Skocz do zawartości

Ocieplenie i wykończenie mojego poddasza użytkowego


usiek

Recommended Posts

A w jakim celu i kiedy się wlewa grunt do farby?

Bo mnie brat non stop wk.. jak ja przed kolejnym etapem gruntować mam zamiar.

Bo było raz gruntowane i wystarczy

 

A co z tymi zagruntowanymi ścianami. Widać tam jakieś maziaje ale jak ręką przejechać to jest to równe.

Tam jest tak cienko gładzi, że wolałbym nic tam nie szlifować bo tylko przyłożenie szlifierki tynk odkrywa.

Link do komentarza

Jestem na tym samym etapie, :14_relaxed: kupiłem identyczny ławkowiec, tylko chyba za wąski - 10cm.

Kiedyś już ciągnałem gruntem ścianę - na wyczucie trzeba , żeby jednakowo mniej więcej było - tamten grunt miał błękitne zabarwienie, było łatwiej, wyszlo równiutko - teraz mam biały. Zobaczymy.

Przede wszystkim dobrze odpylić pędzlem ściany i sufit - potem odkurzaczem.

I dokładnie wg przepisu na naczyniu - każą rozcieńczyc, to rozcieńczyć, - a nie -  to nie.

Teraz mam trochę roboty innej, ale niebawem pomaluję tym gruntem. Ciekaw jestem, jak wyjdzie.

Link do komentarza
18 godzin temu, joks napisał:

Jak nie masz wprawy w gruntowaniu pędzlem to se biedy narobisz

Ale jak nie spróbuje, to sie nie nauczy.

Może niech spróbuje na jednej ścianie, mniejszej - i zobaczy, jaki efekt. Przynajmniej mało do poprawianie w razie czego.

18 godzin temu, usiek napisał:

Walka nie ma. Muszę jechać tym co mam

 

Te pokazane Twoje pędzle są chyba za duże, ja kupiłem takie 2:

 

 

image.thumb.png.a08495aac517f1dcae1cd65821268342.png

 

Choć nie wiem czy nie za wąskie, może 15 cm by było lepiej.

 

Ale te twoje są zbyt obfite w nakładaniu płynu i nierówne - tak mi się zdaje.

Ciekawy jestem, co ty na to - @joks?

 

W sklepie z farnbami odradzali mi gruntowanie wałkiem, kazali pędzlem - trafia mi to do przekonania.

Edytowano przez zenek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
19 godzin temu, joks napisał:

Jak nie masz wprawy w gruntowaniu pędzlem to se biedy narobisz

Jeszcze tydzień temu odpowiedziałbym: pie.dolisz :)

 

Ale to jest święta racja... no nie powiedziałbym gdybym się na własnym suficie nie przekonał.

Jednak to nie jest taka prosta sprawa gruntowanie bo można spierdzielic cała wcześniejszą robotę i ciężkie to do naprawienia jest ;)

 

Przez chwilę pomyślałem, że zrobię to natryskowo.... opryskiwaczem 2 litrowym :)

Ale ja leciałem jako pierwszy tym dużym pędzlem i nanosiłem grunt, a za mna leciał brat z tym mniejszym i rozciągał to w poprzek.

To wczorajsze gruntowanie powinno się udać, tyle cackania się z tym, a nawet sufit wcześniej odkurzyłem :)

Mnie bardziej martwi skuteczność wcześniejszego szlifu..

 

A taki rzadki wodnisty grunt też źle się nakłada bo "układa' się za pędzlem w taki paski. No i rozmiękczył świeży gips i dzisiaj jeszcze te miejsca podpicować muszę.

Link do komentarza
4 godziny temu, animus napisał:

To lipa za grubo było.

Delikatnie. Palcem bym więcej nie wyskrobał.

 

4 godziny temu, joks napisał:

A pozwoliłeś wyschnąć i związać temu akrylowi?

Tak. Nie pamiętam jak długo ale 24h napewno.

 

Ale to trzeba podejść i z bliska tylko widać. Więc pierdziele to. 

 

Jest większy problem bo gips nie schnie. 24h i mokre, jutro też będzie mokre. Poślizg 3 dni.

 

Ps. Gips nie wysechł to przykleiłem taśmy w pomieszczeniu zwanym garderoba i uszczelnilem farbą bo ścierki do akrylu nie miałem. Coś czuję, że to wszystko się zerwie w p.zdu przy odrywaniu taśm. A ze 3 razy malował będę.

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
15 godzin temu, usiek napisał:

Ten skos (sufit) to się maluje na biało w kolorze sufitu czy w kolorze ścian?

Niektóre pomieszczenia najlepiej malować w całości na biało, wtedy nie ma dylematów, trudnych odcięć.

7 minut temu, usiek napisał:

Zaraz mnie coś trafi. 4 z 6 narożników w garderobie zamiast okleić taśmą to zamalowałem kolorem. Chciałem teraz malować drugi raz i się zorientowałem, że coś tu chyba nie gra :takaemotka:

:hahaha2:

Link do komentarza
19 minut temu, animus napisał:

Na biało łatwiej, szybciej i jaśniej.

Tu się zgodzę w 100%.

 

W połowie malowania sufitu powiedziałem STOP, bo dłużej nie zniosę patrzenia na to załamanie sufitu ze skosem i wmawianie sobie, że tak bardzo to nie szpeci.

Zamówiłem pióro Olejnika 80cm bo bałem się, że 100cm mógłbym nie opanować.

20 minut i narożnik wyprowadzony, jeszcze jedne 20 minut i było by idealnie.

100cm też bym opanował :)

 

3 podejścia do tego narożnika robiłem, brat jedno... a wystarczyło tylko odpowiednie narzędzie.

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 godziny temu, joks napisał:

To teraz czekam kiedy za płytki będziesz się brał:D

Maszynka do cięcia od szwagra już 3 miesiące stoi przygotowana ;)

 

A jak już o płytkach... to raczej nie można ich kleić na niewygrzaną posadzkę?

Podłogowe pod spodem i już rok minął jak posadzkę wylali.

Coś ponoć ma się podnieść i opaść przy pierwszym grzaniu.

Link do komentarza
12 minut temu, usiek napisał:

Tak w kwestii farb Bekersa... myślałem, że będą wydajniejsze. 

Ja musze malować 3 razy... a najlepiej było by jeszcze czwarty raz maznąć.

Za takie w sumie niewielkie pomieszczenie farby z 400-500zł wyniosą... bliżej 500 raczej :)

No nie gadaj, na płytach g-k? ja malowałem na biało max 2 i to z poprawkami a nie po całości. Gruntowałeś przed malowaniem?

 

Link do komentarza
8 minut temu, Budujemy Dom - budownictwo ogólne napisał:

No nie gadaj, na płytach g-k? ja malowałem na biało max 2 i to z poprawkami a nie po całości. Gruntowałeś przed malowaniem?

Białą farba na płytach GK jest w miarę OK... dwukrotne malowanie by wystarczyło. Ale ja dam trzecie bo jakieś niewielkie cienie/niedoskonałości widzę.

(Nie liczę pierwszego malowania, które musiałem zeszlifować. To malowanie tez wliczyłem w te 500zł)

 

Ale kolor nie pokrywa tak jak bym tego oczekiwał. Gruntowane było. 

Kolor taki jasny żółtawo/cytrynowy (PannaCotta)

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Jak naprawiać wyrwane taśmą malarską płatki i płaty farby lateksowej (1x1cm, 3x3cm)?

 

Zostaje jeszcze kwestia czemu się oderwało. Ale tak jestem wcurwiony, że zostawię sobie to śledztwo na kiedy indziej. 

Pewnie źle zagruntowane (co już wiemy) albo taśma za szybko przyklejana (po 24h), albo jedno i drugie.

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza

Trochę niedbale okleiłem taśmą w tych szpaletach bo najwyżej poprawki zrobię później. Ale "później" to się teraz już nie da :)

Coś z tym jeszcze robić czy te strzępki odciąć, pomalować i zostawić?

 

Ta biała listwa zaraz przy oknie powinna być malowana w kolorze ściany, na żółtawo?

Czy na dole styk ściany z parapetem robi się akrylem?

 

a2fa6f374465ad0b.jpg

 

f53007ba511695b4.jpg

Edytowano przez usiek (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
2 minuty temu, usiek napisał:

Już jest na żółto :)

A się zastanawialiśmy jak malować.... i w kolorze ścian pomalowane jest.

Jaką farbę zastosowałeś? Napisz z dwa zdania więcej. Będzie dla Tych, którzy będą chcieli pomalować np. kuchnię na żółto. Podobno ten kolor wzmaga apetyt, ale skoro zaglądamy do kuchni, to wiadomo, że głodni jak wilki :).

 

Link do komentarza

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

×
×
  • Utwórz nowe...