Domyślnie Połączenie 160 ze 110 z dwóch poziomów

[dedert 2]

Witam.
Buduję dom podpiwniczony. Mam w piwnicy w chudziaku położoną kanalizację. Rury są częściowo wkopane w piasek a połową są zalane w chudziaku. Pierwsze pytanie czy to poprawnie, czy nie lepiej jakby były całością w piachu? Hydraulik zrobił tak z uwagi na uzyskanie spadku do studzienki oddalonej o 11m, gdyby dał za nisko to spadek byłby mniejszy (rury leżą ok 150 czy 170 cm poniżej gruntu). Czy w miejscu gdzie rura styka się z betonem nie powinno być owinięte pianką dylatacyjna?

Ale do sedna. Oprócz tego że mam kanalizację w podłodze piwnicy to wyprowadzony będzie osobny pion z parteru, który będzie wpinał się za budynkiem do 160tki. To takie zabezpieczenie w razie cofki, mam zamiar zamontować zawór zwrotny w piwnicy odcinający kanalizację w podłodze piwnicy ale by nie blokować odejścia z parteru. W związku z czym mam teraz dwa wyjścia rur na zewnątrz. To wyżej z parteru jest obecnie w formie przepustu z rury 160mm, i w to musiałbym teraz wprowadzić rurę 110. 

Miało by to łączyć się ze 160 ale pod jakim kątem? Z tego co widzę to trójniki 160/110 maja tylko albo aż 45 st. Czy spadek nie powinien być łagodniejszy? Chciałbym już nie czekać na hydraulika, który jest bardzo zajęty i spróbować to zrobić samemu. Może mi ktoś pomóc i podpowiedzieć jak miałbym to zrobić? Czy zrobić łagodny spadek wykorzystując kolanka 15 st jak tu (przyznam że trochę to dziwnie wygląda)

Czy może od razu zejść ostro i później łagodnie w taki sposób?

[dedert 2]

Obecnie przymierzyłem rury i wyszło mi takie coś.

 

 

 

 

Kąt dość łagodny, dodatkowo obróciłem trójnik w lewo żeby nieczystości wślizgiwały się łagodnie do 160:

 

 

 

Mam jednak zagwozdkę odnośnie rur wewnątrz. Czy jest sens ukrywać rurę 110 w bruzdzie w ścianie z bloczka. Czy to nie osłabi ściany? Bruzda była by wycięta na głębokość na 5 lub 10 cm, bloczek ma 24cm. A pod sufitem rury by szły już normalnie. Gdyby przepust był w narożniku to bym się nie przejmował. A tak jest w 1/3 środka pralni:

 

 

 

 

[mhtyl 1 451]

Dlaczego chcesz zrobić bruzdę? Na moje oko z tego co widzę to źle przyciąłeś/wymierzyłeś rury, te które idą wyżej i dlatego kolano wyszło Ci za blisko ściany fundamentowej. Wystarczy jak jeden odcinek rury dasz dłuższy około 10-15 cm, tym zabiegiem nie będziesz musiał robić bruzdy bo rura pionowa w środku będzie odsadzona od ściany o te 10-15 cm. Do łączenia nie musisz marnować nowej rury, wystarczy jak kupisz mufę i za pomocą niej połączysz dwie rury. Przy takim odsadzeniu rury pionowej od ściany fundamentowej będziesz miał łatwiej zamocować obejmę jedną lub dwie która usztywni rurę a uważam że takie coś musi być.

[dedert 2]

Rury nie są jeszcze zapiankowane, tylko przymierzam i zastanawiam się czy ta mniejszą 110 dać głębiej dla przyszłej bruzdy. Ale nawet jak dam za głęboko i rozmyśle się co do bruzdy to dodam łącznik/mufe itp. A co do bruzdy to zastanawiał mnie wpływ na wytrzymałość ścian bo jak widać naporu ziemi będzie tylko do 5 bloczku licząc od ziemi. 

[mhtyl 1 451]

Nie rozumiem, po co chcesz robić tę bruzdę? Chcesz uszczęśliwić się na siłę?

[Sharius 0]

Witam. Hmm Kolano 87 stopni od razu przy wyjściu nie najlepszy pomysł, chyba ze dasz do niego czyszczak.  co do pomarańczowej jaka jest sztywnosc obwodowa SN ?? Stanowczo za dużo kolan.

 

Co do bruzdy, rura po klielichu ma okolo 13 cm. A dodatkowo nie proponowalbym przebijac sie przez belkę tylko puścić po górze i przebijać się w stropie . 

[dedert 2]

A jakie kolanko powinno być? Celowo jest skierowanej w bok żeby było łagodniej. Co do pomarańczowe 110 to nie wiem jaka jest sztywność. Dolna 160 wiem że jest grubsza niż inne. A kolan jest tyle żeby było łagodniej, uważacie ze poprzednia wersja hydraulika od razu 45st w dół była lepsza? 

[Sharius 0]

Zbyt duży kąt przy wyjściu z domu też nie jest dobry. Ja bym to zrobił w ten sposób że do trojnika dał Max 2 kolana tak samo przy wyjściu żeby reszta szła już w jednym odcinku

[dedert 2]

I tak pewnie nie będzie szła w jednym odcinku bo do studni trzeba zakręcić ale tu już komunalka będzie działać. 

A w przypadku takiej ilości kolan co może się stać? 

Edytowano 20 listopada przez dedert (zobacz historię edycji)

[dedert 2]

Dnia 19.11.2019 o 22:42, Sharius napisał:

o do pomarańczowej jaka jest sztywnosc obwodowa SN ??

Nie wiem, ale napisane jest coś takiego:

 

 

A co ma to za znaczenie? Rura zaczynać się będzie 70 cm pod ziemią i wchodzi w dół do 160mm na jakieś 150 cm od ziemią.

Dnia 19.11.2019 o 22:05, mhtyl napisał:

Nie rozumiem, po co chcesz robić tę bruzdę? Chcesz uszczęśliwić się na siłę?

bruzda żeby ukryć rurę w ścianie chociaż w połowie by móc to kiedyś ładnie zabudować.

Edytowano 21 listopada przez dedert (zobacz historię edycji)

[mhtyl 1 451]

18 godzin temu, dedert napisał:

A w przypadku takiej ilości kolan co może się stać? 

Nic złego się nie stanie pod warunkiem że osadzenie rur w kolanach zostało wykonane prawidłowo.

1 godzinę temu, dedert napisał:

bruzda żeby ukryć rurę w ścianie chociaż w połowie by móc to kiedyś ładnie zabudować.

Są mniej inwazyjne sposoby aby zamaskować rurę. To nic Ci nie da bo całej rury nie schowasz.

[dedert 2]

5 godzin temu, mhtyl napisał:

Nic złego się nie stanie pod warunkiem że osadzenie rur w kolanach zostało wykonane prawidłowo.

 

A można to wykonać nieprawidłowo? Pytam poważnie, bo może jest coś o czym nie wiem. Nie mam zamiaru wzywać hydraulika do tej czynności. Uszczelki smarować na płyn do naczyń, i dopchnąć rurę do końca i to wszystko? Wcześniej zamontować bez uszczelki i zaznaczyć pisakiem miejsce gdzie dojdzie rura do końca. Coś tu można zepsuć? Kupiłem w każdym bądź razie 2m jednym odcinku i pokombinuje, może uda się usunąć kilka kolanek. Tą dolną rurę planuje położyć tak że wpierw zaznaczyć sznurkiem na kijkach równy poziom, a na końcu rury która ma 2 m (czyli przy trójniku) opuścić od sznurka o jakieś... no właśnie ile? 2% czyli 0,4 cm na 2 metrach? Czyli tyle co nic.

[mhtyl 1 451]

13 minut temu, dedert napisał:

A można to wykonać nieprawidłowo?

Wszystko można spieprzyć  

Można źle zrobić wkładając rurę nie do końca kielicha rury, złączki kolana czy mufy przez co połączenie będzie mniej stabilne.

17 minut temu, dedert napisał:

Uszczelki smarować na płyn do naczyń, i dopchnąć rurę do końca i to wszystko? Wcześniej zamontować bez uszczelki i zaznaczyć pisakiem miejsce gdzie dojdzie rura do końca.

Dokładnie tak jak piszesz.

[Sharius 0]

Dobre rury. ilosc kolan ma znaczenie tylko takie ze jak bedzie zle obsypana albo przy ubijaniu moze pozmieniac kąty a nawet sie rozłączyć, widzialem taki przypadek. 

Cytat

Tą dolną rurę planuje położyć tak że wpierw zaznaczyć sznurkiem na kijkach równy poziom, a na końcu rury która ma 2 m (czyli przy trójniku) opuścić od sznurka o jakieś... no właśnie ile? 2% czyli 0,4 cm na 2 metrach? Czyli tyle co nic.

Powinno sie udac a 2% to jest minimum czyli 2 cm na metrze

Edytowano 22 listopada przez Sharius (zobacz historię edycji)