak, bo przecież są schowane.

Link do komentarza
3 minuty temu, retrofood napisał:

 

No cóż... Jak potraktujesz instalację, taką będziesz miał. To niestety dość popularne myślenie, że najważniejsze na budowie jest to, co zobaczą sąsiedzi. Dlatego nie żal ludziom pieniędzy na kafelki, ale na przewody już tak, bo przecież są schowane.

Ale u mnie kable są ważniejsze od płytek :)

Teraz nie bardzo mam wizję jak te kable tam powinny iść i pewnie cała robota stanie do czasu aż mnie oświeci :)

Link do komentarza
  • 2 tygodnie temu...

Próbował ktoś gładź z worka, do nakładania pacą nakładać wałkiem? Da się? Czy musi być gładź dedykowana do nakładania wałkiem?

 

Bo mi została w workach a chciałbym wałkiem ;)

 

Druga sprawa... kiedyś mnie poniosło i kupiłem system BlueDolphin seria 330 razem z kijem teleskopowym. No fajnie i przyjemnie się tym maluje. Ale czy jest wałek do gładzi pod ten system? Bo szukam i jakoś nie znajduje....

Link do komentarza

Czyli chyba da się. Ale czas otwarty takich z worka będzie krótszy. Mam 3 worki jakiejś Nidy i przydało by się je wyrobić, o ile się jeszcze nadawają bo leżą rok czasu.

 

A w ogóle to się przymierzam do Śmig A11. Podoba mi się to bo jak potrzeba otwieram wiadro i mam. W każdej chwili wiadro zamykam i mam na jutro...

Link do komentarza
4 godziny temu, usiek napisał:

Czyli chyba da się. Ale czas otwarty takich z worka będzie krótszy

Może trochę rzadsze, albo gruntować, to nie będzie tak woda uciekać.

 

Choć i to może niewiele pomóc, bo do gipsu dodają jakieś składniki które opóźniają wiązanie, a z doświadczenia wiem że im starsze tym bardziej tracą swoje właściwości spowalniające wiązanie.

Edytowano przez demo (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
17 minut temu, retrofood napisał:

 

No pewnie! Płyty g/k (kawałki g/k też) przede wszystkim należy zamocować po obwodzie. Inaczej z czasem powstaną pęknięcia. 

No ja to rozumiałem, że po tych po obwodzie (które są przytwierdzone do ścian czy tak jak tutaj) się nie przykręca... taki "pływający sufit".

Bo np płyty na sufit po obwodzie się nie przykręca...

Link do komentarza
51 minut temu, usiek napisał:

Wszystkie youtubery. Połączenie ślizgowe powinno być i po obwodzie do UD30 na 200% się nie przykręca...

 

Żadnych youtuberów nie oglądam, bo jak spojrzałem kiedyś na "nauki" elektryczne, to nie mogłem wstać ze śmiechu. Oglądałem natomiast kilkaset budów własnymi oczami i zapewniam, że na żadnej nie widziałem płyt g/k nie mocowanych po obwodzie.

 

To czego nie zamocujesz będzie drgało. I pęknięcia gotowe.

Dlatego

1. pod wszystkimi liniami styku płyt winny znajdować się profile,

2. Krawędzie płyt mają być umocowane do profilu, aby obydwie płyty drgały wspólnie. 

Link do komentarza
9 minut temu, retrofood napisał:

To czego nie zamocujesz będzie drgało. I pęknięcia gotowe.

Podobno właśnie dlatego się nie przykręca i robi tzw połączenie ślizgowe, że jest już ma pękać to w tamtym miejscu, które się i tak zakrywa akrylem.... Tak youtuba zrozumiałem i te "zeszyty" Knauffa i Regipsa

Link do komentarza
10 minut temu, retrofood napisał:

Ja swoje powiedziałem i zdania nie zmienię. Ślizgać się lubiłem na łyżwach, na lodzie. Ale teraz jestem na to za stary. A na suficie nic nie ma pękać, ani nawet dawać możliwość pękania.

A ja tylko mówię co na youtubach jest... Dosyć wnikliwie to "studiowałem" 2 lata temu ;)

 

Ps. I broń boże nie neguje Waszych sposobów... bo ja się na tym nie znam

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...