Skocz do zawartości

Dom 360m2 z piwnicą budowany własnoręcznie


Recommended Posts

1 godzinę temu, dawid86 napisał:

Jednak nie mogę sobie wyobrazić jak niedogięta końcówka strzemiona wpływa na nośność belki.

Może nie bezpośrednio, ale:

 

https://pl.wikipedia.org/wiki/Strzemię_(żelbet)

 

"Strzemię (żelbet)

Elementy poprzeczne do prętów zbrojeniowych to strzemiona.

Strzemię – element zbrojenia pomocniczego w żelbecie. Stosowany jest głównie w zbrojeniu elementów prętowych (belek, słupów, łuków), rzadziej w elementach powłokowych i konstrukcjach masywnych (bryłowych)[1][2].

Zbrojenie pomocnicze układane jest zazwyczaj prostopadle do prętów zbrojenia głównego i ma za zadanie utrzymywanie tych prętów we właściwym miejscu formy. Dzięki zbrojeniu pomocniczemu można montować szkielet zbrojenia poza deskowaniem, a dopiero następnie ułożyć w jego właściwym miejscu. Strzemiona spełniają nie tylko rolę konstrukcyjno-stabilizacyjną w stosunku do szkieletu zbrojenia przed zalaniem go betonem, ale w powstałych już konstrukcjach przenoszą siły ścinające w gotowych belkach i rozpierające w słupach[3]."

Link do komentarza

Na swoją obronę powiem tylko, że zbrojąc pierwszy wieniec na tej budowie pilnowałem tego i wszystkie strzemiona były jak w projekcie. W miedzy czasie widziałem w internecie masę filmów z różnych budów i za każdym razem strzemiona były tam takie jak zrobiłem teraz, ponadto na sąsiedniej budowie panowie z firmy robili identyczne. Więc uznałem, że tak można, a dodatkowo łatwiej się je układało. Obiecuję poprawę przy wieńcu na kolankowej ;)

 

Korzystając z obecności w temacie osób z większą wiedzą niż moja chciałem zapytać o układ zamka strzemiona wzdłuż tych belek. Gdzieś znalazłem informację i tak stosuję, że należy obracać wspomniany zamek tak, aby nie występował w jednej linii wzdłuż belki - coś na kształt spirali. Czy również wpływa to na wytrzymałość belki? Są co do tego jakieś wytyczne jak to powinno wyglądać?

9 godzin temu, animus napisał:
10 godzin temu, mhtyl napisał:

Kierownika masz olewatora. 

Kierownik może też nie wiedzieć co to jest poślizg rozciąganych strzemion. Konstruktor by wiedział.

Raczej nie jest olewatorem - bywa często na budowie i zwraca uwagę na różne rzeczy. Powiedział, że przy strzemionach dwuciętych nie ma to większego znaczenia co innego przy czterociętych.

 

9 godzin temu, animus napisał:

Mam jeszcze inne pytanie co do strzemion w podciągach, nie widziałem w nich prętów odgiętych, więc pytam czy stosujesz odpowiednio ułożone strzemiona na rozwarcie rys ukośnych w przypodporowej strefie belek?

Z filmu trudno to zauważyć. 

Nie bardzo wiem o co chodzi a nie mam czasu szukać w necie bo pędzę na budowę - jeśli można wyjaśnić troszkę bardziej łopatologicznie to chętnie odpowiem.

 

Pozdrawiam

Link do komentarza
2 godziny temu, dawid86 napisał:

Na swoją obronę powiem tylko, że zbrojąc pierwszy wieniec na tej budowie pilnowałem tego i wszystkie strzemiona były jak w projekcie. W miedzy czasie widziałem w internecie masę filmów z różnych budów i za każdym razem strzemiona były tam takie jak zrobiłem teraz, ponadto na sąsiedniej budowie panowie z firmy robili identyczne. Więc uznałem, że tak można, a dodatkowo łatwiej się je układało. Obiecuję poprawę przy wieńcu na kolankowej ;)

To wynika z niewiedzy, połowa "budowlńców" nie ma wykształcenia w tym kierunku, to ludzie przyuczeni.

Masz projekt to patrz w niego, a nie szlajasz się gdzieś.:icon_mrgreen:

2 godziny temu, dawid86 napisał:

Korzystając z obecności w temacie osób z większą wiedzą niż moja chciałem zapytać o układ zamka strzemiona wzdłuż tych belek.

Tak obraca się i co 4 powinien się powtarzać.

Jak strzemiona nie da się obrócić, ze względu na kształt, to na etapie produkcji trzeba robić zamek w innym miejscu. 

2 godziny temu, dawid86 napisał:

Nie bardzo wiem o co chodzi a nie mam czasu szukać w necie bo pędzę na budowę - jeśli można wyjaśnić troszkę bardziej łopatologicznie to chętnie odpowiem.

program-do-obliczen-specbud-belka-zelbet

Tu masz przykładową belkę, z jednej strony belki dodatkowo pręty odgięte, z drugiej  tylko odpowiednio ułożone strzemiona na rozwarcie rys ukośnych w przypodporowej strefie belek.

Link do komentarza

tu masz taką stronę do przybliżenia tematu:

http://chodor-projekt.net/encyclopedia/belki-zelbetowe-scinanie/

 

Oprócz wzorów sa też dość zrozumiałe wyjaśnienia dot rożnych elementow konstrukcji. Nie musisz umieć liczyć, bo to kwestia konstruktora, ale sprobować zrozumieć zasady działania warto.

Tu frag. blisko twego wątku, choć nie dokladnie taka sama sytuacja:

 

image.thumb.png.b51e1856e73139622f005b79cdb5796b.png

 

oczywiście jest tam więcej na tej witrynie i w tej części -  i warto poczytać - oprócz innych praktycznych rad na forum. 

Link do komentarza
Napisano (edytowany)

Przede mną prace związane ze zbrojeniem rdzeni w ścianie kolankowej i w związku z tym mam pytanie do znawców tematu zbrojenia - co jest ważniejsze - zachowanie wymaganej w projekcie otuliny zbrojenia z betonu czy zaprojektowany rozmiar strzemion? Pytam bo według mojego projektu zarówno wieniec w stropie, rdzeń jak i wieniec na ściance kolankowej mają mieć taką samą szerokość i rozstaw prętów zbrojenia. Papier wszystko przyjmie, ale fizycznie nie da się tego wykonać zgodnie z projektem. Dlatego zamieszczam poglądowy rysunek obrazujący te dwie sytuacje w odniesieniu do wspomnianego rdzenia wychodzącego z wieńca w stropie (widok z góry) i pytam, która opcja jest lepsza? Ciemniejszy kolor to zbrojenie rdzenia. Rys.1 zachowana otulina, strzemiona węższe niż zaprojektowane, rys.2 strzemiona zgodne  projektem, pomniejszona otulina.

Mam swój typ, ale pytam zanim zacznę pracę. Pozdrawiam

 

pztanie.thumb.jpg.83746869d71ea18e0749260dea3d6eda.jpg

Edytowano przez dawid86 (zobacz historię edycji)
Link do komentarza
Gość mhtyl
3 minuty temu, dawid86 napisał:

Przegląd narzędzi do wiązania zbrojenia

A już dawno temu Ci proponowałem takie cudo :) 

Nie musisz mieć specjalnych drutów, zwykły wiązałkowy tez da radę.

Dnia 11.02.2020 o 15:49, mhtyl napisał:

 

 

 

Albo trochę droższy, 30-40 zl taki przyrząd.

i-dedra-wiazarka-zbrojen-twist-1275.jpg

 

 

 

Link do komentarza
  • 3 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...
  • 2 tygodnie temu...

Utwórz konto lub zaloguj się, aby skomentować

Musisz być użytkownikiem, aby dodać komentarz

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto na forum. To jest łatwe!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Masz już konto? Zaloguj się.

Zaloguj się

  • Darmowy poradnik budowlany raz w tygodniu na Twój e-mail

  • Najnowsze posty

    • Liczyć na "niezniszczalność" paneli winylowych mógł tylko ktoś, kto nigdy nie miał gramofonu i nie słuchał płyt. Winylowych przecież. Byle czym się przecież rysują, nie tylko szafirową (bardzo twardy materiał) igłą.   Natomiast zupełnie innym materiałem jest laminat. I swoją opinie napisałem znając ten materiał. Kiedyś kuchenne meble były wykończane laminatem. Można też było kupować płyty laminowane, bez podkładu. Czyli tę wierzchnią strukturę, z której niektórzy robili nawet boazerię. Kawałki takiej płyty mam do dzisiaj, przydają się w domowym warsztacie. Jeśli nie będziesz sypał piasku pod nogi, to niełatwo je zarysować na podłodze.     To oczywiste, bo ich powierzchnia wody nie przepuści nawet przez tydzień, ale diabeł leży w szczegółach, czyli krawędziach, jak wcześniej wspominałem. Niby są zabezpieczane, ale nigdy nie wiemy czy nie ma tam jakichś nieciągłości i/lub mikrouszkodzeń Lepiej więc nie przekonywać się, że jednak są.  A woda wejdzie w najmniejszą mikro dziurkę, ale wyjść nią później nie chce. Takie wychodzenie pod postacią pary trwa później miesiące i lata. 
    • Tak tak wodę zbierać od razu bo jak będzie stała to wiadomo że żaden panel nie wytrzyma. Ja się jednak decyduje na panele.  
    • Prawda jest taka, że natychmiast po zalaniu trzeba brać za ścierki, ręczniki, czy też odkurzacz przemysłowy i zbierać wodę i maksymalnie wysuszać...
    • Wiem że jest opis ale co innego opis a co innego praktyka. Znajomy położył winyle w przedpokoju i się zdarły po niecalych 2 latach i też pisało że są niezniszczalne :-)   
    • No to masz przecież charakterystykę techniczną.   Panele podłogowe Dąb Wolta o klasie ścieralności AC5 wyróżniają się odpornością na stojącą wodę przez 24 godziny. Wygląd o strukturze synchronicznej, charakteryzuje się wyczuwalnym i widocznym układem słojów jak w prawdziwej desce. Zastosowanie v-fugi sprawia wrażenie osobnych desek i znakomicie odzwierciedla naturalną drewnianą podłogę. Dodatkową zaletą są krawędzie zaimpregnowane wodoodpornym lakierem chroniącym przed wnikaniem wody i zapobiegającym ich pęcznieniu. Do wykończenia górnej warstwy paneli została użyta technologia LLT anti scratch zapewniająca niezwykłą odporność na zużycie i mikrozarysowania, dzięki czemu stopień połysku lub matu, w zależności wykończenia pozostaje taki sam przez cały okres. Panele zostały pokryte specjalną warstwą antystatyczną zapobiegającą powstawaniu ładunków elektrycznych, odpowiedzialnych za elektryzowanie podłóg i tym samym gromadzenie kurzu. Podłogę z paneli Dąb Wolta można układać na powierzchni z wodnym ogrzewaniem podłogowym. Gwarancja wodoodporności przez 24 godziny   3 Myślę, że spokojnie spełnią Twoje potrzeby.
  • Popularne tematy

×
×
  • Utwórz nowe...